poniedziałek, 10 listopada 2014

Niania w Nowym Jorku

Czy zawsze winna jest matka, a może ojciec, czy szkoła ?
Niejeden na drugiego będzie zganiał, ile tylko zdoła.
Przypadek pewnej niani, która pokazuje;
ile czasu na herbatkach i inne,
czas spędzany bez dziecka ludziom zajmuje.
Wygodnictwo naszych współczesnych czasów pomaga rozwojowi,
pomaga prędkości wykonywania zadań, które dawniej zdrowi
ludzie nie podołali by w takim, jak obecnie czasie,
męcząc się parę dni, choćby z plamą na atłasie.
Obecnie tyle metod nasze prace przyśpiesza,
uważamy, że czas wolny też nam się należy,
wszystko pięknie się, jak w kuchni wymiesza.
Lecz są tacy, co mimo ułożenia czasu dla dzieci go nie znajdują,
dopiero, jak niania z pewnego filmu, krok po kroku pokazują.
Jak bardzo dziecko w świecie wygód może być osamotnione,
że niania musi coś pokazać, gdy coś będzie ujawnione.
Wtedy się okazuje, że i dla dziecka można znaleźć czas,
w tym jakże wielkim, szybkim świecie;
nie tylko podczas wyjazdów wspólnych, gdzieś daleko,
zimą, wiosną, jesienią, czy w lecie.
listopad 2014

Film Niania w Nowym Jorku, czyli krótka historia pewnej niani.
Znaleźć go można na blogu, m.in., dzięki: film Niania w Nowym Jorku

7 komentarzy:

  1. Świetny wiersz. Lekki i przyjemny :)
    U mnie nowy rozdział pozdrawiam www.paradisob.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz w sam raz pasuję do tego fajnego filmu :D
    NN na http://hungergames-fans.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm filmu nie oglądałam, ale po przeczytaniu wiersza mam na to wielką ochotę ;)
    W pełni zgadzam się z koleżanką wyżej-wiersz jest lekki i przyjemny :D
    Bardzo fajnie się go czyta ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiersz pokazuje rzecz jasna prawdę o świecie, który mamy teraz, czyli mimo wygód nie każdy musi koniecznie czuć się w tym dobrze. Oglądałem akurat ten film i pamiętam, że dziecko czuło się bardzo samotne jak nie było niani, która się nim ciągle zajmowała. A rodzice jakoś nie mogli się zająć dzieckiem, bo wiadomo wygoda, to jakieś spotkania biznesowe. Brutalne i niestety nie jest to tylko fikcja filmowa, ale także prawda, bo w życiu codziennym też się zdarzają takie sytuacje. :/

    OdpowiedzUsuń
  5. wiersz bardzo trafiony w obecne czasy, postawy i poglądy tzn. rodzice żyją dla siebie oczekując że za kilka lat ich dzieci będą żyły dla nich, opiekując i troszcząc się rodzicami, którzy zostawiali je pod opieką obcych ludzi i cedując na innych ciężar procesu wychowania... Niby film komediowy, ale życie w tym akurat zagadnieniu już bardziej dramatyczne i smutne...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawą tematykę wybrałaś, jak zawsze :)
    Znam ten film, pamiętam z niego co nieco i powiem, że bardzo mi się spodobał.
    Tak samo Twój wiersz :)
    Fakt, dla dziecka trzeba mieć czas. To rodzice mają je wychowywać, a nie nianie.
    Pozdrawiam i czekam na kolejny wpis :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Filmu nie znam, ale po wierszu i tytule można sobie wyobrazić o czym jest. Samotne dziecko, które o wiele częściej widuje nianię niż rodziców. Temat przykry, ale coraz częściej spotykany. Czasy są szybkie, każdy goni za pieniądzem, niektórzy pochłonięci chęcią wzbogacania zapominają o dzieciach, niektórzy poświęcają się pracy by mieć za co wyżywić rodzinę. Tak czy inaczej - dzieci często cierpią. Dobrze jeśli niania jest dobrana odpowiednio i zależy jej na szczęściu malucha, a nie tylko kasie za jego wychowanie. Wiersz świetny;)

    OdpowiedzUsuń