środa, 8 października 2014

Wiersze o zwierzętach: Orzeł

Niejedno dziecię, co jest Polakiem,
już od małego wierszyka się uczy,
gdzie orzeł biały, jak zwycięstwo,
gdzie orzeł biały, jak wolność,
czy w walce tak ważne też męstwo.
Lecz idąc prawdziwym orła szlakiem,
do rodziny jastrzębiowatych dochodzimy,
i nawet, jeśli ktoś teraz zabuczy,
to z nimi wiele świąt na globie obchodzimy.
Bo ten ptak, niby tak zwyczajny,
niby zwykły ptak,
na całym świecie gatunkami występuje,
och tak, och tak.
Samice większe od samców, jak się wczytać w szczegóły,
a widząc trzy jastrzębi podrodziny, znamy już reguły.
Skąd to orła nazwa nagle się pojawiła,
ta, co tak się przed nami tutaj kryła.
Otóż miana kaniuki, orłosępy i jastrzębie,
to podrodziny ich, na pewno nie małe gołębie.
(październik 2014)
  

Orła mamy w herbie, a wie o tym każdy mały Polak ucząc się wierszyka na pierwszych lekcjach polskiego. Każdy starszy może już uczestniczyć w świętach narodowych, bądź choć przeczytać książkę lub film na ten temat. "Potop" Henryka Sienkiewicza w nowej odsłonie w kinach, a dla tych, co chcą zajrzeć do wersji z przed lat również w wersji online. Dla tych, którzy mają wersję DVD, tudzież Blue-ray też nie będzie problemu w oglądaniu. Tak sam, jak dla tych, którzy mając jeszcze działający odtwarzacz VHS, czyli stare, dobre video. Orzeł pojawi się, jednak nie tylko w "Potopie", ale wielu filmach mówiących o polskości. 
"Karol Gustaw, gdy był wesół, zdawał się być z samej dobroci ulepiony, ale gdy raz brew zmarszczył, wzbudzał strach nieopisany w najbliższych — i nie tak ptaki kryją się przed orłem, jako kryli się przed nim najstarsi i najzasłużeńsi jenerałowie."
(Potop, H. Sienkiewicz)
Ponieważ Henryk Sienkiewicz napisał całą Trylogię, to możemy się spodziewać wzmianki o orle także w "Ogniem i mieczem", czy w "Panu Wołodyjowskim". 

1 komentarz: