czwartek, 11 września 2014

Żona dla zuchwałych: Żółte kwiaty

Żółte słońce świeci mocno na niebie,
żółte słońce to też mądrość dla Ciebie,
żółta barwa to też aktywność  umysłowa,
żółta barwa, więc twórczości nie chowa,
Wręcz rozwija ją, jak rozsądek, który też oznacza,
no i sławę, z którą powiązana często i duża płaca,
A żółty to też w malarstwie złoto,
więc bardzo symbolika pasuje,
mimo, że jest żółć też wielkością,
która nie zawsze z nią wtóruje.
Żółty jest też symbolem chorowania,
a więc ma i złe ku innym przesłania.
Więc, gdy patrzysz na kwiaty,
więc, gdy ktoś Ci je daje,
pytanie o znaczenie podarku,
przed Tobą nieraz tu staje.
Czy, jeśli żółty kwiat to uwielbienie?
Czy może ktoś się nie zna i go dał,
nie wie, jakie on może mieć znaczenie?
Począwszy od hiacynta, co jest powodem miłości,
poprzez żonkil, czyli zazdrość i bez wzajemności,
uczucie,
tak, jak, gdyby dostać kolcem róży mocne wielce,
ukłucie.
Zwłaszcza, że róża to też zazdrość, czy wredność,
albo po prosu złe uczucie do kogoś innego,
a pomyślał, by pewnie nie jeden tutaj człowiek,
że w takim prostym żółtym jest coś pięknego.
A tu goździk pogarda, tulipan miłość ku końcowi,
taka bez sensu, monotonna, kto ryby na plaży łowi?
Żółć, jako sam kwiat to zazdrość, czy złość,
więc odetchnie każdy kto usłyszy najpewniej,
że... połączenie z czerwienią to już radość.
Ponieważ połączenia przynoszą zmiany znaczenia,
pewnie dlatego słońce z księżycem nocą się zmienia,
(wrzesień 2014)

Żona dla zuchwałych (Dilwale Dulhania Le Jayenge, 1995), ponieważ tam jest pole pełne żółtych kwiatów. A film? Właśnie o uczuciu, tylko w bollywoodzkim stylu.

Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?


  • żółty symbolika

wtorek, 9 września 2014

Anna Karenina - Lew Tołstoj i inspiracja piosenką Alex Band

Jedno życie, i jedno mam serce dla Ciebie,
dla Ciebie było, dla Ciebie przeznaczone,
miałeś być ze mną do końca,
miałeś, jak kochasz; kiedyś pojąć za żonę.
Jedno życie, i jedną miłość w sercu,
zawsze nosiłem, zawsze nosiłem trwale,
czekałem na Ciebie kosząc,
mile łanów zboża, nie powiem, że cale.
Tak, by pewnie słowa dwojga bohaterów powieści,
brzmiały,
a niejedna osoba, czy wręcz tłumy ludzi, by tego...
słuchały.
Czasy, gdy jeden mąż; jedna ma być żona,
wszystko, co dalej do przodu,
osoba ze społecznej elity jakże odłączona.
Zasady, konwenanse, czy było lepiej ?
A może w tej zasadzie gorzej ?
Nie każdy miał trafić od razu szansę.
Jednak miłość i serce, jak jedna z wielu powieść pokazuje,
że można wytrwać w swej miłości, w swym uczuciu,
z utrapieniem, lub szczęściem, które... w końcu owocuje.
(wrzesień 2014)


Kiedyś był taki zespół - "The Calling"(nie słuchałam, ale pragnę tylko zaznaczyć). Po latach wokalista Alex Band (8 czerwca 1981 (33 lata)) wykonuje sam piosenkę, która ukazuje się wśród ścieżki dźwiękowej "Pamiętników wampirów" *sezon 1 odcinek 11). Co ciekawe scena filmu z tą muzyką o rozmowie Damona o Lexi, która według rozmowy była kochana przez kobietę. Ciekawe dlaczego ? Tak się składa, że podobno z racji tego, że bardzo lubi zakupy Alexander Max Band zostaje kiedyś posądzony przez pewne kobiety o uwielbianie mężczyzn. Jego znajomy nic mu o tym nie mówi, ale podobno człowiek i tak, by to olał. W jednym z portali znalazłam, że Alex Band był dwukrotnie żonaty. Dlatego też najpewniej Ci, którzy znają tego wokalistę bliżej znają prawdziwe fakty, a nie te mniej godne uwagi. Mimo wszystko w piosence "Only one" (ta z Vampire Diaries Soundtrack), do której jest teledysk; wokalista ma nawet kolczyki. Choć być może to tylko na potrzeby teledysku...

Nie bez powodu w tytule posta jest też "Anna Karenina". Ta kobieta kochała właśnie, jak z tej piosenki - Jeden. Ten Jeden, jedyny i jedno serce złamane. Lew Tołstoj, którego dziś jest 186 rocznica urodzin (a raczej, by była, gdyby jeszcze był wśród nas) pięknie to ukazuje w powieści pod tym samym tytułem. Na postawie książki stworzono też dwa filmy: Anna Karenina z 1997 (główne role m.in. Sophie Marceau, Sean Bean, Alfred Molina) i Anna Karenina z 2012 (z obsadą m.in. Keira Knightley, Jude Law, Matthew Macfadyen). 
A bohaterka powieści ? Kochała zawsze jednego, dlatego, gdy się zmienił obiekt jej uczuć i nie odwzajemnił w takim stopniu, jakiego oczekiwała przeszedł do historii, jako ten który ją zgubił. Ponadto w "Annie Kareninie" ukazany jest wątek mężczyzny, który tak kocha kobietę, że odchodzi. Tnie zboże, aż nie czuje, iż je tnie. Kosa sama płynie w rękach. Po czasie wraca do niej i ta historia akurat ma dobre rozwiązanie.

Post można znaleźć także, dzięki: filmy Anna Karenina

Inny wiersz do Anna Karenina: tutaj

poniedziałek, 8 września 2014

Dekameron

Co z czym kojarzysz? Czy bezbłędnie ? A może z błędami ?
Małym dzieciom na daltonizm pokazują obrazki z kropkami.
W sumie dorosłym tak samo,
jeśli sprawdzić, by to miano.
Co z czym kojarzysz, gdy słuchasz muzyki?
Lub, czy coś widzisz czytając gdzieś liryki?
Może to co widzisz, albo słyszysz to niepoważne,
a Twoje skojarzenia są za powolne lub odważne.
Co widzi oglądając filmy, dno ?
Czy może hen daleko drugie tło ?
To, jak nas kształciło otoczenie,
to, jak nas kształciła tradycja,
czy rodzinne niezerwalne korzenie,
sprawiają, jaka jest tu pozycja;
jeśli chodzi o myśli, sny, marzenia,
taki obraz, który jest jak wspomnienia.
Tylko wryte mocno w umysł, w zakątki naszej pamięci,
ukazując się według emocji, jakbyśmy byli zaklęci.
I tylko w potrzebie sytuacji, gdzieś do nich zaglądali,
a w innych sytuacjach zupełnie coś innego pamiętali.
Taki jest "Decameron", gdy się film,
a nie jedną z opowieści czyta,
gdyż historia każda, jak czekoladka,
w każdej inna historia ukryta.
(sierpień 2014)
Screen'y z trailer'a "Dekamoron" (2007) z Youtube

Dedykacja dla Czarnego Kapturka, ponieważ to on mnie naprowadził na "Dekameron"(Virgin Territory, 2007), który nie tylko tytułem przypomniał przynajmniej dawno bardzo czytaną nowelę z sokołem z cyklu "Decameron", jak i ukierunkował mnie na film. Film, który się o tyle przyjemnie oglądało, gdy na ekranie pojawiał się Hayden Christensen. Dla tych, co nie kojarzą - Anakin z "Sagi Gwiezdnych Wojen"(Star Wars). Niestety po zdjęcie z filmu trzeba zajrzeć na funpage. W sieci public domain nie rzuciło mi się w oczy, stąd uznałam; iż udostępnić będzie najlepiej :)

Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?


  • powieść jak czekoladka
  • decameron film

czwartek, 4 września 2014

Igrzyska śmierci: Inspiration Shakira - Empire

Biała suknia niewinnością,
biała suknia czystą kartką do zapisania,
lecz, czy ja chcę nią być ?
Może nie do końca; a tu już do opisania,
wrzuciłabym ogień, ten ogień palący,
ten, co oczyszcza, lecz nie płonący,
sprawia, że ... mogę bytem nadal cieszyć się,
sprawia, że ... nie poczuję się z nim tu źle.
Czarna suknia żałobą, ale jakże wyszczuplająca,
czarna suknia smutkiem, czy opłakiwaniem,
lecz, czy ja chcę być smutna ?
Może właśnie bronię się przed rozstaniem,
w końcu ciemne są suknie wieczorowe,
a jakże dla Was mężczyzn odjazdowe.
sprawiają, że... niejeden z Was od stolika wstaje
sprawiają, że... niejeden się tak, jakby wydaje
zbity z tematu, który był drążony
zbity z tematu. Temat zakończony.
I zostaje ogień, ogień, dzięki któremu Kosogłos
po śmierci niewinności się tu czarny ukazuje,
lecz, jak już mówiłam czerń niekoniecznie odejściem,
gdy wieczór we dwoje obowiązuje, obowiązuje...
Może nie do końca chcę być kartką nie dozapisania,
może nie do końca, więc pomyśl zanim do rozstania,
przyjdzie Ci podjąć krok kolejny,
kolejny...
(sierpień 2014)



Inspiracja piosenką Shakira - Empire, która według mnie upodobniła się niezmiernie do filmu "Igrzyska śmierci" (ang. The Hunger Games) w postaci II części. Mimo, że sama piosenka ta wcale nie pochodzi z soundtrack'u do tego filmu. I piszę to tylko dlatego, by nie namieszać w głowach osobom, które owej ścieżki dźwiękowej nie znają; a na niej by owej piosenki szukały. Czy ktoś jeszcze widzi to powiązanie ?


Posta można było znaleźć, dzięki:
The Hunger Games movies


wtorek, 2 września 2014

Gosia Andrzejewicz: Film - wiersz inspirowany z dedykacją

Miłość to zaufanie,
zaufanie, które pokładamy w kimś kto jest obok nas,
lecz, kiedyś przychodzi po prostu taki jakiś czas,
gdy jest rozstanie.
Miłość przez wieki trwa,
lecz ludzie się tak bardzo zmieniają,
z czasem w ogóle się już nie poznają,
rozstanie miejsce tu ma.
Mimo, że marzeń były pełne na jawie sny,
ja, jak królewna, Ty jak książę z bajki,
lub, jakiś amant filmowy piszący, gdy...
posyła z listem ukochanej niezapominajki.
Mimo, że morze planów na przyszłość było szerokie,
to, jak widać jeszcze nie aż tak dosyć głębokie,
by przetrwać, jak rozbitek na wodach po burzy,
który na lądzie się potem tylko miną chmurzy.
Lecz żyje, lecz ma wspomnienia,
nie takie, które do zapomnienia (się)
nie nadają,
lecz takie, które przetrwać mu
pomagają,
gdy teraz ma przetrwać sam tu.
Na wyspie, w miejscu, gdzie nie ma nic poza jego istotą,
tak, jak my byśmy dalej żyli w miłości z taką prostotą,
prostotą w relacjach, jaką mieliśmy do tego czasu,
nie robiąc teraz, nie robiąc teraz takiego hałasu.
Podczas rozstania przecież rozpłynął się sen,
tak, jak noc nieuchronnie zamienia się w dzień.
(sierpień 2014)

Mimo wszystko pisanie wiersza dedykowanego właścicielce bloga o Gosi Andrzejewicz zaczęło iść własną drogą nie tylko inspirowaną muzyką. Co ciekawe zaczął mi się kojarzyć wątek z "Cast Away - Poza światem"(z Tom'em Hanks'em), który może i ma coś wspólnego z rozbitkiem, ale kobietą przecież nie był :] Więc najpewniej chodziło o rozbicie, oddalenie, te kwestie... Zdjęcia Gosi nie znalazłam na domenie publicznej, więc jeśli mam dorzucić proszę autorkę bloga o Gosi o udostępnienie takiego, jeśli chciałaby żeby tu się znalazło. Dzięki.

Inne: wiersze miłosne


***
Tom Hanks movies

poniedziałek, 1 września 2014

Ludwig II: Porfiria

Gdzieś w ciemnościach się skrada, gdzieś w ciemnościach woli żyć,
mając na słońce, jakby uczulenie, przed nadmiarem się go chce kryć.
Na zębach i paznokciach czerwone jakby promienie,
czyżby to krew, a może tylko martwica i jej (na skórze) cienie.
Kły obnażone, a także siekacze,
dziąsła obkurczone,
serce Ci powoli 
do gardła już czytelniku skacze ?
Och pisze o wampirach, znowu zobaczę kolejnego,
może jednak napisz coś kobieto wreszcie innego!
A, jak dodam, że ma anemię
i czasem duże, a szybko rosnące włosy,
i... że nie lubi czosnku
takie słyszałam także, gdzieś głosy.
To za wampira...
już trudno współczesnego uważać, by było,
bo z czosnku się wszyscy, by śmiali,
dawniej się taką teorią tak żyło i żyło.
Lecz właśnie z tych czasów ta historia pochodzi,
gdy to AustroWęgry się, jako temat pojawiły,
a Bawarię i Wiedeń zaślubiny cesarza łączyły,
A pomyłka, najpierw zaślubiny. Nic nie szkodzi,
ważne, że epoka jakoś nakreślona,
jeśli kojarzy ktoś kim była żona ?
Księżniczka Bawarska, co Sissi ją zwano,
a u jej właśnie kuzyna porfirie poznano.
(sierpień 2014)





czwartek, 28 sierpnia 2014

Miłość na wybiegu: Jesteś ogniem - Inspiracja Fire by Marc Terenzi

Jesteś ogniem, który rozpromienia dzisiejszą  noc,
Jesteś aniołem, który wzbija się,
by mknąć wśród gwiazd,
wyobraź sobie to, uwierz, że to Ty,
te zdjęcia będą wtedy żywe,
a ja nie będę taki na Ciebie zły.
Przyszła noc, przyszedł czas,
gdy przebijają czerń flesze,
Przyszła noc, przyszedł czas,
gdy materiał jest tylko
materiałem w tej dłoni,
Ty nim rządzisz,
masz wpływ na to,
jaką Cię odsłoni.
Pod wiatr,
w słońcu wśród skał,
lub, gdy deszcz przybędzie,
jakby drogę znał...
Jesteś ogniem, który rozpromienia dzisiejszą noc,
Jesteś ogniem, nie daj się zgasić,
nie tej nocy,
W tę noc musisz świecić,
i wzbić się ponad siebie,
musisz kolejne ognie wzniecić,
tak i ja poznaję Ciebie.
(sierpień 2014)
Kadr z trailer'a "Miłość na wybiegu"


Nie znalazłam nigdzie tłumaczenia piosenki, ale słuchając - nie oglądając teledysk, bo pewnie skojarzenia bym miała zupełnie inne - przyszedł mi do głowy fragment pozowania do zdjęć z filmu "Miłość na wybiegu". W obsadzie tego filmu znalazły się m.in. gwiazdy takie, jak: Marcin Dorociński (Kacper, fotograf), Urszula Grabowska (Marlena), Karolina Gorczyca (Julia, modelka), Tomasz Karolak (Ryszard Krupnicki), Enrique Alcides (Choreograf). I pewnie każdy inny film, gdzie są modele byłby dobry. Ale tutaj były te sceny na tyle ujęte, że wbiły mi się szczególnie w pamięć. Najpewniej dlatego, że występował tu wraz z sesją zdjęciową wątek miłosny. A np. w ani "Lalola" (telenowela z Ameryki Łacińskiej), ani "Cristina" (kolejna telenowela) takiego wątku nie ma. Wielką fanką "Mody na sukces" nigdy nie byłam, choć oglądałam parę odcinków i myślę, że tam więcej innych treści - nawet jeśli są modowe - niż dłuższy fragment sesji. W tym aspekcie myślę, że to wina jednak tego, że to po prostu seriale potrzebujące się mieścić w ramówce. Reality show pomijam, bo koncentrujemy się raczej na filmach.
A... i na koniec zapomniałam napisać w końcu jaka to była piosenka. Otóż, co ciekawe trafiłam na "Fire" w wykonaniu Marc'a Terenzi'ego i Jason'a Navaro. Jakby ktoś nie kojarzył tego pierwszego - Marc Terenzi, to "były" mąż Sarah Connor. Związek, jak właśnie znalazłam rozpadł się w 2008 ( po 4 latach). Jednak, mimo wszystko podobno wcale nie wyglądają, jakby go w ogóle brali. W opisach znalazłam, że to przez karierę na której chce się przynajmniej jedno z nich skoncentrować. Podejrzewam, więc, że i oboje. Szczerze dopingowałam im, jak się zeszli, więc miłe słyszeć iż tylko taki  to był powód.

Ponieważ mamy jednak przed sobą wiersz na nim się skoncentrujmy, bądź na nich. Po pierwsze piosenka, którą się inspirowałam nie należy do ścieżki dźwiękowej wspomnianego filmu ("Miłość na wybiegu"). Po drugie chciałam tylko dodać, że i Wasze blogi inspirują i tak już wkrótce:


- wiersz dedykowany do filmu "Ludwig" z 1967
polecam także wielbicielom Housa i Wampirów, aby czekać; wkrótce dowiecie się dlaczego
- wiersz dedykowany do piosenki "Gosi Andrzejewicz- Film"
film jeszcze dopasowuję

Ten post znalazłeś m.in., dzięki słowu:

  • błyszczeć

wtorek, 26 sierpnia 2014

Herkules: Muza

W końcu przychodzi taki czas,
że trzeba zmienić muzę,
która ma wpływ na to,
co się pisze, sądzi, tworzy;
Stąd wyruszając w podróż twórczości kolejny raz,
trzymając długopis w ręce,
kieruję ją na błogie lato,
by ta poezja tu ukryta,
była,
jako piękno polarnej zorzy.
(styczeń 2013)
Plakat z filmu Herkules (1997) - Muzy w lewym górnym rogu

"Śpiewam Tobie, a muzom" mówił Jan Kochanowski - to tak nawiązując do Waszych komentarzy, w których zjawiły się lektury, a w szkole przerabiało się przecież też wiersze. I choć poza tytułem wspomnianego wiersza nie pamiętam jego treści myślę, że to dobre nawiązanie. Wiersz w moim wykonaniu powstał w stosunkowo ciekawym momencie, bo na początku poprzedniego roku, jako wstępnie prywatnego tomiku wierszy z czasem przeradzającego się w epikę i formę pamiętnika przez co na pewno bardzo dalekie strony z tego samego notesu się tu nie znajdą. Biorąc pod uwagę śmieszny fakt iż okładka notesu jest zerwaną wstążką z "Zaćmienia" składanie rozrywanego wydaje się dziwnie pasować. 

W końcu Bella z III części "Zmierzchu" była rozdarta. Musiała na końcu wybrać. Ja pisząc ten wiersz wiedziałam komu go powierzam i kto był muzą na pierwszy rzut oka w tamtej chwili - przyjaciółka. Ta, której zawsze powtarzałam i będę cały czas uważać, że przypomina mi urodą Angelinę Jolie, mimo, i nią nie jest. I ją serdecznie pozdrawiam, nawet jeśli tego nie czyta. Wracając jednak do muz. Czyż starożytni także ich nie mieli? Stąd przypasowanie wiersza do Herkulesa. Zdjęcie do "Herkulesa" (Hercules, 1997) tego z Disney'owskiej bajki znajdziecie tutaj, a nową wersję można zobaczyć w kinach. Jeszcze nie widziałam, ale planuję. 

Mimo, że plakat do tej nowej wersji "Herkules'a"(2014) raczej mniej zraża niż przekonuje. Lubiłam serial "Hercules" (1995-1999) z Kevin'em Sorbo, jak i "Xenę: wojowniczą księżniczkę"(1995-2001), stąd chyba w ogóle się do niego przekonuję.

Jak mogłeś znalazłeś tego posta ? Może szukając:
  • Śpiewam Tobie a muzom

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Ania z Zielonego Wzgórza: Przyjaciółce

Poznana przypadkiem na zajęciach sztuki czytania angielskiego,
poznana tam,
choć się okazuje, że była pewnie tam wcześniej najpewniej od niego;
Siedziała za biurkiem, po prawej stronie od drzwi,
gdy się przychodziło na naukę,
mogła się rzucić w oczy lub nie,
zależy w jakie się trafiało dnie.
Siedziała za biurkiem po prawej stronie drzwi,
a mimo to poznana, gdzie indziej była;
tak nasza historia się zaczęła,
takim przypadkiem żyła.
A, że dotąd jednak trwa,
to tylko Ci podziękować za nią mogę,
przyjaciółko droga, ma.
(sierpień 2014, remeake 01.2013)
Ania z Zielonego Wzgórza
Źródło: gildia.pl

Podczas, gdy nie jedna dziewczynka uwielbiała czytać "Anię z Zielonego Wzgórza", tak dla mnie już pierwszy tom książki był katorgą. Jak weszły filmy, tak naprawdę w ogóle byłam w stanie do niej zajrzeć. I chyba wtedy to szło, jak z płatka patrząc na "... Dalsze losy" i inne. Nie mając, ani rudych włosów, ani imienia bohaterki, ale no cóż... każdemu ma prawo się coś nie podobać. Skoro, jednak doszliśmy do filmów to oczywiście poruszając wątek Ani nie można pominąć jej przyjaźni z Dianą. Dlatego wiersz został specjalnie odmieniony pod ich wątek. Wprawdzie nie należy patrzeć na ławki do siedzenia, a naukę języka należy traktować z przekąsem; jednak wiersz jest o przyjaźni dwóch dziewcząt. Przyjaźni, którą nawet uwieczniano przysięgą można, więc uznać, że były sobie za nią obie w jakiś sposób wdzięczne. Stąd taki kontekst dobrałam.

Post można znaleźć także, dzięki wyrażeniu:
Przyjaciółce

sobota, 23 sierpnia 2014

Pocahontas: Karuzela Kości

Wieprzowinka,
tutaj schabik, tutaj szynka,
ciekaw jestem, czy widziałem kiedyś,
jak wygląda w ogóle świnka.
Kość wołowa też być może,
krowy się wprawdzie, bym bał,
ale w tym smakowitym kolorze,
od razu do pyska bym ją brał.
Moja droga miłości,
Karuzela Kości.
Kość drobiowa, taka mała,
ale kurka, czy to kaczka,
nie będzie przecież tu stała,
i w nos dziobała, by raczka,
kolor przybrał po n czasie,
w tym całym apetytu hałasie.
Moja droga miłości,
Karuzela Kości.
Kość z warzywnym jest posmakiem,
nie będę takiej jednak jadł ze smakiem,
niby takie witaminki,
lecz nie zawsze pyszne,
te o przypływ ślinki,
przyprawiają, jednak mnie,
być może są jednak dobre,
nie takie, jak inne tam złe.
Moja droga miłości,
Karuzela Kości.
I jeszcze widzę tutaj o rybim jest smaku,
tak, ościami, bym się zadławił, 
lecz po oddzieleniu niczym w druszlaku,
jak woda od makaronu przykładowo,
myślę, że...
ten posiłek wyglądał, by tak kolorowo.
Moja droga miłości,
Karu... wrrr
Tak chmurka się rozwiała,
bo szopa ręka pomachała,
w niej rzewnie,
a ja spojrzałem...
TAK... gniewnie.
(sierpień 2014)
Czasem mamy pomysły, które czy to najbliżsi, czy też dalsi znajomi lub po prostu ludzie zabijają w zalążku. O tym właśnie jest "Karuzela kości" napisana do filmu Disney'a. Fragmentu z kościami nie ma niestety w zwiastunie, więc trzeba zajrzeć do filmu. W samym trailer'ze "Pocahontas" jest jednak główny bohater wiersza, czyli... pies. Wątek karuzeli z kościami można znaleźć mniej więcej w II połowie filmu "Pocahontas". Parę minut po piosence, która swego czasu była puszczana przez różne stacje telewizyjne - "Kolorowy wiatr". Wątek pojedynczej kości - ciastka jest w "Pocahontas 2". Po opowiedzeniu motywu wiersza pewnemu członkowi rodziny dowiedziałam się też, że karuzelę kości można znaleźć w "Asteriksie i Obeliksie: Misja Kleopatra" - nie pomyślałam, wprawdzie, by nie pasował wtedy do pointy. Lecz, jak najbardziej karuzelę, by w treści filmu zawierał rzeczywiście...

UWAGA: Wegetarianie i Ci, którzy chcą przeczytać wiersz dzieciom. Niby nic w nim nie ma, ale jeśli dla którejś z tej grupy okaże się on nieodpowiedni. Rozumiem.

Post zawiera wątki:
Disneys, Pocahontas 2 film

czwartek, 21 sierpnia 2014

Torque Jazda na krawędzi

Nie cztery koła, a dwa,
hamulce też dobre ma,
po szosie szybko mknie,
światła w nocy widoczne na drodze,
w dzień również, jeśli ulicami się przewija,
warcząc głośno, lecz nie tak srodze.
Nie jest, więc rowerem, bo silnika przecież by nie miał,
nie jest motorowerem, bo by biegów wartko nie zmieniał.
Nie jest skuterem, choć taki też niejeden człowiek lubi,
lecz to najzwyklejszy motor, którym właściciel się chlubi.
Taki motor, co w zawodach śmiało sprawdzić może się,
taki motor, co i na krawędzi kół czasem też gdzieś mknie.
Taki motor, nie skuter, nie rower, co po szosie jedzie,
a czasem jedna osoba z tyłu, druga natomiast na przedzie.
(sierpień 2014)
motocykl, commons wikimedia org /wiki/Motorcycle#mediaviewer/File:BMWF650GS_01.jpg
Motocykl

Ostatnio dość często w oglądanych filmach trafiam na... Martin'a Henderson'a. Najpierw jakimś trafem stwierdziłam, by obejrzeć bolywoodzką "Dumę i uprzedzenie"(2004). Teraz przełączając z kanału na kanał, ale też mając na oku tytuł zobaczony w gazecie trafiłam na:

 "Torque: Jazda na krawędzi" (2004)

Jak się okazuje aktor ma na koncie także m.in. "The Ring" i "Szyfry wojny" (oba z 2002). Ponieważ, jednak wiersz dotyczy motorów; a motory kojarzą mi się również z "Motomyszami z Marsa". Dlatego też myślę, że nawet i dla młodszego pokolenia się nada. Zwłaszcza, że jest myślę dość prosty w odbiorze.

Ten post znalazłeś m.in., dzięki:
  • boolywood Duma i Uprzedzenie
  • Myszy z Marsa

wtorek, 19 sierpnia 2014

Harry Potter: Pociąg

Pociąg powoli mknie,
co za zakręt, to się spodziewał,
któż to wie.
Pociąg po torach do Hogwartu śmiga,
pełne uczniów wagony ze sobą dźwiga.
Pociąg przemierza drogę między górami,
ale zobaczysz go też z opar chmurami.
Pociąg tunelem podgórskim się przewija,
tak szybko,
tak niezwykle, jak szyna , tak in się zwija.
Pociąg jedzie, para bucha,
już w Hogsmeade we mgle kolejka się ustawia,
a pod nią pasażerowie, a pod nią karety,
i te... i te... niewidzialne rumaki, noszące swoje sekrety.
(sierpień 2014)


Może nie jest to "Lokomotywa" Jana Brzechwy, ale na pewno moja własna na podstawie obserwacji pociągów zarówno w Harry'm Potter'ze, jak i na przykład "Ekspresie polanym" (tak m.in.). Ponieważ mamy porę letnią ten pierwszy film wydał mi się bardziej pasować czasowo.

Saga Harry Potter jest autorstwa J. K. Rowlling,
która ma obecnie już na koncie wiele innych książek...

czwartek, 7 sierpnia 2014

Inspiracja Elena feat. Glance - Mamma mia

"A nie mówiłem, że kształcenie bab to błąd.
Ale nikt mnie nie słuchał
I teraz mamy w domu zalotnika.
Czy to miły Grek ? Gdzie tam Grek.
To xeno. Obcokrajowiec z długimi kudłami"
(Moje wielkie greckie wesele, 2002)
Napisy ze słuchu
O Mamma Mia
on jest Włochem,
będzie gondolą mi szpanował,
ale nie prochem;
O Mamma Mia
on jest Grekiem,
będzie mi zręcznie tu tańcował,
i kozim mlekiem,
mnie obdaruje,
tak, że twarz ma go jeszcze bardziej
wnet oczaruje.
O Mamma Mia
on jest Hiszpanem,
będzie mi grał pod oknem na gitarze
już tuż nad ranem,
O Mamma Mia
on jest Meksykaninem
będzie serenady śpiewał, o czym marze
przytupując mokasynem.

wtorek, 5 sierpnia 2014

Dziennik Bridget Jones: Brązowy, jak szara codzienność

I tak wstaję codziennie,
i tak patrzę w w lustro, kto tam jest,
złamane serce, bo nie gdzie miły gest,
płacze i czuje się dennie,
bądź przechodzi w trans radości,
by potem minąć, bo nie ma miłości.
Nie ma tej jednej, tej najpiękniejszej,
wśród pustych pokoi tylko pies jej towarzyszy,
Bridget nawet psa nie ma, który może usłyszy,
jak łzy jej lecą, jak wieczory są czasem smętne,
gdy tak spojrzeć na nie, w ciszy, czy spokoju,
już nie w herbacie, a w wodzie drobiny mętne,
ktoś zapomniał o wylaniu z tej filiżanki napoju.
Kolejne dni w zacienionym pokoju,
jakby chmury zakryły światło przed burzą,
Kolejne dni, gdy w film o nastroju,
gdzie kobieta winna się czuć piękną różą.
Lecz po tych dniach cieni, po burzy też,
potrafi wyjść słońce, dobrze o tym wiesz.
(sierpień 2014)

Yvonne Catterfeld* śpiewa "Du hast mein Herz gebrochen", czyli smutną piosenkę o złamanym sercu. Wokół królują brązy, a brąz to kolor codzienności. O codzienności zaś mówi się potocznie, że jest "szara". Niezwykłe, więc jak ciekawie się ta piosenka odnosi do fragmentu, gdzie Bridget Jones otoczona odcieniami brązu (nawet piżama jest ciemną czerwienią, bordo, prawie brąz), a w tle leci piosenka Jamie O'Neal "All By Myself". Nie bez powodu napisałam w poprzednim poście, że brąz jest przejściem. W końcu, to nie zima stanowiąca koniec pór roku życia, ale coś innego. Jak wiosna daje życie, tak jesień może okazać się jeszcze tą złotą; a w przypadku tych młodych nieszczęśliwych powrotem do lata. Przecież w końcu historia Bridget kończy się szczęśliwie...

*Z racji tego, że trudno znaleźć do niemieckiej piosenki Yvonne Catterfeld kadr w trailer'ze, bo takiego niema. Pozwalam sobie udostępnić zdjęcie z teledysku na funpage Versemovie (jest publiczny, jak każdy funpage), więc bez logowania można będzie na nie spojrzeć. A, jak ktoś będzie chciał to tu skomentować. Skąd możecie kojarzyć jej choćby jedną piosenkę? Zadziwię Was. Sam Deichmann w swojej reklamie użył innej, ale jednak piosenek z jej repertuaru: Grenzenlos.



***
DO BLOGÓW Z DZIŚ (6.08.2014)
Zostawiając komentarze dziś rano zauważyłam, że otwierając któryś z blogów skaner mi zareagował. Jeśli któraś/eś ostatnio wstawiało jakieś zdjęcie z domeny bajery, to radzę coś z nim zrobić. Bo wszystkim nam będą wyły wkrótce alarmy na kompach. Z góry dzięki

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Książę Persji Piaski Czasu: Czy żałoba zawsze jest czarna ?

Czy żałoba zawsze jest czarna ?
A może inny kolor też ją kryje ?
Czy żałoba zawsze jest czarna ?
A może jej się niczym nie zmyje ?
Popatrzymy na Arabów, czy Chiny,
tutaj biel w tym temacie zobaczymy,
Popatrzmy na... mieszkańców Iranu,
gdzie niebieski określeniem tego stanu.
I na słowa choćby piosenki latynoski,
gdzie lazurowe kolory królują wodniste,
piosenka z uśmiechem, lecz pełna troski,
opłakiwanie osoby, tak bliskiej to zaiste.
Więc, jeśli pośród pustyni biel się ukazuje,
nie zawsze ona tylko ślubną suknią,
czy... czerń
pięknym przyodzieniem na gwieździste wieczory,
czasem, jak ten błękit łza w kolorze króluje,
której nie zmyjesz żadną kłótnią,
lecz... przytrzymasz
by mieć czas się pożegnać, oddalić mary, zmory.
(sierpień 2014)

Piękna księżniczka (Książę Persji: Piaski Czasu) odziana w biel na pierwszy rzut oka wygląda ślicznie. Szczególnie dla obcokrajowców oglądających film, który mimo swojego przekazu mówi o konkretnej kulturze. A każda kultura ma swoje prawa. Jak i każda jednostka - nie bez powodu nawiązanie do piosenki. A konkretnie powiedziałabym dwóch, tylko, że jedna tylko pojawiła się w wierszu. Jutro będzie o tej drugiej. O brązie, a czasie przejścia. Dziś była czerń, ale też łzy i błękit, jak w piosence Thalii "Entre el mar y una estrella" (<- kliknij - wiersz, post)

piątek, 1 sierpnia 2014

Harry Potter: Koniec Lata

Feniks budzi się z popiołu,
jeśli wolą boską istnieje;
i nie jest z fantastycznego świata,
słońce mocno już nie grzeje,
bo już koniec przecież tego lata.
Jenak pewne chwile zostają w pamięci,
te piękne najbardziej zachować każdy chce,
więc raz na zawsze wymazane chwile złe;
Jedynie te piękne sercu,
rozumowi zostawione.
(wrzesień 2010, fragm)

Plakat dotyczący filmu z serii Harry Potter

W "Harrym Potter'ze" pojawia się motyw, gdy Hermiona (Emma Watson) nie ma kontaktu z Ronem (Rupert Grint) i Harry'm (Daniel Radcliffe). Czasy się zmieniają, a nowy rok szkolny po wakacjach nie jest tym, którego oczekiwano. Mimo wszystko wraz z nadzieją na lepsze dni i rozwiązanie problemu z tym, którego Imienia Nie Wolno Wymieniać pozostają też wspomnienia chwil radosnych. Momentów, w których nie przewidywano takiego rozwoju wydarzeń. Wiersz dopasowany. Tylko nie pamiętam, czy motyw listów był akurat w tej części, czy w następnej. Dzięki z góry za weryfikację.

Posta można znaleźć m.in. po wyrażeniu:
Harry Potter Czara Ognia film

wtorek, 29 lipca 2014

Czarownica: Kruk

Małe okienko, w małej chatce w środku lasu,
widać przez nie drzewo w oddali, aż do czasu.
Bo raz na jakiś czas,
co mało kto zauważa;
Gdyż gwarno pośród domowników,
że ukazuje się obraz z pod ręki malarza.
Leci ptak niczym heban czarny,
a widok tego nie jest marny.
Gdyż na niebie przejrzystym,
gdzie brak małej chmurki;
Jest widok najczystszy,
mniejszego stworzenia niż kurki.
Drzewo chwieje się na wietrze,
śliczne czyste powietrze;
Nieraz na czubie drzewa,
większy ptak śpiewa.
Trzepocząc swymi skrzydłami,
może siedzieć tam minutami.
Podczas, gdy w domku hałas i zamęt,
na dworze jest harmonia i cisza;
więc nie potrzebny nikomu lament,
wystarczy wyjść...
Lecz przecież...

po to nas tutaj..., tu pozostawiono,
by wreszcie tego ptaka zauważono.
(lipiec 2014)



"Czarownica"(2014) opowiada bajkę o "Śpiącej Królewnie" w zupełnie inny sposób. Kruk też ma swoje znaczenie i właśnie dlatego najpewniej skojarzyłam go właśnie z tym, co publikuję powyżej. A "Czarownica"(Angelina Jolie) zła nie do końca, jednak jak się innym wydawało; potrafi się okazać lepszą niż niejeden inny człowiek. Mimo, że ten jeden raz się pomyliła. A, czyż jest nawet nie wróżka; a człowiek, który się choć raz nie przewrócił ? Wiersz jednak ku krukowi ślę.
Wiersz, który jest pomysłem sprzed kilku lat przed 2007 rokiem i nie był pisany do bajki, lecz zupełnie w innym kontekście. Raz się cofałam zanim go opublikowałam. Raz napisałam, że nie chcę go wpisywać. Wahałam się niezmiernie, nieraz jednak rzeczy nad którymi się wahamy stają się postępem. Mam nadzieję, że odnajdziecie w nim  kruka, który zaglądał do okna Aurory ze "Śpiącej królewny", tak, jak ja. Tego samego, który większą rolę miał w "Czarownicy" niż tylko zaglądanie przez okno podczas kłótni o magię w "Śpiącej królewnie" Disney'a sprzed wielu lat.


Disney


a także wiele innych...

poniedziałek, 28 lipca 2014

Dr House: Kleszcz

Przychodzi taki czas, gdy nawet dzieci,
chcą mieć sekrety przed rodzicami,
nie każde, bo są różni ludzie,
ale takie są często, a nie czasami.
I tak dziwnym przypadkiem,
do pewnego szpitala,
wpada dziewczyna, co ma
podkrążone oczy;
a rodzice myślą, że o wszystkim...
wiedzą, że nic ich już przecież
nie zaskoczy.
A wśród objawów, jak z poradnika,
gorączka, bóle, to gardła, to głowy;
widzi potrójnie, skąd takie dziwy,
potrzebna tu ręka dobrego medyka;
lecz żaden nie jest tutaj dziś gotowy,
by wyznaczyć osąd prawdziwy.
A, że w odcinku, o którym mowa,
pojawia się żywopłot, i jakiś adorator,
to i mądra głowa lekarz, nie ordynator,
odpowiedź pojawia się ot, gotowa.
A małe stworzenie odnalezione,
sprawia, że duże zamieszanie,
w proch zostaje unicestwione.
(lipiec 2014)

"Dr House" Sezon 2 Odcinek 16, a w nim kolejna z zagadek do rozwiązania przez słynnego medyka. Kontrowersyjna dla rodziców i pewnie zupełnie się inaczej kończąca, gdyby w windzie nie doszło do rozwiązania problemu i znalezienia przyczyny młodej panny. Przyczyny, która okazała się nie współmierna do objawów. Ale już tak bywa, nawet w przyrodzie, że właśnie to, co niewidoczne potrafi się rozrosnąć, bądź też pokazać poprzez inne osobniki. Na sezon letni, kiedy poza kąpielą w wodzie, czy wędrówkach po górach, niektórzy wybierają nieznany sobie do końca las - odpowiedni temat. Temat na wiersz przyszedł mi po komentarzu, jak wspomniałam w poprzednim wpisie, jednego z czytelników. I chyba właśnie sezon letni sprawił, że wybrałam właśnie taki przypadek, a nie inny.

środa, 23 lipca 2014

Przyjaciele z Zielonego Lasu: Życie w lesie

Nad lasem słońce świeci,
mruga do leśnych dzieci.
Ptaki ćwierkają,  mrówki pracują
i zmęczenia wcale nie czują.
Lis dumnie stawia kroki,
pokazując swe uroki.
Na polanie w środku lasu,
rosną kwiatki pachnące,
skaczą sobie zające.
Dzięcioł w drzewo puka,
korników szuka.
Mała sarenka trawkę zajada,
łasica się za myszą skrada.
Wiewiórki orzechy zbierają,
drzewa oddychają.
Jelenie walczą rogami,
popisują się przed samicami.
Życie beztrosko płynie,
w leśnej krainie.
(ok 2003)


Miało być dziś o medycznym przypadku ze zwierzakiem w tle - jeśli to małe stworzenie można nazwać zwierzakiem, ale jeszcze dziś w innym kontekście niż medyczny. Pomysł tego typu wątku pojawił się po jednym z Waszych komentarzy. Wkrótce wiersz we wspomnianym kontekście, a dziś coś dla dzieci - "Przyjaciele z Zielonego Lasu". I choć nie w każdym odcinku było tak pięknie, jak w wierszu. Jednak wiele z wymienionych zwierząt zjawiło się tam naprawdę. Choćby lis, łasica, wiewiórki, zające, daniele

poniedziałek, 21 lipca 2014

Na dobre i na złe: Chrzest

Biel, niewinna biel, symbol czystości,
jak szatka, którą nie dziecko w czasie chrztu się nakłada;
Ogień, symbol Ducha Świętego, który wśród swych darów,
wybiera prezent w postaci oświecenia, i dziecku go składa.
Paląca się świeca, czyli ludzkie życie,
po to by mogło uświęcane być skrycie.
Dwoje ludzi, którzy mają wspomagać rodziców
w kształtowaniu wiary nowego Dziecka Bożego,
tak by kiedyś w przyszłości wyrosło na dobre
i samo ochrzciło potomka w rodzie następnego.
Pośród bieli, pośród miłości wpatrzonej weń rodziny,
nadzieja na przyszłość,
na nawet, gdy są dobre, lepsze czasy,
istota uczuć, która sprawia niejednej radosnej miny.
(lipiec 2014)
Kadr z trailer'a Na dobre i na złe
Kadr z trailer'a serialu "Na dobre i na złe" z Youtube,
a także zdjęcie z chrzcin dziecka w kościele katolickim (Wikipedia)

Nie łączymy w wierszu nic o chrzcinach, po prostu o nich piszemy. Tylko serial na pierwszy pozór, który pasuje idealnie, nie jest strikte o chrzcie. Tym razem stawiamy na chrzest rzymskokatolicki. Sceny o chrzcie można znaleźć między innymi w polskim serialu "Na dobre i na złe", który towarzyszy nam już od 1999 roku. W odcinku 499, jak się okazuje - ukazane są chrzciny małego synka dr Leny Starskiej (Anita Sokołowska) i dr Witka Latoszka (Bartosz Opania). W takim momencie nie może też zabraknąć rodziców chrzestnych i tak mamy - matkę chrzestną, którą zostaje dr Zosia Stankiewicz-Burska (Małgorzata Foremniak) i ojca chrzestnego - dr Rafał Konica (Robert Koszucki). Dziecię, które zostaje włączone do grona owieczek Bożych, czyli Felka gra gościnnie występujące niemowlę - Oliwier Górka.
Postanowiłam jeszcze raz napisać o chrzcie, gdyż poruszył mnie jeden z Waszych komentarzy. Teraz już idziemy w inne tematy.

Słowa, których mogłeś tutaj dotrzeć?

  • polskie chrzciny
 ***

  • I dziś obiecuję się zameldować u wszystkich, u których mam zaległości. Miała być sobota, ale tak wyszło.