Brak brakowi nie równy, czyli o braku braku - MOCY, SILE

Brak, brakowi nierówny drogi człowieku,
Nie ważne, 
Czy jesteś w młodym, czy starszym wieku.
Im mniejsza sława, tym większy spokój i mniej zazdrosnych oczu,
kiedy ktoś gra lub śpiewa piosenki;
To, że tak silni niektórzy nie są, jak pozostali na planecie,
często oddaje wrażliwości dźwięki.
Pomaga im pochylić się nad tymi, co czegoś też nie umieją,
Trwają, więc przy nich; uczą cierpliwie z daleką nadzieją; 
Że kiedyś uczone dzieci, studenci, czy kursanci dadzą owoce,
Zamienią w wielkie, tak niewielkie w tamtych czasach moce.

Brak wiedzy w każdej dziedzinie to może nie powód do dumy,
ale kiedy się zastanowić, to może być powód do zadumy.
Ci, co dużo wiedzą; często przemądrzałymi się stają,
a z tymi, 
co maja nie tak dużą wiedzę, mniej chętnie się bratają.
Nie tak duże pieniądze pozwalają doceniać to, co mamy dookoła;
mniej stresują, bo i o stróżowaniu ich tak myśli nie krążą,
Podobnie, jak nie tak duża uroda przed; którą każdy chyli czoła,
nie sprawia, że niejedne osoby do niej na siłę tak dążą.

Brak, brakowi nierówny drogi człowieku,
Nie ważne, 
Czy jesteś w młodym, czy starszym wieku.
Materializm i duchowość walczą ze sobą od początków świata,
ważne, aby wiedzieć, co doceniać i rozwijać to przez lata.

listopad 2020

Nie wiem, co to w świecie się porobiło; że część osób porównuje energię, emocje lub jakieś dziwne poczucia braków z religią i mieszanie tego ze zdrowiem. Podczas, gdy to ostatnie sprawia; że przede wszystkim powinniśmy iść do lekarza specjalisty. Nieleczona angina, niezdiagnozowane nowotwory, próba chodzenia z bolącym biodrem po wypadku bez badania, Alzheimer i inne. To po prostu trzeba leczyć i nie zawsze się to wyleczy. Podobnie, jak wizualizowanie sobie czystej twarzy nie pomoże  pozbyć się nabytych już dawno  zmarszczek.
Jeśli już natomiast ktoś chce szukać energii życia to warto, aby to robił z głową i odwiedzał lekarzy; czy innych specjalistów. I niekoniecznie chodzi o psychoterapię, czasami wystarczy dobry laryngolog, który wytłumaczy Ci sprawę bolących lub zatykających się ciągle uszu itp. Szamani nie od dziś istnieją, ale to nie za dobrzy doradcy. Niekiedy dopiero Ci, co doświadczą; że to wcale nie rozwiązanie problemów dopiero to zauważają. Podobnie, jak jeśli ktoś chce coś zmieniać np. własną urodę, brak wiedzy w danej dziedzinie etc. Może ta zmiana jest wymuszona przez kogoś na Nas podświadomie, a sprawi; że każda rzecz, jakiej nadała wartość też zniknie. A w tej wartości była nasza moc. Natomiast bez tej niby nie tak ważnej wartości każda rzecz, którą robimy przestaje być tak udana.

Ja zawsze lubię wracać w tej kwestii do cytatu George Lucasa, że "Wszyscy Wierzymy w Jednego Boga, Ale Każda Wiara Patrzy Na Niego z Innej Strony" - zobacz tutaj

Wiara to jedna, a jej Nauczanie to drugie. 

Nauczyciel, Couch, Trener, Ksiądz, Rabin etc. i... Wiedza
Stawianie znaku równości "=" między tymi dwoma sprawami jest trochę śmieszne.

Wiadomo, że jeden nauczyciel umie zaciekawić i nauczyć, a inny nie koniecznie. Podobnie jest z każdym innym zawodem, gdzie każdy inaczej przykłada się do swojej pracy. Wiele, jednak rzeczy; które wykonujemy inaczej wynika z powołania do danej rzeczy lub jego braku. Najgorzej, jak ktoś jeszcze chce Nam wmówić, że to z poczucia tego braku nie jesteśmy w pełni nad czymś panować. Że to na pewno przez dziecko, męża, żonę, chłopaka, dziewczynę etc.

Nie biorą pod uwagę, że lekarz mógł przepisać Nam lek na dolegliwość; czy chorobę, którą po prostu trzeba fizycznie wyleczyć. I nawet domowe sposoby nie bardzo coś dadzą. Chociażby, gdy ktoś utyka; czy nagle ma alergię, a nigdy nie miał.

Wróćmy, jednak do tematu... Brak umiejętności nie oznacza wcale, że dana osoba się nie sprawdza; a wręcz przeciwnie.

Niesprawność zdrowotna nie sprawia, że taka osoba nie może robić tego co inne. Być może ma większe ograniczenia, ale wszystko jest możliwe.

Taka osoba, która uważa; że nie ma w pełni umiejętności po prostu nie znalazła tego, co sprawia jej przyjemność. Ilu ludzi pracuje i narzeka na pracę, ilu ludzi narzeka na to; że nie są tacy, jacy by chcieli być. Nie zauważają oni często czegoś, co mają; a czego nie mają inni. Często są tak skoncentrowani na ujmowaniu sobie, że nie widzą; że dana rzecz może być zaletą. Sęk w tym, aby to znaleźć.

Zobacz też: Komentarz o zbroi, którą z Mężczyzn ściągają Kobiety 
(a i, jak się zastanowić z dzieci poprzez mocno krytykujące je  osoby)

Nie bez powodu dałam tu plakat Bruce Wszechmogącego. Każdy, kto widział ten film wie; że czasami chcieć dobrze dla wszystkich kończy się tym, że to co było cenne staje się bezcenne. 

Nawet, więc wiara w cokolwiek nie podniesie Nas na duchu, jeśli nie nauczymy się doceniać; jakimi po prostu jesteśmy. Do tego bowiem mamy prawo. Prawo, które inni powinni uszanować.

Doceniajmy, więc swoje braki; które wcale nie muszą nimi być!

To, że chłopiec nie jest super uczniem nie oznacza, że nie będzie świetnym sportowcem. Na pewno im więcej się nauczy, tym lepszym będzie człowiekiem i tym lepiej będzie porozumiewał się z ludźmi w sprawach dotyczących różnych dziedzin. 

Podobnie, jak dziewczynka; która pięknie maluje nie musi być zawsze być w centrum uwagi. To, że jest cicha i siada czasem na boku pozwala jest spostrzec to, czego tak często nie widzą inni. A ona siedząc z boku zauważa to, bo nie uczestniczy w wydarzeniach; ale to sprawia, że może to namalować. Choć nikt nie zabrania jej zachęcać, aby bawiła się również z innymi.

Co jeszcze...?

Wiara - dość duże słowo na obecne czasy. Szczególnie w Polsce!

Uznajcie to może za głupie porównanie, ale obecna sytuacja w Polsce przypomina mi trochę takie sytuacje z filmu o Dwóch Papieżach. I jeden i drugi przyznaje się tam do czegoś, czego nie powinien zrobić. Człowiek jest jednak tylko człowiekiem i postawiony w bardzo dziwnych okolicznościach zachowuje się nazwijmy to niekonwencjonalnie. Ale ten człowiek po prostu tylko tak umiał się zachować.

Zobacz też: wiersz Kto niewinny

Mądrością było za to przyznać się do błędu, wyciągnąć wnioski i postarać się żyć już tylko lepiej.

A, co to ma wspólnego z brakiem. Co to ma w związku z ludźmi, którzy mają inną wiedzę,  umiejętności etc. niż my?

Relacja ludzi, czy to w znajomości, czy to w przyjaźni, miłości etc. opiera się o dialog (zobacz komentarz do wiersza na temat DIALOGU -  tutaj).
Im więcej możliwości komunikacji tym łatwiej Nam się porozumiewać, ale czy umiemy się porozumiewać? Brak komunikacji męża z żoną może wpływać na ich relację podobnie, jak dwojga przyjaciół. Nie poznając swoich bieżących spraw oddalają się od siebie. W ten sposób powstaje brak. Zarówno działający na plus, bo każde z nich rozwija się na przykład zawodowo; ale działający też na minus tej relacji. 

Już Lem w Solaris pisał, że szukamy miejsca w kosmosie i rozmów z innymi galaktykami; gdy my sami nie umiemy się dogadać.

Co ma do tego wiara i po co mieszać w to obecną sytuację w Polsce i film dotyczący Dwóch Papieży?

Kiedy spojrzeć na to, ilu ludzi poszukuje nowych źródeł na zrozumienie świata; który na przykład w przypadku katolików już wielu dostało na lekcjach religii czasownik "dogadać się" nabiera sensu.

Jan Paweł II nawiązywał do dialogu. a mimo; że po pierwsze go już nie ma, po drugie miał pod koniec życia Alzheimera to niektórzy tylko w perspektywie kolejnej nieprawości grzebią w kartach jego życia. Tak naprawdę w życiu każdego z Nas są większe i mniejsze błędy, które jednak pragniemy; aby Nam wybaczać. Nie ważne, czy chodzi o konfesjonał; czy łamanie prawa podczas jazdy. A najlepiej to przedstawia taki stary cytat z pewnej książki, gdzie opisane są losy z obozu koncentracyjnego, czy gułagu. "Pozostać człowiekiem", gdy dzieją się rzeczy straszne i bywa, że stawką jest nie życie nasze. Ale poświęcając jedną istotę, dajemy wolność i życie większej ilości ludzi. Gdy człowieka nie ma trudno go oceniać, trudno też; gdy milczy. Ale historia z serialu Lost Dr Eco zmusza do rozmyślań - zobacz.

Im mniej osób wczytuje się w reguły kościelne, tym mniej rozumieją sam kościół. Podobnie, jak im mniej ludzie uczęszczają do Kościoła na msze; która nawet ma być online, tym mniej rozumieją prawdy przez nią przekazywane. 

Tym trudniej im wierzyć, szukać przyczyny. Łatwiej im uwierzyć, że ktoś mógł być 100% zły. Tym trudniej jest im wybaczać, gdy sami nie widzą; że też często ranią inne osoby w inny sposób. Czynem, słowem. A, jak zacząć wybaczać innym? Najpierw docenić swoją wartość. Uwierz w siebie Kochanie - ten wiersz polecam Wam na początek, choć dedykowany był konkretnej osobie - zobacz tutaj :) 

90% Polaków deklaruje, że wierzy; a tylko ok połowa praktykuje!

Ciekawostką jest za to, że stojąc na światłach; gdy tak wielu pieszych przechodzi, jednak na tym czerwonym i dziecko pyta rodzica, czemu nie idziemy. Matka, czy ojciec przytrzymuje rękę dziecka jeszcze bardziej...
Kochając Boga powinniśmy, więc się bardziej jednoczyć by go odbudować!

Ciekawostką jest też, że wielu słysząc; że polityk mówi o kościele posądza się go o zmowę. Zgadanie się z kościołem, które dotyczy tylko części księży czy parafii. Podobnie, jak ostatnie afery dotyczą tylko części księży i reszta obrywa za innych należąc do kościołów tej samej religii.

Już nie mówiąc, że skoro ostatnie wybory pokazały podział Polski niemal 50/50 w Wyborach Prezydenckich to przynajmniej 50% wyborców z tych 90% ma w głowie zupełnie inne partie polityczne. I mimo, że o polityce staram się nie pisać ostatnie sytuacje spowodowały parę postów. 

Wierząc, więc w cokolwiek kto tam wierzy; pamiętajmy,
że nie zrozumiemy drugiego człowieka, jeśli go nie poznamy.

Tworząc relacje między ludzkie jest zupełnie tak samo.
Każdy człowiek będzie Nam obcy, jeśli będziemy chcieli widzieć
w nim/niej tylko braki; a nie także korzyści.

Podobne tematy w wierszach?

Alzheimer w Notebook

Świadomość w Pana Magorium Podniebne Emporium