- Mrs Snow.
- Thank you. That was quite the nicest evening I've ever spent in the theater.
- Very kind of you to say. Thank you. Where's Mr Snow this evening?
- Oh. I'm afraid he's left us. And he would so have loved this evening. The pirates and the lndians. He was really just a boy himself, you know. To the very end.
- I'm terribly sorry. How are you doing?
- I'm doing well enough now, thank you. I suppose it's all the work of the ticking crocodile, isn't it? Time is chasing after all of us. Isn't that right?
- That's right, Mrs Snow."
(Finding Neverland, 2004, Fox Searchlight Pictures, Monolith Films)
(Scenariusz: David Magee
Na podstawie: Allan Knee, The Man Who Was Peter Pan (art)
Napisy en: opensubtitles.us)
Pod drzewem stoi dzban,(Scenariusz: David Magee
Na podstawie: Allan Knee, The Man Who Was Peter Pan (art)
Napisy en: opensubtitles.us)
kapie woda z drzewa,
Napełnia się dzban,
woda się wylewa.
Czarne chmurki mkną po niebie,
słoneczko zakryły,
deszczykiem pola pokryły.
Wiewiórka orzech w łapkach trzyma,
w dziupli siedzi korników cała rodzina.
Listki na wietrze powiewają,
czarne chmurki słonko zakrywają.
Osa lata panience koło nosa,
chłopiec słucha śpiewy kosa.
Szum wodospadu słychać w dali,
zamek w środku lasu się wali.
Mały kwiatuszek płacze,
powtarza sobie ja uschnę
i Cię więcej nie zobaczę.
Tak płynie czas,
nie ma początku
i nie ma końca;
patrzy na ciągłe zachody i wschody
słońca...
(2004)
Timepiece (zegarek) - obrazek stąd
Finding Neverland - Time
Było trochę historii, teraz trochę chemii, a może fizyki. Ponieważ miało być coś na szybko postanowiłam skorzystać ze starszych wierszy. Zaraz wracam do przybliżania treści dalszych cytatów, które zebrano razem w jednym ze wcześniejszych postów. Koncentrując się na filmie Finding Neverland (Marzyciel) na podstawie opowieści J.M. Barrie'ego przyszedł mi do głowy pomysł na napisanie czegoś o czasie. Mimo, że czas jest ogromnie trudny do opisania. Jak to ktoś kiedyś powiedział "przecieka przez palce". Stąd już nie crocodile (krokodyl) o którym wspomniała staruszka stał się bohaterem wiersza, a woda. Uznałam, że mimo, że to dopasowanie to ten wiersz będzie pasował do całości. Gdyż mimo, że woda ma jeden ze stanów skupienia, kiedy występuje jako ciało stałe - lód; także jest nieuchwytna. Zarówno w postaci ciekłej, jak i stanie gazowym woda umyka przez palce. Dokładnie tak samo, jak czas. Nawet, gdy spróbujemy coś zmrozić, to tylko ta rzecz przetrwa czas, ale otoczenie dookoła będzie nadal w ruchu. Zatrzymanie, więc w ten sposób czasu jest pojęciem względnym. Za to Eileen Essell (jako Pani Snow) i Johnny Depp (jako James Barrie) pięknie odegrali swoje role podczas rozmowy o czasie, który sam w sobie jest zagadką.
Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?
Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?
- Pani Snow
***
~Janek Nzi, Señor, skoro już ja mam robić za Señoritę. Tak jak czas płynie, tak i pamięć do niektórych rzeczy zanika. Tutaj pewnie także, z czym kojarzy mi się 2004 rok nie mam pojęcia. Obecnie z filmami, które przytoczyłam w poście na koniec listopada. No i pewnie ze spacerami z psem, bo to rok tak odległy, że podejrzewam, że wtedy jeszcze miałam je okazje widzieć częściej niż obecnie.
Ładny zegarek
OdpowiedzUsuńMiałem kiedyś taki
Coś się w twoim życiu wydarzyło w 2004 roku?
Ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńObrazek choć taki prosty, podoba mi się ;)
Wiersz również wspaniały, urzekł mnie pod koniec słowami:
"Tak płynie czas,
nie ma początku
i nie ma końca;
patrzy na ciągłe zachody i wschody
słońca..." <33
Pozdrawiam!
Do rzeczy na pewno....
OdpowiedzUsuńzatrzymać czas? nie, nei chciałabym... niech się dzieje... a Twoje słowa jak zwykle dają powód do refleksji i za to wielkie dzięki... :)
OdpowiedzUsuńhej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania :) wiersze ciekawe :) a taki zegarek mam jako pamiatke po dziadku choć już od dawna zepsuty jest :)
OdpowiedzUsuńTen Twój wiersz daje do myślenia.. Szczególnie gdy teraz mam sporo problemów i okropnego doła... Gryzłam właśnie ciasteczko gdy czytałam Twój wiersz i miałam minę jak z filmu ;p otwarte usta przy prawie ugryzieniu - mam nadzieję , że wiesz o co chodzi. ;D Lubię czytać Twojego bloga, mogę zapomnieć o tym co się aktualnie dzieje. Mam nadzieję , że kiedyś będziemy miały okazję porozmawiać poza komentarzami.
OdpowiedzUsuńCierpię aktualnie na brak weny, mam jakiś szkic zapisany.. Może dzisiaj go dokończę. Napiszę jak coś nowego się pojawi.
Całusy. ;*
Kolejny genialny wiersz! Co tu więcej pisać : ) czekam na następny ^^
OdpowiedzUsuńhej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania :)
OdpowiedzUsuń