Światło szosy jadąc ulicami,
noc pełna gęstych świateł latarni;
Świeciły, jak gwiazdy na niebie,
noc była ciemna, sroga;
jadę dalej.
Szosa przede mną się zwija,
zakręt za zakrętem;
środkowy pas,
skręt w prawo,
noga przesuwa się po pedale żwawo;
dołóż gaz, szybkość, która zniewala,
mama w domu, nigdy tego nie pochwala.
To był fajny okres w moim życiu!
Najbardziej wkurzające były tylko czasem niektóre kobiety. Na przykład hostessy, bo jedna nawet potrafiła wrzucić mi; że... "Ta to przyszła szukać męża".
Czy koleżanki z tego samego wydziału, nierozumiejące; że można się pasjonować czymś więcej niż tylko własnymi zajęciami. Tak, jedna powiedziała niemal dokładnie to samo. "Czy Ty chodzisz do tego prowadzącego na zajęcia, bo Ci się podoba?" Szczerze? Już naprawdę ludzie myślą, że tylko po to kobieta możne chodzić na zajęcia w nietypowej dla kobiety tematyce?
Dałam jej dla porównania innego prowadzącego, który nikomu nie wrzucając; ale podejrzewam, że na skali oceny wyglądu byłby niemal pierwszy od końca. Pod kątem wieku też ten prowadzący byłby bliżej końca kolejki, ale pod kątem wiedzy... o tutaj to nie wiem; czy nie byłby jeden z pierwszych; o ile nie na początku. Wtedy chyba zrozumiała :) Polecam tu też wiersz z dedykacją dla zupełnie innego prowadzącego, którego już nie ma; ale przekazał mi i innym matmę - idealnie! :)
Oczywiście ja nie usiedzę chwili, jak mnie coś inspiruje i wybazgrałam taki wiersz, jak powyżej.
Czy był to motocykl, czy auto; nie wiem.
Ale autorowi muzyki muzyki po występie pozwoliłam sobie oddać kartkę z wierszem po występie; a ten skomentował coś w stylu, że... "O tym właśnie myślał, jak ją pisał" :)
I w sumie uważam bardzo fajnie się złożyło bo raptem od niedzieli stwierdziłam na podstawie różnych rzeczy, że...
WIARA BEZ UCZYNKÓW TO NIE WIARA,
MOŻEMY CHODZIĆ DO SZKOŁY I NICZEGO SIĘ NIE NAUCZYĆ,
JEŚLI ZAMIAST SŁUCHAĆ NAUCZYCIELA BĘDZIEMY ZAJMOWALI SIĘ W TYM CZASIE UKRADKOWĄ GRĄ NA TELEFONIE, CZY ROZMOWĄ Z KOLEŻANKĄ/KOLEGĄ!
TA NAUKA JEST Z NAMI CAŁE ŻYCIE, BO ZAWSZE NA NASZEJ DRODZE JEST KTOŚ,
KTO MOŻE NAS CZEGOŚ NAUCZYĆ!
I w sumie tak samo jest z jazdą na motocyklu, czy innym pojazdem. Uczymy się jeździć. Jeśli ktoś przepłaci nawet egzaminatora to i tak życie zweryfikuje go na drodze, a jego umiejętności jazdy wyjdą bardzo szybko, jeśli spowoduje jakiś wypadek.
Takie Zwierciadło Sprawiedliwości pokaże jego prawdziwe oblicze. Taki Wodospad Złodzieja niczym z Harry Potter'a (zobacz wiersz i komentarz tutaj) wszystko odkryje.Wielu ludzi zdaje kurs na prawo jazdy i jeździ autem, ale jest też wielu; którzy po prostu nie mają takiej możliwości. Ja byłam w takiej drugiej połowie bardzo długo, a teraz; gdy mogłabym już po latach kupić auto lub pożyczać czasem od krewnych i się przejechać zauważyłam jedną rzecz.
Niby pewna moja krewna twierdzi, że ludzi się o drogę nie pyta; bo przecież jest Google itd. A tu... tylko chyba w ostatnim miesiącu przynajmniej 4 osobom wskazywałam drogę, a w ciągu roku nie policzę. Czasem była to kwestia pytania na przystanku, czy dojadę na dany przystanek i nikt nie wiedział. Ja natomiast pamiętałam, że przystanek zmienił nazwę.
Nie lubię dawać ludziom pieniędzy, bo nie wiem; na co idą, więc rzadko to robię, więc, jeśli to jest schronisko to najczęściej daję bezpośrednio karmę; jeśli człowiek staram się coś mieć przy sobie.
Na Boże Ciało nie mogłam być z rodziną z pewnych powodów, więc na procesję poszłam sama.
Piękno Wspólnoty i Jedności podczas Wspólnej Śpiewanej Modlitwy!
To nie jedyny starszy Pan z tego roku, któremu udało mi się sprawić mam wrażenie radość i powiedzieć tym uczynkiem: "Nie Jesteś Tutaj Sam!".
Czasem nie wiele, a tak wiele!
Tak w świecie jest wiele osób, które nie mówią prawdy; czego potrzebują. Choćby zdarzyło mi się, że dziecko chodziło po sklepie i zbierało na coś; ale jak chciałam mu ten baton; czy coś tam kupić to dziecko już nie chciało. Zdarzają się osoby, że chcą na bilet; a gdy stoimy i go kupujemy w kiosku czy przy biletomacie to już ich nie ma. Ale jest szereg osób naprawdę potrzebujących, który możemy pomóc i uważam, że czasami możemy zrobić tylko tyle i aż tyle.
I nie musimy słyszeć za to pochwał, za co cieszę się w takich chwilach; że znacie mnie w większości; jako Meg Versemovie i nie inaczej. Czasami warto być tym żółwiem, co nie gna, jak zając; ale też coś zauważa ten pierwszy, podczas, gdy ten drugi nie; bo biegnie za szybko :)
Jeśli też stawiacie sobie pytanie, czy pora już może na auto, inny pojazd, czy coś innego.
Najpierw rozejrzyjcie się wokół siebie; ilu osobom pomogliście nie korzystając z niego,
a ilu moglibyście nie zauważyć!
Zobacz też: Nie wiem, czy to ma znaczenie? To Wystarczy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz