i wiedziałam, że przyszedł kres,
zamknąć ten związek najwyższy czas,
i nie będę płakać, wszystko bez łez.
Potem próby, potem spotkania,
nieudane randki po czasie rozstania,
a w domu zawsze czekał on z dziećmi,
osobiście wybrany Pan niania.
Przystojny, młody, zabawny
i z tym nadzwyczajnym błyskiem w oku,
traktowany dobrze,
lecz nie nadzwyczajnie,
do pewnego czasu nie robiliśmy tłoku.
Potem już nie umieliśmy się powstrzymywać,
potem to samo się rozwijać zaczęło,
Aż doszło to za daleko i... stanęło.
Ty poszedłeś swoją drogą,
ja też już stanęłam na nogi,
i nagle nieoczekiwanie ten obiad,
znów skrzyżowały się nasze ścieżki,
jeszcze przy stole pomogą,
by usiąść razem wkoło niego,
i by każdy z nas się tam zmieścił.
I mimo, że w różnicy lat nic się nie zmieniło,
wzięliśmy się znów za ręce, inaczej już było.
(kwiecień 2014)
Zdjęcie z filmu "Nowszy model"(The Rebound, 2009)
Źródło plakatu: www.film.gildia.pl
"Nowszy model", opis do filmu dam
The Rebound (Nowszy Model)
Post można znaleźć, dzięki:Rebound 2009
Bardzp podoba mi się ten wiersz o mężczyźnie :D
OdpowiedzUsuńNN na http://katyperrypolska.blog.onet.pl/ i http://hungergames-fans.blog.pl/
Widzę, że trochę się tu pozmieniało:) Śliczny nagłówek!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wiersz, który pokazuje że w miłości się wiek nie liczy :-)
OdpowiedzUsuńU mnie muzycznomaniaa.blogspot.com/ NN
No i kolejny udany wiersz :)
OdpowiedzUsuńNN na http://e-watson.bloog.pl
Ładny, nie powiem :) Słodko i uroczo. Podoba mi się. To, że mogli raz jeszcze wziąć sie za ręce.... Gdyby tak szczęśliwie układało się wszystkim :)
OdpowiedzUsuń