Dziękuję za poranek, że mogłam wstać;
dziękuję za życie, że mógł mi je ktoś dać.
Dziękuję za plany na dzisiejszy dzień,
dziękuję za codzienność, że to nie sen.
Dziękuję, że tego czego nie umiem,
mam szansę się nauczyć;
Dziękuję, że są ludzie mówiący też wprost,
a nie, jak niektórzy kluczyć.
Dziękuję za rodzinę, dziękuję za znajomych,
za tych spotkanych dziś ludzi serdecznie, dziękuję;
Z nimi żyję, na Ziemi, z nimi jej do końca nie pojmuję,
rzesze Nas widzących, a tu tak niewidomych.
Dziękuję za wiarę, która mnie podtrzymuje;
dziękuję za nadzieję, którą nie zawsze pojmuję.
Dziękuję za miłość do zwierząt, roślin, ludzi i wszystkiego,
co może miłością być obdarzone;
Bo wdzięczność jest nawet w podaniu posiłku, wolnym dniu,
tak głęboko dla Nas wyodrębnione.
styczeń 2021
Już ponad 10lat mija, jak napisałam wiersz "Dziękuję"; gdzie pojawiło się szereg imion i osób. Nie wiem, czy go znajdę; jeśli tak to się pochwalę. Ponieważ, jednak jakiś czas po napisaniu wiersza ktoś pokazał mi film; którym bardzo silnie mówiono o m.in. wdzięczności.Słowo wdzięczność, które usłyszałam lub gdzieś mi wpadło w oczy przeglądając Internet nie jest mi obce. Tym silniej wybrzmiało ono, gdy usłyszałam o tym; że "wielu ludzi starszych martwi się o młodych odchodzących od tradycji".
O zachowaniu tradycji przeczytasz tutaj.
Tym silniej wybrzmiało, że podczas pandemii wielu ludzi zmuszonych było do terapii; której nie przeszli wcześniej i zostali do niej zmuszeni. Ci, co rozmawiali zostali z drugą połówką - poradzili sobie. Ci, którzy nie chcieli znaleźć wspólnego języka i tylko z racji np. zapracowania jeszcze trzymali się innych nie wytrzymali. - Podsumuję jednego z gości jednego z programów śniadaniowych; który ostatnio oglądałam.
Dodałabym tylko, że to nie tylko kwestia par; ale i rodzin. Dziecko, któremu nie poświęcano uwagi; które pracoholizm rodzica mógł czasem doprowadzić nawet na skraj załamania.
Tj. w "Twój na zawsze", gdzie rodzic tak zajmuje się chyba polityką (dawno nie oglądałam, ale pamiętam ten fragment); że niesłyszany syn odchodzi z tego świata. Dzieci też potrzebują uwagi, a pandemia weryfikuje teraz; ilu rodziców naprawdę poświęca im uwagę. - zobacz tutaj
Wdzięczność to także dzień wolny od pracy, przeznaczony na odpoczynek; czas z rodziną.
Być może niewielu z Nas zwróciło na to uwagę, ale tak, jak lenistwo "a po co się ubierać". No pewnie, "a po co wstawać z łóżka", "po co podlać kwiaty i nakarmić psa, kota?". Po to, żeby żyć...
"Musicie od siebie wymagać, tak; nawet, gdyby od Was nie wymagano"
JPII
Pamiętacie słowa? Ja nie słyszałam ich pewnie częściej niż w mediach i od święta.
Pomijając księży, bo są jak nauczyciele i nie każdy umie nauczać. Choć znam miejsce, gdzie jest kilka kościołów i z jednego część osób przeniosła się do innych wokół; bo księża za dużo mówili o datkach i tym co nie dotyczyło zawsze wiary.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz