Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz.
Gdzie róża różą, a uczucie uczuciem,
Gdzie woda wodą, a deszcz deszczem;
Gdzie z miłym pod sercem ukłuciem,
Każde z Nas powie tylko, chce jeszcze.
Prawdziwy świat, ta pszczoła; co nad łąką lata,
Prawdziwy świat, gdzie leci mewa skrzydlata.
Dłoń na dłoni, nie tak daleka;
jakby między nami była rzeka.
Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
gdzie wszystko będzie, jak po naszej myśli;
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz,
zakończenie czasu, którego już nikt nie wyśni.
Ponieważ największa nieznana, jak plaga Egipska kiedyś ustanie;
A każdy kto przeszedł pandemię, tylko odkazi swe własne posłanie.
Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
Dla Nas wszystkich ocalenie;
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz,
Odrzucające w zapomnienie.
Każdy dzień, każdą sekundę, nie po naszej myśli;
zakończenie czasu, którego już nikt nie wyśni.
styczeń 2021
Wiersz wierszem, ale o innym Raju na ziemi mówi niż komentarz do wiersza. Ale, jako; że pewien z programów śniadaniowych zbił się w pewnym sensie z czasem z moim postem, który
zakończono wzmianką o filmie, gdzie pojawia się żółw Stafan (
zobacz tutaj). Komentarz jest jaki jest, jak esej :P
Post nawiązywał do tego,
jak można różnie zinterpretować sytuację nie znając szczegółów. Błędy w porozumiewaniu się wynikają bowiem nie tylko z różnic między Nami, jako ludźmi dorosłymi.
Błędy, które niczym kolce róży nawet niechcący kłują i błędnie zinterpretowane mogą zadać ból...
Błędy w porozumiewaniu się niektórych z Nas są dlatego, że w niektórych sprawach każdy z Nas jest w pewnym sensie niedouczony, jak dziecko.
Czasami są to rzeczy, które całkiem są Nam niepotrzebne. Ot... mechanikowi samochodowemu, czy budowlańcowi układającemu cegły lub kopiącego łopatą nie zawsze potrzebna jest obsługa komputera. Czasami, jednak są to rzeczy; na które powinniśmy zwrócić większą uwagę. Zdarza się, że sami się na czymś przyłapiemy przez innych lub samodzielnie coś u siebie zauważając.
Przykład poniżej, dlaczego o tym pisze?
Wspomniany program, jak i
wzmianka o żółwiu Stefanie przypomniały mi dwa filmy. Serial "Gotowe na Wszystko" odc. chyba 5x04, gdzie dzieci rysują rodziny.
Pomijając, że ten blog wygląda; jak chodząca reklama tego serialu. Ale jest tam wiele wątków przewijających się właśnie w innych filmach i powszednim życiu :P)
Być może zauważając sytuację raz, a być może powtarzającą się dzieci narysowały rodzinę. Rodzice potem widzą siebie na obrazkach.
- Kobieta zastanawia się, kiedy odkurzała w staniku. Inni widzą siebie, jakby zapominali o higienie.
- Kolejni rodzice widzą siebie wśród porozrzucanych butelek, więc można by się zastanawiać; czy w domu dziecka nie spożywa się trunków za często. Czy to po prostu ostatnie wspomnienie dziecka o rodzicach, bo była duża impreza w domu.
- itd.
Tak z jednej strony rodzice mogą mieć wtedy dystans do siebie, ale też jeśli obrazki widzieli inni rodzice mogą się spodziewać już różnych opinii na swój temat. Niejeden rodzic też wtedy niemiłym okiem spogląda na dziecko, skąd w ogóle u dziecka takie myśli. Raz to prawda, raz fantazja dziecka.
Patrzymy na dzieci, a sami błędów własnego "czarnego humoru" nie widzimy...
Nie bez powodu to tak nazwałam. Drugi film, który przyszedł mi do głowy do bowiem RAJ NA ZIEMI (Wanderlust, 2012). Grają w tym filmie Paul Rudd i Jennifer Aniston, a sam film opowiada o ich małżeństwie.
Filmowy George Gergenblatt mówi żonie, że może go zdradzić; a ona bierze to na serio. Następnie jej mina nie jest, jak z "
Pozwu o miłość"(2004).
Coś w stylu... "Co ja zrobiłam?"(choć w Pozwie o miłość to raczej zdziwienie kobiety na to, że wyszła po chyba alkoholu za mąż).
Mąż natomiast widząc postępowanie żony chce się odegrać i próbuje zrobić to samo, ale za bardzo ją kocha. Na szczęście po perypetiach tej pary wszystko się układa.
Uważajmy na słowa, a patrzmy na granice słów i rozumienie osób; z którymi rozmawiamy. Nawet osoby, które z pozoru się rozumieją; jak widać w powyższych przypadkach mogą się nie zrozumieć.
I to nie tylko chodzi o kobiety, jak w powyższym przypadku. W filmie "Czekolada"(2000) [Zobacz jeden z wierszy do tego filmu] jest wątek, jak pewien człowiek usłyszał od chyba burmistrza: "Trzeba coś z tym zrobić" i mężczyzna rozpalił ogień. Potem burmistrz robił mu coś w rodzaju krucjaty nawrócenia, za to co zrobił. Także przykładów nawet w filmach znalazł by wiele.
A czyż nie lepiej dążyć do Powrotu do Miłości...
"Powrót do miłości"(2007) jest akurat filmem o ludziach, których połączyło pisanie piosenki (co ciekawe pewien wątek tego filmu przypomina mi nasze polskie "Nie kłam kochanie").
I na pewno takie używanie słów, jak w piosence łączy. Podobnie, jak... różne okazje rodzinne ukazane w filmach.
Raj na ziemi ukazany w filmach...
Takie okazje rodzinne, które niosą ze sobą dużo ciepła i miłości to tylko niektóre z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Przypominające Nam o tych najpiękniejszych uczuciach, a w tym tym najważniejszym - miłości. Ukazana jest na dwa różne sposoby m.in. w filmie "Moje wielkie greckie wesele"(2002), gdzie pasują:
Kto nie czytał, zapraszam :)
Inspiration Verse: Beautiful Relaxing Hymns, Peaceful Instrumental Music, "Saturday Morning Sunrise" By Tim Janis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz