środa, 22 września 2021

Gdy Starych Wartości Młodzi nie Rozumieją, bo Nie Ciągną za Nimi Dorośli!

Gdy Starych Wartości Młodzi nie Rozumieją,
bo Nie Ciągną za Nimi Dorośli!
Gdy Starych Wartości się nie rozumie, 
więc ich się nie popiera, nie widząc sensu;
nie widząc w nich ogromnej wartości.
Przemów serce, przemów serce słowami miłości!
Ten szacunek do nowego życia, 
ten szacunek do drugiej osoby i jej ciała;
Z krwi i kości, co Nam ręka Boga dała.
Cierpliwość, łaskawość i wybaczenie,
brak zazdrości, w której zło drzemie;
Cierpliwość, łaskawość i wybaczenie,
pozwolą światłu odgonić stąd cienie;
Cienie przeszłości, co nie rozumie dnia dzisiejszego;
Cienie przyszłości, co niszczy czasem coś wielkiego;
Pozwoli światłu rozproszyć się w całej przestrzeni,
dać życie Nam i innym na Maryjnej Matce Ziemi.
Gdy Starych Wartości Młodzi nie Rozumieją,
Matko, Droga Matko ja Ci Dziękuję;
Za każdą kroplę wody, którą do ust wleją,
z każdą Naukę, której nie pojmuję.
Woda jest niezmierzonej wartości głębiną,
jak wiedza, której poznawania nie ma końca;
Woda niesie wartość, jednak jak miłość;
niezależnie; czy blisko, czy daleko od Słońca,
każdy może z niej korzystać,
każdy kto tylko wyciągnie ręce,
każdy kto otworzy swoje serce.
Tylko czyste serce...

wrzesień 2021


Piosenka Andrea Bocelli - Gratia Plena jest przewodnią piosenką dla filmu Fatima, który właśnie ma wejść na ekrany kin. Na świecie uznawanych jest 10 cudów religijnych, których nie da się wytłumaczyć naukowo opisuje m.in. Onet.pl: TUTAJ. O jednym z ostatnich cudów napisał nie tylko wspomniany już Onet (tu), ale też inne portale m.in. ten tutaj.

Ja uznaję, jednak; że jest także wiele innych cudów.
Cudów narodzin osób, które miały się nie narodzić! 

A Andrea Boccelli jest tego najlepszym przykładem!

wtorek, 14 września 2021

Na Gazie Przez Świat, czyli Wycieczka na Motocyklu! -- Inspiracja muzyką

Światło szosy jadąc ulicami,
noc pełna gęstych świateł latarni; 
Świeciły, jak gwiazdy na niebie,
noc była ciemna, sroga;
jadę dalej.
Szosa przede mną się zwija,
zakręt za zakrętem;
środkowy pas,
skręt w prawo,
noga przesuwa się po pedale żwawo;
dołóż gaz, szybkość, która zniewala,
mama w domu, nigdy tego nie pochwala.

8.05.2013

Ostatnio za sprawą pewnego człowieka grzebałam w starociach i pomiędzy zapiskami z różnych ciekawych tematów znalazłam wiersz, jak powyżej. 

To był fajny okres w moim życiu!

Praktycznie każda konferencja, na której mogłam być; mnie przyciągała.

Najbardziej wkurzające były tylko czasem niektóre kobiety. Na przykład hostessy, bo jedna nawet potrafiła wrzucić mi; że... "Ta to przyszła szukać męża". 

czwartek, 9 września 2021

Mamma mia: Lustro i kilka słów homoseksualizmie

Kiedyś posadzono nasionko do ziemi,
i podlano wody kroplami,
Kiedyś posadzono nasionko do ziemi,
i doglądano go czasami.
Stało w słońcu,
które obdarzało je promieniami,
przenikając przez grudy ziemi,
Stało w słońcu,
które pozwoliło na pojawienie się
wkrótce nad grudami zieleni.

Potem roślina już tylko doglądana
wyciągała coraz dłuższe pędy,
by dojść do fazy, gdy pąk się pojawia,
by potem zakwitnąć,
i rozwinąć swoje płatki,
jakże gładkie i delikatne,
dokłądnie takie,
jakie potem stare zdjęcie przedstawia.
Gdyż przychodzi czas, gdy roślina przekwita,
i już promień słońca czy kropla wody
nie gra roli,
kwiat nie będący rośliną wieloletnią,
usycha powoli.
A nam pozostają po nim tylko wspomnienia,
lub być może fotografia,
lecz stanu to tej rośliny nie zmienia.

Tak samo jest z wychowaniem,
ziarno do ziarno się zbiera,
widzi się owoce,
widzi się dojrzewające owoce,
lecz, gdy przychodzi czas,
spojrzeć na nie po jego upływie,
i zauważeniu, że znaczna część
kurs nie ten obrała,
zastanawiające jest,
jak na nie działa, to
co z zewnątrz dolatuje,
gdy owoc jeszcze nie doszły
lżej się potraktuje,
żal serce wtedy ściska,
jakże pomóc, jeśli już bliska,
dawniej roślina owoców pełna,
już nie jest
w taką samą bliskość zupełna.

Lecz życie uczy przez Nauczyciela każdego,
więc i niedojrzałe owoce
kiedyś dojdą; jeśli
już tego nie zrobiły, do dnia dzisiejszego...

(lipiec 2012)

Były dwa wiersze związane z filmem Mamma Mia w związku z powrotem zespołu ABBA. Na dziś został wiersz, który nic nie ma do homoseksualizmu; ale to trzeci temat bez którego poprzednie dwa posty były by niepełne.

Jakby ktoś chciał się czepiać to nawet pod koniec pierwszego filmu Mamma Mia jest piosenka, w której Colin Firth przytula w piosence jednego mężczyznę i chórem śpiewają "IT'S Magic!"

Dlaczego, jeszcze ten temat Homoseksualizmu? Bo piosenki ABBA wg. mnie to pierwszy krok do pojednania! Dzieci Kwiaty były także za Nich!

Czasami tak się zdarza, że osoby są bardziej doświadczone i mówią mądrzej, jak na swój wiek. Jest takim  przypadkiem jedna z naszych paraolimpijek, która w tym roku przywiozła medale; a w śniadaniówce opowiedziała swoją historię. Doświadczana przez całe życie z kłodami pod nogi trwała w tym co robi, a jej Przyjaciel był z nią. Piękne Świadectwo Wiary i w dodatku osoba młoda. Bo choć wielu nie zauważa i do mnie dziwi, dlaczego?? Że jest tyle pięknych pieśni mówiących, że:
"Pan mym przyjacielem jest, nie brak mi niczego", 

"Moja tarcza i Moja broń, On jest Mym Bogiem, Nie Jestem Sam; w Nim Moja Siła Nie Jestem Sam",

"Będę śpiewał Tobie, Mocy Moja, Panie Ty jesteś Mą Nadzieją, Tobie Ufam i Bać się nie będę"

A tylu ludzi koncentruje się na tym, że Bóg jest nie dobry i nie kocha. Jest sprawiedliwy, kocha i tylko cierpi razem z Nami; gdy błądzimy. Martwi się o Nas, jak Dobry Ojciec.

Ponadto ta paraolimpijka bardzo pod kątem tylu doświadczeń, jak na młody wiek przypomina taką kobietę pełną doświadczeń; która wyedukuje się, odchowa dzieci i jest już na takim poziomie świadomości; że... patrzy zupełnie inaczej na świat niż wielu innych. Ciszej, z pokorą i wybaczeniem. A doświadczenia potrafią Nas zmęczyć np. Robin Hood: Zmęczona życiem Eleanora