Gdy przychodzi poranek Wielkanocny pojednaj się z bratem,
takie pojednanie to pierwszy krok do pojednania ze światem.
Każda kłótnia, każda troska to, jak każdy upadek Jezusa;
nie tylko Ty upadasz, nie tylko raniona jest Twoja dusza.
takie pojednanie to pierwszy krok do pojednania ze światem.
Każda kłótnia, każda troska to, jak każdy upadek Jezusa;
nie tylko Ty upadasz, nie tylko raniona jest Twoja dusza.
W każdej bowiem trosce, w każdym bowiem dniu,
towarzyszy Ci ktoś jeszcze od narodzin, nie lat stu.
Tym samym Twój przyjaciel, gdy o niego dbasz;
gdy pamiętasz o nim każdej nocy i dnia,
Wytrwałości Ci będzie dodawał,
gdy przyjdzie kolejna próba życia Twa.
Gdy przychodzi poranek Wielkanocny jesteś, jak kartka biała;
świeżo narodzone pisklę kurczaczka, jak inne w żółtym kolorze;
To Ty decydujesz, jak pomalujesz swoje pióra, piórka i duszę,
czy będzie ona po roku w ciepłym, czy zimnym jakimś wzorze.
Przez cały rok będą znów czekały kolejne dróżki i drogi,
przez cały rok będziesz znów wybierać, po której idą nogi;
Czasami na niektóre ścieżki będą Cię spychali, będą zapraszali,
lecz po właściwych ścieżkach dobrze abyśmy sami decydowali.
Wtedy jesteśmy na własnej ścieżce życia, sumienia,
a to sumienie, gdy dobre i świat na dobry zmienia.
towarzyszy Ci ktoś jeszcze od narodzin, nie lat stu.
Tym samym Twój przyjaciel, gdy o niego dbasz;
gdy pamiętasz o nim każdej nocy i dnia,
Wytrwałości Ci będzie dodawał,
gdy przyjdzie kolejna próba życia Twa.
Gdy przychodzi poranek Wielkanocny jesteś, jak kartka biała;
świeżo narodzone pisklę kurczaczka, jak inne w żółtym kolorze;
To Ty decydujesz, jak pomalujesz swoje pióra, piórka i duszę,
czy będzie ona po roku w ciepłym, czy zimnym jakimś wzorze.
Przez cały rok będą znów czekały kolejne dróżki i drogi,
przez cały rok będziesz znów wybierać, po której idą nogi;
Czasami na niektóre ścieżki będą Cię spychali, będą zapraszali,
lecz po właściwych ścieżkach dobrze abyśmy sami decydowali.
Wtedy jesteśmy na własnej ścieżce życia, sumienia,
a to sumienie, gdy dobre i świat na dobry zmienia.
Każde Zmartwychwstanie to Nowa Nadzieja na Lepsze Jutro. W końcu mówi się, że po każdej burzy wychodzi słońce.
Na niebie zaś pojawia się piękna kolorowa tęcza niosąca radość. Niczym kolory przypraw, jak to stwierdziła ostatnio jedna moja znajoma. Przypraw, jak to co Nas na co dzień spotyka. Smutków, radości, wdzięczności, miłości, przyjaźni i wielu innych.
Jajko Wielkanocne - symbol Nowego życia a reinkarnacja
Mówi się, że "cierpienie przeszło przez krzyż"; a nawet jest taka pieśń religijna. Tym samym w pojęciu chrześcijan pojawia się rezurekcja, czyli "procesja w Kościołach katolickich, odbywająca się w Wielkanoc, która jest ogłoszeniem zmartwychwstania Chrystusa i wezwaniem całego stworzenia do udziału w triumfie" (przyt. z Wikipedia).
Sama zaś Niedziela Wielkanocna nie bez powodu jest powiązana z jajem. Jajko symbol Nowego Życia, jest bowiem także Nadzieją na to iż każdy z Nas uwierzy jeszcze raz w możliwość zmian.
Taka reinkarnacja, która dziwnym trafem jest tak podobna do słowa rezurekcja.
Reinkarnacja to odrodzenie się w nowym ciele pojawiające się w niektórych religiach. Patrząc na to pod kątem słów George Lucas'a; które uwielbiam przytaczać: "Bóg jest Jeden. Każda wiara patrzy na Niego z różnej strony"(zobacz tu) spójrzmy na Niedzielę Zmartwychwstania. Przecież Jezus opuścił swoje ciało i do niego wrócił. Tym samym dusza opuściła ciało i wróciła, tylko; że w to samo miejsce.
Człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga. Tym samym rokrocznie każdy z Nas ma możliwość upadać pod krzyżem swoich trosk, jak Pan Jezus pod krzyżem. "Po to upadamy, aby nauczyć się wstawać" - cytat z Batmana.
Poznać zaufanie i pokorę.
Poznać zaufanie i pokorę.
Każdy, więc w Wielkanoc jest jak to jajko. Każdy z Nas dostaje poprzez rekolekcje szansę na zbliżenie się do Boga, a tym samym do drugiego człowieka i całego świata.
W Wielkanoc wykluwa się to, co te rekolekcje i czuwanie od Wielkiego Piątku przyniosło. Aby przez cały rok od tego czasu wdrażać dalej te zmiany. Zmieniać świat na lepsze.
Nie chodzi tu u zmienianie tylko świata, ale i siebie. Poprzez Nas zbawi się i świat :)
Film "Czekolada" pięknie pokazuje czas Wielkiego Postu (zobacz tutaj), a także tego; że czasem to nie słodkości trzeba się wyrzekać. Nie pociągu do czekolady trzeba się zawsze oduczyć.
Czasami nieumiejętne nawracanie w sposób niezrozumiały gubi człowieka (nie spoilerując, co zrobił mężczyzna słysząc słowa burmistrza w stylu: "Zrób coś z tym"). Czasami odrzucanie własnych krewnych/znajomych/ludzi tylko ze względu na poglądy lub inne podejście do życia (choćby przypadek staruszki i jej relacji z córką i wnukiem). Podejście burmistrza do przestrzegania reguł, gdy sam... (no cóż, dostaje wprawdzie za to nauczkę). Tym samym zmiana siebie w przypadku tych ludzi z filmu "Czekolada", ale i każdego z Nas pokazuje; że zmiany trzeba zacząć od siebie. A, jeśli coś ma być to będzie i w końcu przyjdzie. Sami się do tego zbliżymy zmieniając siebie.
Razem, a jednak osobno - Dla Przyrody, Dla świata!
Wśród tych zmian siebie należy pamiętać, że nawet takie środowisko łatwiej ocalić razem niż osobno. Taka przyroda, a wśród niej woda potrzebująca pomocy. Taka Antarktyda, gdzie dotarł plastik; czy Bałtyk zaśmiecany i przeławiany (zobacz tutaj). Każdy z Nas poprzez zmiany w sobie może zbliżyć się do ochrony i ocalenia naszej planety.
"Uwierz w siebie Kochanie"
Mniej więcej na ubiegłe święta powstał wiersz "Uwierz w siebie Kochanie!"(zobacz tutaj). Wiersz powiązany m.in. z filmem "Czas próby", który stał się inspiracją nieco wcześniejszego wiersza: "Czas próby, gdy statek złamał się na pół" (zobacz tu). Jest tam piękny wątek powrotu ludzi w szalupie ratunkowej, kiedy padają słowa w stylu "zapalcie światła, jak ta kobieta".
Każdy z Nas jest tym samym małą latarnią. Małymi światłami w aucie, gdy nie nie ma w pobliżu czynnej latarni lub w mieście brakuje światła. Każdy z Nas ma szansę zmieniając siebie na lepsze dawać światło mądrości innym. Światło nadziej, które zwiększa wiarę. Sama zaś wiara prowadzi do miłości. Tym właśnie jest Zmartwychwstanie, okazaniem Nam miłości. Odrodzeniem w tym samym życiu, abyśmy mogli zmieniać się na lepsze i zmieniać tym samym świat poprzez siebie.
Tajemnica 2. chwalebna - Wniebowstąpienie
Być chrześcijaninem nie znaczy być zapatrzonym jedynie w niebo. Chrystus nie odpowiadał na pytania swoich uczniów, dotyczące nieba, końca świata czy liczby zbawionych.
On przyszedł po to, aby nauczyć nas sztuki życia w Bożej miłości i prawdzie już tutaj, w doczesności. Jezus nie opisuje nieba, lecz uczy nas drogi do nieba poprzez ziemię. On poleca nam tak żyć, by Jego królestwo było widoczne już teraz.
On przyszedł po to, aby nauczyć nas sztuki życia w Bożej miłości i prawdzie już tutaj, w doczesności. Jezus nie opisuje nieba, lecz uczy nas drogi do nieba poprzez ziemię. On poleca nam tak żyć, by Jego królestwo było widoczne już teraz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz