wtorek, 2 marca 2021

Kocham Cię na swój sposób, tak; jak umiem!

Kocham Cię na swój sposób,
na ten swój własny sposób; jak tylko umiem.
Kocham Cię, gdy jesteś przy mnie,
czy, gdy milczysz i w pełni Cię nie rozumiem.
Widzę, że kochasz także,
czasami niczym ten "Skrzypek na dachu";
Trwając w codzienności,
a jednocześnie odganiając tyle strachu.
Takiej codzienności, która przy Tobie w jaśniejszym kolorze;
czy to pobyt w domu, czy podróże w góry, czy też nad morze.
Kocham Cię na swój niezwykły sposób,
tak, jak tylko moje serce kochać potrafi;
A, czy to mało, czy to dużo?
A, któż miłość w słowa ująć całą może?
Miłość jest, jak nieskończoność;
więc i ja jej w pełni w strofy nie włożę.
Kocham Cię na swój sposób,
a może powinno pojawić się inne pytanie;
Czy Ty Kochanie kochasz mnie?
Bo na ten swój sposób,
ja tak, jak umiem. Kocham Cię!

marzec 2021


Kiedy pochwycę jakiś temat i dobrze mi się o nim pisze tak trudno mi się z Nim rozstać.
Ale dziś trochę inaczej, nadal w temacie uczuć... a konkretnie jednego - miłości.

Kilka lat temu byłam na imprezie, gdzie podczas rozmowy pewna para wymieniła dwa zdania niczym z kabaretu Kabaret KOŃ POLSKI:

"Marian, czy Ty mnie jeszcze kochasz ?"

Tylko w wykonaniu tej pary, którą ja słyszałam siedząc przy tym samym stole było to: "Kocham Cię na swój sposób" powiedziane prze mężczyznę do kobiety. Ona się widać przejęła, że musi być tak lub nie. Mnie to zastanowiło i dziś jakoś o poranku mi się to przypomniało. Kontynuując, więc...

Każdy inaczej czuje, każdy inaczej się uczy, więc każdy inaczej kocha.

To my czasami stawiamy przed kimś wymagania, których ta osoba nie może spełnić (tutaj nawiązuję do posta o słabościach, które wcale nie muszą być brakami). 

Czasami też te wymagania rosną, bo miało się aż tyle osób; że drugi człowiek jest porównywany, tak wieloma osobami iż nie potrafi sprostać wszystkiemu (tutaj nawiązuje do sprowadzania człowieka do rzeczy, do produktu z półki; gdzie człowiek nie tylko staje się wybredny, ale w końcu nic mu nie pasuje).

I czasami... Człowiek jest już tak rozpieszczony przez życie, że uważa iż mu się wszystko należy na takich warunkach, jakie sam wymyślił. Czasami jedna osoba wpływała na drugą, która straciła siebie. Taką swoją zbroję, którą miała. Zbroję mężczyzn / zbroję kobiet własnych upodobań, spraw i etc. A to nie tak. Jest siła wyższa. Wyższa, bo drugi człowiek ma prawo do własnego zdania. Wyższa, bo ktoś z góry dał mu tą wolną wolę. Wolę, na którą u wolnego człowieka bardzo trudno jest wpłynąć.


Tym piękniejsze są wtedy takie historie, które pokazują iż można darzyć się uczuciem i kochać w widzialny sposób...


Widzialny, a zarazem niewidzialny; gdy patrzymy na takiego "Edwarda Nożycorękiego" lub postać na przykład z "X-Men'ów". Stworzoną po to, aby pokazać Miłość bez granic, silniejszą od wszystkiego.

Widzialny, a zarazem niewidzialny; gdy patrzymy na zekranizowaną historię Stephen'a Hawking'a (Teoria Wszystkiego, czyli m.in. Teoria czarnych dziur). Co jest historią opartą na realnych faktach.

Widzialny, a zarazem niewidzialny; gdy chodzi o matkę noszącą pod sercem dziecko. Nie mówi, a już kocha matkę; która go nosi. Rodzice dziecka nie widzą bez urządzeń USG, a już je kochają.


Widzialny, a zarazem niewidzialny; gdy mężczyzna wyjeżdża i nie wiadomo, czy wróci niczym w filmie "Robin Hood"(2010). 


Dlaczego nawiązuję do tej wersji filmu o Robin Hoodzie?


Bo w poprzednim poście było słowo:

 "Poproś"

A w tym filmie przepięknie ukazane jest, jak przed wyjazdem
Robin Hood używa tych słów do Marion :)


I tym samym dochodzimy do zapisu Mt (7,7-8) o nazwie "Wytrwałość w modlitwie"

7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.
8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą.

Dlaczego od miłości do drugiego człowieka, czy przez prośby przeszłam aż do słów z Pisma i miłości do Boga? Mimo, że pierwotny zamysł był inny w kolejności tworzenia wierszy-postów. To widzę, że dobrze iż tak to wyszło. Wszystko wyjaśni się w najbliższym poście, m.in. o Matrixie i Karmie Robota. Tak, aż dziwne; ale to się tak pięknie łączy...

Zobacz też: 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz