Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rodzinka.pl. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rodzinka.pl. Pokaż wszystkie posty

środa, 20 stycznia 2021

Poznawanie świata a Prawo do wyboru

Świat jest piękny i uroczy,
kiedy patrzysz komuś w oczy.
Świat jest piękny i bezpieczny,
gdy go tym wszystkim kreujesz,
co wydarzyło się dobrego w Twoim życiu.
Więcej pamiętasz chwil dobrych,
więcej się na nich koncentrujesz;
chwile smutku niczym usuwasz w ukryciu,
z pomocą osób Ci wiarygodnych.
Poznawanie świata może być bezpieczne,
ale trzeba dać dziecku prawo wyboru;
Chować je najlepiej, jak umiemy,
być może w dobrych tradycjach od krewnych
nauczonych,
wynikających z tradycji wiary, czy rodziny.
Lecz dać też temu dziecku wybór,
gdy samo chce poznawać świat;
Bo, gdy wyboru mu nie dajemy,
jak ma wiedzieć, że coś istnieje? Nie ma stóp zamoczonych.
Taka nauka tradycji nawet, jeśli tylko szkoła lub przedszkole ją daje;
to już kropla w morzu, która naukę poznania w edukacji Nam rozdaje.
Nie każdy kto czyta dużo lektur będzie pisarzem,
nie każdy kto jest dobry z biologii będzie botanikiem;
nie każdy kto zna dobrze mapę będzie podróżnikiem,
nie każdy kto zna plastykę będzie ot... malarzem.
Ale każdy ten detal daje mu możliwości,
tak; jak poglądy i reguły, których uczy katecheza lub  etyka;
Niech każdy rozsądzi w sercu, czy komuś coś nie umyka...

styczeń 2021

Poznawanie świata zabija niewinność, jak to wypośrodkować?

Kiedy słyszę, jak kosmetyczka opowiada; że jej córka kilku letnia obserwując ją nauczyła się robić paznokcie to można się uśmiechnąć. Tym bardziej, kiedy słyszy się; że dziewczynka zaskoczyła szkolone przez nią Panie tak dobrze te paznokcie robiła. 

Ale, kiedy słyszę o tym; jak dziecko nie mające 10 lat mówi o tematach dorosłych to się zastanawiam, gdzie to wszystko zmierza.

Nawet, jeśli rodzic jest lekarzem specjalistą to powinien mieć świadomość; że dziecko dziecku opowie. Jeśli, więc nie będzie uważać na wiedzę; którą się z nim dzieli to dziecko może za szybko zacząć próbować dorastać.

  • Nie wiem, ilu rodziców byłoby zadowolonych będąc chirurgami i widząc; że dziecko testuje jakieś szczegóły ich pracy na koledze/koleżance/zwierzęciu.

  • Nie wiem, ilu rodziców byłoby zadowolonych będąc ginekologami i widząc; że dziecko ogląda wszystkie dzieci (tutaj zachęcam do przeczytania szczególnie ostatniego fragmentu tego posta).

Wszystko dzieciom trzeba tłumaczyć. I nie wszystko jest konsekwentne,  podobnie; jak i wiele książek, pism, reguł itp., które mogą byś niespójne. W końcu często były pisane z różnych perspektyw. Pisali je różni ludzie. Choćby takie Pismo Święte. Zbiór reguł i historii.

wtorek, 23 września 2014

Most do Terabithi: Malowanie ścian

Weź pędzel do ręki, w każdym artysta tkwi,
pomaluj prawą ścianę, ja pomaluję drzwi,
zielony, czy niebieski ?
To zimne kolory,
a może czerwona barwa ?
Pomysł na stwory;
te co w ogniu wyginą
tworzonym przez Twą wyobraźnię,
te ogry, które przypłyną,
by zniszczyć zamek przez wyraźnie.
Weź pędzel do ręki, z grubym lub cienkim trzonkiem,
maluj po ścianie, po jej każdym fragmencie,
ej... nie mnie, jak robisz to w tym momencie,
nie bądź w tej grze do zbicia takim znów złym pionkiem.
Pomaluj na żółto, jak słońce się pali,
właśnie tym kolorem, w tej tu sali,
doda się światła, które okna tylko pogłębią płynnie,
bo przecież sama jasność, tak zagłębia się niewinnie.
Weź pędzel do ręki i namaluj teraz, co chcesz,
jednak pamiętaj to Twój pokój, teraz już wiesz.
(wrzesień 2014)
 

Wśród wątków strasznych, poważnych, smutnych, znalazł się też wesoły o malowaniu ścian. W miarę możliwości postaram się znaleźć je na facebook'u i udostępnić zdjęcia z innych w tej tematyce. "Most do Terabithi" akurat oglądałam i mnie zainspirował. O filmie "Mój biegun" przypomniałam sobie widząc w ogóle w tym pierwszym filmie ten wątek i postanowiłam to połączyć. Dlatego wiersz jest lekką karykaturą pierwszego i odrobiną drugiego filmu z wątku właśnie o malowaniu ścian. Tutaj pozdrowienia dla Rudej, bo jej bohaterka tak porównywana wyglądem do Magdaleny Walach, że myślę, iż ten fragment z "Mój biegun" przypadnie jej do gustu.
I ciekawostka dla fanek Peeta z "Igrzysk śmierci", jeśli nie wiecie to film z tytułu posta jest jednym z jego udziałem. "Mój biegun" to natomiast film z udziałem bohatera serialowej "Rodzinki.pl".

Ten post zawiera wątek m.in.:
malować pędzlem