Jak długom silny, jak długom piękny,
tak długo pokazać się mogę całemu światu;
Lecz przyjdzie takim moment pokrętny,
kiedy dojrzeję i oddam tę fuchę memu bratu.
Gdyż walki są walkami, gdy Cię ktoś potrzebuje,
gdyż walki są walkami, gdy innym sił brakuje.
Nie, gdy na horyzoncie pojawia się statek w oddali,
z którym, jeśli się nie zabierzesz zginiesz wśród fali.
Nie taki statek, co by do niego dopłynąć trzeba wytrwałości,
odmówienia czasem sobie, tratwy po drodze;
Czegoś, co Cię spowolni, nie pomoże w nauce cierpliwości.
A przecież nawet będąc na statku wiesz, że trafisz na fale,
niejeden sztorm Cię spotka i by go przetrwać wytrwale,
ta nauka pływania uczona przez lata,
może uratować Ci życie, ocalić brata.
Bo pływanie jest, jak kokon;
statek, jak motyl z pięknymi skrzydłami;
Jednak, aby mógł latać, pod niebo się wzbić,
musi skończyć z dziecięcymi bohaterami.
Prawdziwym bowiem super bohaterem będzie motyl,
co postawi na życie;
Dając je innym przyszłym motylom bez liku.
Własne szczęście, własna dojrzałość, własne latanie,
chowane tak skrycie;
niczym w zamykanym na kłódkę pamiętniku.
Gdyż to, co jest w kokonie to zagadką wielkiej niepewności,
dopiero na statku jest bezpieczniej podróżować ku przyszłości.
styczeń 2021
Pod koniec ub. roku w TV na jednym z kanałów leciał Iron Men 3. Pod koniec filmu pada słowo kokon, które potwierdza tylko; że każdy z Nas do pewnego czasu jest właśnie nim.Zanim zamienimy się w motyle każdy z Nas musi dojrzeć i tego nie da się przyśpieszyć. Tabletka, co zadziała za godzinę.
Tak bardzo nauczyliśmy się pisać mail'e, sms'y i takimi skrótami, że już nie do końca potrafimy się zrozumieć. Wielu lubi słuchać krótko podczas, gdy środek całkiem może zmienić znaczenie całej sytuacji. Wielu lubi pisać metaforą, a niektórzy biorą to bezpośrednio. Choćby takie wiersze, czy utwory. Np. Szekspirowskie:
"Z chmurą ginie i słońce promienne"
Wg. niektórych oznacza zakochanie. Miłość, która ogłupia (ten przykład znajdziemy w filmie "Książe i ja"(Prince and Me)).
Co pogląd, co wychowanie to inne postrzeganie świata. Nasz wewnętrzny kokon, który Nas kształtuje. A im większe zróżnicowanie tych światów, tym trudniej się porozumieć. Pokolenie młodych i starszych to nie tylko tradycja, ale i całe otoczenie.To, czego nie było; a co dziś istnieje. To co istniało, a co zanika.
Szybki przekaz informacji zachęca do niedbałości podobnie; jak pandemia do lenistwa w ubieraniu, makijażu etc. Niedbałość prowadzi do niezrozumienia lub zrozumienia na dystans. Tym samym dawne listy może i dochodziły dłużej, ale uczyły cierpliwości i sprawiały; że do napisania czegokolwiek trzeba było się przyłożyć.Te listy to nawiązanie do posta, gdzie mowa była m.in. o tym, że Elżbieta II z Filipem z Windsoru na początku znajomości przez 2 lata widzieli się może ze 3 razy. Poza tym musieli pisać listy i to im pozwoliło się lepiej poznać (zobacz tutaj).
O poczuciu wartości, wstydzie i życiu na pokaz - Posłuchaj... tak kazania!
Jakiś czas temu znajomy podesłał mi linka do jednego z kazań z uśmiechem (chyba dla młodzieży, słysząc tło nagrania) zmarłego marcem 2020 ks. Piotra Pawlukiewicza. Jak przystało na YT po prawej wśród propozycji do posłuchania pojawiło się kazanie o ciekawym tytule. Samo kazanie było na tyle ciekawe, że nie tylko do niego trochę nawiążę; ale i wszystkich zachęcam do posłuchania tutaj.
Mowa jest w nim m.in. o:
- Feministkach, które musza działać nie czując się pięknymi. Ponieważ nie chodzi tylko o strajki; ale o to, że czasem taka kobieta uniży faceta iż coś robi nie poprawnie. Sama zaś palcem nie kiwnie.
- Bezwstydnej kulturze i wywiadach, które sprawiają iż wielu z Nas nie ma zbroi. Oglądając wszystko nie mamy nic. Wszystko już widzieliśmy, więc co mamy zobaczyć. Niczym przy wierszu do filmu 12 mężczyzn z kalendarza, gdzie poruszany jest temat nagości. Gdyż jest nią czasem właśnie taka utrata zbroi.
- Niepewności, którą rozbrajają kobiety mężczyzn. Kobietom, które muszą pokazać, że są silniejsze; bo czują się niepewne. Następnie narzekają, czemu silny obrońca stoi zboku i słowa nie powie (taka 50-58 minuta w górę szczególnie do posłuchania)Mężczyznom, którzy muszą pokazać; że to ja ją mam przez co zamiast cichej miłości jest w wielu przypadkach ona na pokaz. Przy wszystkich, a gdzie intymność dla dwojga?Niepewności matek, które czasami zapominają; że w niektórych miejscach nie powinny karmić. Bo po pierwsze nie muszą budować swojej wartości, jako matki karmicielki. Po drugie zaburzają poczucie wstydu, gdyż niczym w filmie "U Pana Boga w ogródku" pokażą biust innym dzieciom. Zaburzą ich obraz niczym kobieta z banku chodząca się opalać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz