A dziś taka pustka, dopiero dwunasta,
A ja o popołudniu już teraz pomyślałam;
I nie męczę się jak wczoraj by mail'a,
Do Ciebie nie napisać Kochany;
Lub zadzwonić mówiąc: Pogadamy?
Dziś czekam na (taki) telefon od Ciebie,
Kiedy przypomnisz sobie o mnie;
Kiedy zapragniesz bliżej siebie,
Mieć moją osobę na okrągłe dni(e).
(styczeń 2014, remeake listopad 2010)
Lupa
Źródło: commons.wikimedia.org, licencja: public domain
Podejrzani Zakochani
Co się dzieje, gdy dwoje ludzi się poznaje i nie chce się przyznać do własnego ja? Ciekawa historia o tym, jak po poznaniu ludzi w sieci ludzie spotykają ich, mijają na ulicy, i... nic o tym nie wiedzą. Podejrzani zakochani (2013) to jedna z komedii polskich, na których się śmiałam. Drugą wspominam tego typu dobrą raptem "Nie kłam kochanie", choć ta jest w inny trochę deseń. Mimo, że też skrywa w fabule tajemnicę, którą zna widz. Scenariusz do tego filmu napisał Sławomir Kryński, a dystrybucją zajęło się Forum Film Poland Sp. z o.o. W rolach głównych sieciomaniaków Bartłomiej Kasprzykowski, jako Albert Wolski i Sonia Bohosiewicz grająca kobietę o imieniu Barbara Faktorowicz. Choć, czy do końca? Jak się okazuje rola, którą ma Weronika Książkiewicz (Ludka) bardzo miesza w rzeczywistej historii. A Rafał Królikowski, jako Stanisław Tarkowski vel Alex Braun, bądź Pułkownik Oleg Kaługin nie pozostaje jej dłużny. Kobieta patrząca, więc słodkim okiem na człowieka, który nawet nie wie, że z nią pisze. Wpasowuje się w wiersz, tak jak i rola Barbary.
Kolejny świetny wiersz przez ciebie napisany. Przywołał miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńNN na http://lea-michele.blog.pl/
Słodki, zwięzły i smutny. Lubię takie wiersze :)
OdpowiedzUsuńu mnie nowa notka /// http://sam-barks.blog.pl/ zapraszam!
Boże, jak ty genialnie piszesz. Aż nabrałam ochoty na ten film.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie.
Pozdrawiam.
Świetne :D
OdpowiedzUsuńU mnieee NN :D zapraszam ! http://the-vampire-diaries.blog.onet.pl/
Cudowny wiersz!
OdpowiedzUsuńNie oglądałam jeszcze tego filmu, ale obejrzę ;)
Pozdrawiam!
Amy :)
''Lub zadzwonić mówiąc: Pogadamy?
OdpowiedzUsuńDziś czekam na (taki) telefon od Ciebie,'' <---- Uwielbiam ten cytat !
Wiersz przyjemy i bardzo fajnie się go czyta :) Czekam na kolejny x
Przyjemny,ciepły i świetnie napisany.
OdpowiedzUsuńNN na http://mybestmusic.blog.pl/
Nie lubię polskich komedii (tych nowych) z wiadomych przyczyn, Ciagle te same schematy, głupie gagi i te same twarze. Ale "Podejrzani zakochani" to co innego, mam sentyment do tego filmu i naprawdę się uśmiałam. Dzięki za ten wiersz, najlepszy jest fragment o telefonie. U mnie nowa notka, zapraszam.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym śmiechem, zresztą wspominam o tym w poście :)
Usuń~ Nikola Grudzień, no i wyszła mi reklamówkę. Chyba, jak widać trzeba napisać do jakiegoś filmowego serwisu się upomnieć. Może się, gdzieś wreszcie doczepię:)
hej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do glosowania :) jak zwykle świetna notka i wierszyk:)
OdpowiedzUsuńGenialny wiersz!
OdpowiedzUsuńCo prawda krótki, ale jaki treściwy ;)
Pozdrawiam i z wielką niecierpliwością czekam na kolejny wpis :]
Bardzo śliczny wierszyk :D NN na http://hungergames-fans.blog.pl/
OdpowiedzUsuńŚwietne :D Podoba mi się :D Krótki, ale "głęboki" <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do nie na nn :)
Nie oglądałam jeszcze tego filmu, ale słyszałam do wielu osób, że jest ciekawy! :)
OdpowiedzUsuńJa polecam - również polski, do pośmiania się - film WKRĘCENI.
Byłam na tym w kinie i na prawdę się uśmiałam :)
"Kiedy przypomnisz sobie o mnie" <3 ah ... Historia trochę jak z mojego życia.
Versemovie, a miałaś kiedyś taki pomysł by napisać wiersz o czyimś życiu? Daj proszę odpowiedź u mnie na blogu w komentarzu :) Jeśli byłabyś zainteresowana właśnie taką jakby "innością", że się tak określę to czekam i palę się do motywacji :)
rowniez jakos nie przypadaly mi do gustu te komedie nowsze ktore sa produkowane. ale widze ze taa komedie moznaby bylo zobaczyc.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo.
spalonemosty.blogspot.com
Zapraszam do mnie na ważną informację :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam niestety filmu, ale z chęcią go zobaczę :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wiersz :) jesteś świetna :)
miło się czyta. Film nie za bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńU mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam
romantyczne komedie to nie mój klimat, chyba że są naprawdę świetna, ale ta to nie moja bajka :) wiersz jak zwykle poruszający, piękny ...
OdpowiedzUsuńNowa i smutna notatka na http://hungergames-fans.blog.pl/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na 4 rozdział ,,My diary of life''.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Danielciax.
Wiersz bardzo fajny i miło sie czyta ale film taki sobie był.Zapraszam nn http://m-wisniewski.blog.pl/
OdpowiedzUsuńNie oglądałam filmu, ale po Twoim opisie trochę przypomina mi film z Meg Ryan, ale tytułu zapomniałam. Wiersz chyba dobrze wpasowałaś. Ukazuje samotność, zagubienie i potrzebę bliskości, uczuć. Idealnie pasuje do osób szukających uczuć w sieci. podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńMoja droga, "Masz wiadomość". Zgadza się. O tym filmie też jest trochę na tym i poprzednim Verse movie wierszem:)
UsuńOjeju *-* Jaki piękny wiersz. Niestety filmu nie oglądałam, ale kocham piosenkę od Haliny Młynkowej "Podejrzani zakochani". <33
OdpowiedzUsuńFantastyczny wiersz! Film widziałam i muszę przyznać, że dawno przy żadnej komedii tak się nie śmiałam:)
OdpowiedzUsuń