Zastanawiałam się, jak to ugryźć; żeby było dobrze. Jest wpis bardzo szeroki na Wszystkich Świętych i powstały 2 wiersze, a nawet jeszcze 3 pod konkretne wątki i nie mam specjalnie dziś weny; więc co zrobić.
Z drugiej strony, ktoś poruszył na Facebooku temat, którego trudno nie wrzucić tutaj na bloga; aby i inni mogli do niego dotrzeć. Zacznijmy, więc tak...
Z okazji Dnia Wszystkich Świętych był też, kiedyś specjalny program Kinomaniaka!
Pamiętajmy, że Wszystkich Świętych to nie wszystko!
bo to on skłania do zadumy i przemyśleń!
Resztę zapraszam do refleksji,
bo może też znajdą coś w tej kałuży treści dla siebie!
Jako, że na jednej z grup; które obecnie są prywatne padło hasło odnośnie tego; co dziś się dzieje z Nami przez święto #HALLOWEEN i W KTÓRĄ STRONĘ TO ZMIERZA mam mój dość szeroki komentarz; który pewnie przerzucę z czasem na bloga, ale pozostawiam do wglądu. Zwłaszcza, że wielu przez niepokoje targanymi jest niczym drzewo, osijka targana przez wiatr. Zagubieni, jak dziecko; więc co mówić o seniorach.
***
WALCZY SIĘ ZE ZŁEM, ALE NIE MIECZEM; gdy jest to nie możliwe.
Jeśli ktoś ma możliwość i mądrość w walce niech walczy bronią.Jeśli ktoś nie ma tej możliwości walczy modlitwą i tym, że dba po prostu o domowe ognisko. To też "MIECZ" tylko W PRZENOŚNI to PODTRZYMYWANIE DOMOWEGO OGNISKA. Czasem i to bywa trudnością, bo trzeba myśleć za co się utrzymać i jak; KIEDY MĘŻA NIE MA W DOMU.
Samej decydować. Takie niby romansidło SCARLETT (jakby ktoś nie kojarzył - KLIK ), a pokazujące; ile kobieta musi znieść.
DZIŚ KOBIETY MAJĄ NIEMNIEJ PROBLEMÓW NIŻ PODCZAS WOJNY, tym bardziej; jak część nich chowa dzieci bez ojców. I nie dlatego, że czasem tak wyszło.***
Zauważmy choćby czas wojny. Mężczyźni szli do boju, ale kobiety zostawały; aby dbać o domostwa.
Oczywiście możemy być honorowi i walczyć niczym bohater filmu Ostatni Samurai (do tej tradycji tutaj ), do końca w słusznej sprawie tradycji i wiary.
MOŻLIWE, jednak; że WALCZĄC MIECZEM ZGINĄ WSZYSCY poza osobą, która ma się określić w tym momencie, że woli stać po stronie tradycji, o którą walczący wszyscy umarli na polu walki. I zadbać o jej przetrwanie w domach, w których pozostały niewiasty, starcy, dzieci i CI co nie mogli z innych powodów walczyć. Dbali w tym czasie o domostwa, bo gdyby o nie nie zadbali to też by umarły. KAŻDY MA SWOJĄ ROLĘ DO ODEGRANIA, matka opiekę nad dzieckiem, starszy aby przekazać doświadczenia, dziecko aby się ich nauczyć etc. Każdy ma wartość, tylko trzeba ją zauważyć (zobacz wiersz o wartości lub ten o mocy w słabościach).W tym filmie jest piękny cytat:
MAMY KOLEJE, PIĘKNE SUKNIE ITD. PAMIETAJMY O TRADYCJI
które wypowiada cesarz rezygnujący ze stanowiska; bo zauważa, że on nie zawalczył o tradycję i zginęło wielu. Włącznie z jego przyjacielem, którego miecz mu przynoszą. Wtedy zauważa swój błąd zaniechania i nie walczenia, gdy to on miał głos decydujący.
GDY KOŚCIÓŁ JEST W CZASIE PRÓBY to My wierni mamy głos decydujący i powinniśmy zauważyć podczas pandemii, jak ważna była Msza Św. To, że modliło się we wspólnocie, to; że miało się możliwość ćwiczenia swojej cierpliwości i koncentracji podczas stania w kościele i słuchania kazania oraz innych rzeczy.
Parafrazując, ale to trochę, jak ze związkiem ukazanym m.in. w filmie Czas próby.
Wierni to wspólnota, gdy jedni walczą inni; jak kobieta mogą po prostu robić swoje (zobacz tutaj). Próby podobnej do tej, której jest postawiona Gabriel z Gotowych na Wszystko. Próżna modelka, która ma facetów na pęczki i docenia męża, gdy on staje się niewidomy (zobacz tu).
To ciekawe, że próbę wiary miała Bree; gdy do kościoła zechciała wrócić Lynett. Nagle szukanie przez Lynett odpowiedzi zmusiło Bree do zauważenia tego; że pytania Lynett wzmacniają jej wiarę. Pozwalają szukać, gdzie nie szukała (o tym m.in. tutaj)
WYCHOWANIA, JAK SIĘ ZACHOWAĆ, tym samym podczas innych obrzędów, choćby ślubu, chrztu, pogrzebu (o tym zachowaniu zdanie znanej mi kobiety tu ); gdzie to nie my mamy brylować, a ktoś inny.
TO SIĘ WSZYSTKO SKŁADA!
Bo przecież w kościele nikt nie pobawi się komórką, a w szkole pod ławką; a jakże. Już nie mówiąc, o pisaniu lub innych czynnościach w ławce szkolnej. Podczas np. komunii oczekuje się, że rodzice będą przeżywali uroczystość razem z dzieckiem, a nie latali tam i z powrotem po kościele, jakby milion innych rzeczy było ważniejszych niż uroczystość; na której są (niestety widziałam taki przykład kobiety znanej mi jedynie z mediów kręcącej się na komunii własnego dziecka, ja rozumiem organizacja przyjęcia etc. ale to można załatwiać przed lub po uroczystości).SPOWIEDZI, która pomaga też w tym; że jak RODZIC WYCHOWUJE dziecko I TEŻ NA COŚ ZWRACA UWAGĘ to dziecko się bardziej poczuwa.
Spowiedzi, która sprawia, że I DOROSŁEGO SUMIENIE może być zachwiane, JAK mu się na COŚ ZWRÓCI UWAGĘ. Aż ciekawe, że np. we Francji nie ma spowiedzi usznej, a jest powszechna i to już może wpływać na zachowanie tamtejszych ludzi.
***
Drugi film, który tutaj widzę to #CZEKOLADA. Niby mówi o Wielkim Poście (wiersz z komentarzem dokładnie o tym, o czym piszę tutaj ), ale pokazuje ciekawą prawdę. Część ludzi tak jest zapatrzona w grzech odstawienia czegoś w poście, że nie widzi innego grzechu.- Gani za czekoladę lub inne słodkości, a nie widzi; że pracownik katuje żonę, bo to jego sprawa.
- Nie widzi też tego, że wchodzi na głowę księdzu; bo niby lepiej zna prawdy wiary.
Gość, który jest burmistrzem zauważa własną głupotę, gdy słudze mówi "ZRÓB COŚ Z TYM", a mężczyzna podpala łódź.
Pożar powoduje, że BURMISTRZ zaczyna nawracać sługę; bo ZAUWAŻA jaki BŁĄD popełnił. To jest tak pięknie pasujące do wielu osób, które mają dziś ZNIECZULICĘ (o tym m.in tu ) i np. zamiast słysząc o wypadku zasmucić się, pomóc i wyciągnąć wnioski jeszcze mówią dobij, albo hejtują, śmieją się niczym z czarnej komedii, czy nagrywają. Nakręcając tylko jeszcze zło, zamiast je uciszyć.
Ta znieczulica to, jak utrata człowieczeństwa niczym ta Eleny z Pamiętników Wampirów! - Zobacz
Ten sam burmistrz popełnia też w dzień przed Wielkanocą coś, czego sobie odmawiał przez cały post. A rękę podaje mu kobieta, którą cały czas próbował zniszczyć; bo otworzyła cukiernię z czekoladą. To z czym walczył samo uderzyło w niego.WNIOSEK TAKI, że jeśli możemy walczyć z takim Halloween to WŁASNYM ŚWIADECTWEM. Jest ok. Możemy dać cukierka, ok. Jeśli dziecko poza tym jest w przykazaniach i Nam to nie zakłóca przekazu wiary, pozwólmy sobie na to.
Jeśli mamy dostęp do zła typu magia, brutalność, strachy HALLOWEEN itd. To możemy jedynie ZWRACAĆ UWAGĘ, jedynie mówić; jak my byśmy zrobili i tak czynić. Ale nie brać też na siebie wszystkiego, czego nie przeskoczymy.
PSALM 139, DAWIDOWY
Mamy dążyć do mądrości, ale też w niej nie utonąć, bo to co będziemy pochłaniać może Nas przerażać. A to przerażenie sprawia, że się boimy iść dalej. Ten strach właśnie może Nas spuścić na manowce walki, z czymś czego nie znamy; i dlatego, jak ten burmistrz z filmu Czekolada; to Nas może taki miecz poranić.WIELKOŚĆ WIEDZY może też sprawić, że zaczniemy ją rozgłaszać, a wtedy też możemy podburzyć tych, co mają innych pogląd. Ba.. możemy się narazić też próbując załagodzić konflikt po swojej stronie. Tym samym wracamy to mnicha i księdza (zobacz tutaj), jeśli nie znamy broni - pomódlmy się. Bóg wypełni wg. swojej woli. Do walki idźmy mając tylko dobre oręże 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz