poniedziałek, 25 stycznia 2021

Ubiór godny, czyli Powabna dla męża; Skromna dla Boga

 W tym świecie pełnym takich różności,
ilu ludzi, tyle opinii, tyle też próżności.
Próżno szukać, takiego; co ma detal skromności,
każdy bowiem współczesny ma jakieś naleciałości.
Raz o urodę chodzi, bo ona nieskromną bywa;
raz o dialog, bo on sprawia; że rozmowa żywa.
Bywa też taki, co wiedza próżnego z niego robi człowieka,
jeśli za pieniądzem taki nie podąża, na niego nie czeka.
Ubiór godny, czyli skromna kobieta
lub też jakże skromny mężczyzna w ubiorze,
Powabna ona ma być dla swego męża,
choć inaczej w domu nauczona być też może.
Wszystko, więc wtedy w rękach jest obojga dialogu,
co można, a co nie próżność i co oddać tylko Bogu.

Niekiedy próżności wręcz człowiek nie zauważa,
i póki sam nie zauważy, czy ktoś mu nie powie;
cały czas, gdzieś jakoś błędy w życiu powtarza.
I niech wystrzega się kto mówi, że jest bez winy,
każdego inaczej życie traktuje, inne stawia zadania;
Tylko Ten z góry, zna skutki i sytuacji przyczyny,
wie, co dla kogo trudnym jest bardzo do pokonania.
Każdy staje przed próbami, przez całe nasze życie;
i choćby chciał się przed nimi ukryć, obłowić obficie.
Przychodzi, kiedyś kwestia... sumienia,
to ona do Nas przemawia, ona zmienia.
Wskazuje drogę, gdy człowiek pobłądzi,
jest mądrością w sercach, która rządzi.
Więc wielkimi tacy, co w swoim życiu zaznają mądrości;
jak przejść przez całe życie, przejść bez żadnej próżności.

styczeń 2021

Ten post miał być nieco inny. Miałam tylko nawiązać ew. do róży, może do "Małego Księcia", aby był jakiś ciąg między tymi postami i zostawić to. Zająć się jakimś przyjemniejszym tematem niż analiza tego, co się dzieje i jak. I nagle ni stąd ni zowąd dociera do mnie od kogoś filmik... 

Jezus nauczył mnie żyć w trudnym małżeństwie i uzdrowił moją kobiecość - świadectwo (zobacz tutaj). 

Lekko zgłupiałam. O co chodzi? Być może ktoś miał jakiś zamysł, być może ktoś polecił tej osobie filmik i podano go do mnie. Być może ukrytym pragnieniem był właśnie pisany tu komentarz. Przesłuchałam, a w pisemnej rozmowie z osobą; która to przysłała przeczytałam coś w stylu "też bym się zdziwił, gdyby żona stała się szarą myszką"

Nie wiem, czy jestem odpowiednią osobą; aby się za to brać. Ale skoro już na mnie trafiło i być może ten filmik specjalnie mi podesłano, aby się wypowiedziała napiszę, jak ja to widzę. Niejako bowiem to się łączy z paroma wątkami tematycznie. Ale tylko, dlatego.

sobota, 23 stycznia 2021

Raj na ziemi, czyli miejsce do którego chce się wracać!

Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz.
Gdzie róża różą, a uczucie uczuciem,
Gdzie woda wodą, a deszcz deszczem;
Gdzie z miłym pod sercem ukłuciem,
Każde z Nas powie tylko, chce jeszcze.
Prawdziwy świat, ta pszczoła; co nad łąką lata,
Prawdziwy świat, gdzie leci mewa skrzydlata.
Dłoń na dłoni, nie tak daleka;
jakby między nami była rzeka.
Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
gdzie wszystko będzie, jak po naszej myśli;
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz,
zakończenie czasu, którego już nikt nie wyśni.
Ponieważ największa nieznana, jak plaga Egipska kiedyś ustanie;
A każdy kto przeszedł pandemię, tylko odkazi swe własne posłanie.
Taki Raj na Ziemi, taki tylko Nasz,
Dla Nas wszystkich ocalenie;
Miejsce na Ziemi, jakie Mi Dasz,
Odrzucające w zapomnienie.
Każdy dzień, każdą sekundę, nie po naszej myśli;
zakończenie czasu, którego już nikt nie wyśni.

styczeń 2021

Wiersz wierszem, ale o innym Raju na ziemi mówi niż komentarz do wiersza. Ale, jako; że pewien z programów śniadaniowych zbił się w pewnym sensie z czasem z moim postem, który zakończono wzmianką o filmie, gdzie pojawia się żółw Stafan (zobacz tutaj). Komentarz jest jaki jest, jak esej :P

Post nawiązywał do tego, jak można różnie zinterpretować sytuację nie znając szczegółów. Błędy w porozumiewaniu się wynikają bowiem nie tylko z różnic między Nami, jako ludźmi dorosłymi. 

Błędy, które niczym kolce róży nawet niechcący kłują i błędnie zinterpretowane mogą zadać ból...

Błędy w porozumiewaniu się niektórych z Nas są dlatego, że w niektórych sprawach każdy z Nas jest w pewnym sensie niedouczony, jak dziecko. 

Czasami są to rzeczy, które całkiem są Nam niepotrzebne. Ot... mechanikowi samochodowemu, czy budowlańcowi układającemu cegły lub kopiącego łopatą nie zawsze potrzebna jest obsługa komputera. Czasami, jednak są to rzeczy; na które powinniśmy zwrócić większą uwagę. Zdarza się, że sami się na czymś przyłapiemy przez innych lub samodzielnie coś u siebie zauważając.

środa, 20 stycznia 2021

Poznawanie świata a Prawo do wyboru

Świat jest piękny i uroczy,
kiedy patrzysz komuś w oczy.
Świat jest piękny i bezpieczny,
gdy go tym wszystkim kreujesz,
co wydarzyło się dobrego w Twoim życiu.
Więcej pamiętasz chwil dobrych,
więcej się na nich koncentrujesz;
chwile smutku niczym usuwasz w ukryciu,
z pomocą osób Ci wiarygodnych.
Poznawanie świata może być bezpieczne,
ale trzeba dać dziecku prawo wyboru;
Chować je najlepiej, jak umiemy,
być może w dobrych tradycjach od krewnych
nauczonych,
wynikających z tradycji wiary, czy rodziny.
Lecz dać też temu dziecku wybór,
gdy samo chce poznawać świat;
Bo, gdy wyboru mu nie dajemy,
jak ma wiedzieć, że coś istnieje? Nie ma stóp zamoczonych.
Taka nauka tradycji nawet, jeśli tylko szkoła lub przedszkole ją daje;
to już kropla w morzu, która naukę poznania w edukacji Nam rozdaje.
Nie każdy kto czyta dużo lektur będzie pisarzem,
nie każdy kto jest dobry z biologii będzie botanikiem;
nie każdy kto zna dobrze mapę będzie podróżnikiem,
nie każdy kto zna plastykę będzie ot... malarzem.
Ale każdy ten detal daje mu możliwości,
tak; jak poglądy i reguły, których uczy katecheza lub  etyka;
Niech każdy rozsądzi w sercu, czy komuś coś nie umyka...

styczeń 2021

Poznawanie świata zabija niewinność, jak to wypośrodkować?

Kiedy słyszę, jak kosmetyczka opowiada; że jej córka kilku letnia obserwując ją nauczyła się robić paznokcie to można się uśmiechnąć. Tym bardziej, kiedy słyszy się; że dziewczynka zaskoczyła szkolone przez nią Panie tak dobrze te paznokcie robiła. 

Ale, kiedy słyszę o tym; jak dziecko nie mające 10 lat mówi o tematach dorosłych to się zastanawiam, gdzie to wszystko zmierza.

Nawet, jeśli rodzic jest lekarzem specjalistą to powinien mieć świadomość; że dziecko dziecku opowie. Jeśli, więc nie będzie uważać na wiedzę; którą się z nim dzieli to dziecko może za szybko zacząć próbować dorastać.

  • Nie wiem, ilu rodziców byłoby zadowolonych będąc chirurgami i widząc; że dziecko testuje jakieś szczegóły ich pracy na koledze/koleżance/zwierzęciu.

  • Nie wiem, ilu rodziców byłoby zadowolonych będąc ginekologami i widząc; że dziecko ogląda wszystkie dzieci (tutaj zachęcam do przeczytania szczególnie ostatniego fragmentu tego posta).

Wszystko dzieciom trzeba tłumaczyć. I nie wszystko jest konsekwentne,  podobnie; jak i wiele książek, pism, reguł itp., które mogą byś niespójne. W końcu często były pisane z różnych perspektyw. Pisali je różni ludzie. Choćby takie Pismo Święte. Zbiór reguł i historii.