wtorek, 29 kwietnia 2014

Fantaghiro: Turkus i Pomarańcz

Pomarańcz to owoc soczysty, egzotyczny,
pomarańcz to kolor ognia i dążenia do celu,
pomarańcz gojącym się ranom pomaga,
pomarańcz uspokaja, gdy cierpienie się wzmaga.
Dołącz turkus, kolor z nieba,
dołącz turkus, tak trzeba,
dołącz turkus, pomagający oczyścić Twe rany,
dołącz turkus, to nim ląd wewnątrz laguny oblany.
Razem prowadzą dobrą drogą,
razem wskazówkami i przestrogą,
razem cieszą oczy wielu ludzi,
razem ukoją,
gdy Cię coś za bardzo pobudzi.
(marzec 2013)

Fantaghiro: Turquoise and Orange

Niestety z racji czasu, napiętego grafiku pracy pozwalam sobie jedynie na wiersz. Opis do filmu dam później. Ci, co widzieli film powinni się domyślić, dlaczego film dopasowałam do tego, a nie do innego filmu :)
Jak, więc można zauważyć na blogu właśnie w tych kolorach chodziła "Fantaghiro", gdy w lesie poznała Romualdo. W tych też kolorach pojawia się w innych fragmentach filmu - baśni. Czy reżyser, bądź projektant strojów dał takie specjalnie ? Tego nie wiem, ale fascynujące okazuje się to, że nawet zwykły kolor może mieć bogatą symbolikę. Nie tylko czerwień, która jest i miłością, i krwią, i pożądaniem, i ogniem. Nie tylko biel, która niewinnością, czystością, czy w krajach arabskich żałobą. itd.

"Fantaghiro" - Turkus i pomarańcz

11 komentarzy:

  1. Wiersz jest wspaniały :)

    NN na http://e-watson.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania jak zwykle świetny wierszyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiersz cudowny. Uwielbiam pomarańcze.
    U mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że dodałaś chociaż wiersz ^^
    Uwielbiam kolor turkusowy, a do pomarańczy nic nie mam :D
    Pozdrawiam i czekam na kolejny wpis :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kolor pomarańczowy a szczególnie pomarańcze :D
    NN na http://hungergames-fans.blog.pl/ i http://katyperrypolska.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Filmu nie widziałam. Wiersz natomiast bardzo przyjemny.
    U mnie nowa notka: www.outerspace.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do mnie na 10 rozdział :-)
    Pozdrawiam Danielciax.

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny wiersz :)

    nn na http://e-watson.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. O!

    I ten wiersz podoba mi się o wiele bardziej: tu zdecydowanie widać CIEBIE. Twój podmiot liryczny jest dość charakterystyczny i tu ujawnia się jego wrażliwość (w moskalikach raczej przejaskrawiona i przerysowana). Wiersz przywodzi mi na myśl tomik poetycki Lipskiej "Mechaniczna pomarańcza", acz myślę, że stylistyka Twojego wiersza nie nawiązuje do tamtej (tylko do filmu;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarnemu Kapturkowi skojarzyło się z "Mechaniczną pomarańczą", a mi, nie wiem czemu, z morzem;D Pewnie przez ten turkus i żywe kolory. A może po prostu łaknę już tego słoneczka, które niby jest blisko, a jednak jeszcze daleko. Wiersz delikatny, spokojny, wręcz kojący. Bardzo mi się podobał!:)

    A Fanthagiro, kurde! Od razu jakoś kojarzyła mi się ta nazwa, ale zupełnie nie wiedziałam skąd. Dopiero po przeczytaniu streszczenia, coś zaczęło mi świtać.
    I chyba właśnie za to najbardziej lubię Twój blog. Non stop przypominasz mi o filmach, o których już dawno zapomniałam. A przecież z każdym z nich wiąże się jakieś wspomnienie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkich, więc co nie wiedzą, dlaczego pomarańcz i turkus odsyłam do choćby zajrzenia na nasz funpage na Facebook'u. Bo nie każdy, jak Ruda może kojarzyć, o co chodzi z "Fantaghiro". Nie tylko w treści, ale właśnie i w tych kolorach...

      Usuń