Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mój brat niedźwiedź. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mój brat niedźwiedź. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 marca 2015

Mój brat niedźwiedź: Miś

Każdy ma swojego misia,
czy pluszaka,
czy żywego, prawdziwego,
w drugiej osobie skrywanego.
Co jest siostrą, co jest bratem,
ciesząc się z kolejnych radości,
opłakując jakąś wspólną stratę.
Każdy ma swojego misia,
co gwarantuje bezpieczeństwo istnienia,
nie tylko taką fizyczną, ale i umysłową,
taką psychiczną, co czasem los odmienia.
Tylko trzeba znaleźć swojego ukochanego misia,
lub misie, jeśli dzień kilkoma nas obdarzy dzisiaj.
Bo i takim dzień być może,
w różnobarwnym kolorze.
(marzec 2015)
Plakat
Mój Brat Niedźwiedź (Bear Brother)
Walt Disney Pictures
gildia.pl
A tak mnie naszło na misia...

Tytuł oryginalny:
Bear Brother Movie

Inne o niedźwiedziach:


poniedziałek, 26 maja 2014

Mój brat niedźwiedź: Rozstawać się

Rozstajemy się z różnymi rzeczami,
czasem z tym, co materialne,
czasem z tym, co nosimy, gdzieś sami,
i jest to niestety naturalne.
Rozstawać się trzeba potrafić,
łzy wylać, kiedy potrzeba,
Zaufać drugiej osobie,
gdy powróci, lecz nie z nieba.
Takie odejścia są inne w swoim rodzaju,
jednak i ten kto odchodzi na zawsze,
powinien mieć szansę, jak to w zwyczaju,
pożegnać się, uścisnąć dłoń, czy kompana.
Każdy zasługuje na rozstanie,
godne, nie bez słów, nie bez poczucia straty,
nie bez przyznania się, że coś się zmieniło,
nawet, gdy teraz serce istoty, którą... kochamy,
będzie w innym już, gdzieś ciele sobie żyło.
(maj 2014)


Brother Bear: To part

Przychodzi taki moment, że trzeba się rozstawać z planami, które postawiliśmy przed sobą. Zmianą drogi, którą obraliśmy. Rozstanie nie tylko musi być rzeczą materialną, ale i ze sfery uczuć. Kiedy ktoś odchodzi nie łatwo to zrozumieć, lecz jeśli każdemu dać szansę się pożegnać. Czy nie było, by łatwiej ?
"Mój brat niedźwiedź" wytwórni Disney'a prezentuje, jak rozstanie z pewnym człowiekiem powoduje wrogość innego. Poluje on na niego tak długo, aż okazuje się, że stał się on... niedźwiedziem. Zwierzęciem, które w tym ciele właśnie odnalazło siebie. Zwierzęciem, które poczuło, że jest potrzebne komuś jeszcze i to na tyle, że powinno zostać, gdzie indziej niż między byłymi swoimi.
***
Dziękuję, że tu zaglądacie oczekując kolejnych wierszy. Ten jest na ten tydzień, nadal jestem w trakcie przenosin drugiego bloga. Mam nadzieję, że w miarę szybko da się to wszystko ogarnąć.

"Mój brat niedźwiedź": Rozstawać się


Post można znaleźć także, dzięki:
Bear Brother, To part