poniedziałek, 7 grudnia 2015

Inspiracja Fantasy Music wykonywaną przez Adrian von Ziegler

Wsłuchuję się w odgłosy nocy,
włosy na szczycie góry mierzwi wiatr;
drzewo się wygina,
srebrna klinga w świetle księżyca lśni,
krok za krokiem lekkimi śladami,
krok za krokiem twardą stopą po ziemi,
walka jest już tuż po północy,
nasze stado najpewniej los ich zmieni.
Niech wspomina,
ten kto chce oręż, co była tylko z pni,
my podążymy ukrytymi szlakami,
w nich szansa dla uwięzionych cieni,

walka toczy się już od północy,
a nasze stado tej walki los odmieni.
Bo cieniami się stają, Ci, którzy oręża w ręku nie trzymali,
bo cieniami się stają Ci, którzy po lasach nie wędrowali;
nie znają zapachu paproci, nie pili łyku wody ze strumienia,
zamachnij się,wystrzel strzałę, zobacz, jak to nas zmienia.
Podnieś głowę, tam zwierzyna nad Twoją głową leci,
przymruż oczy, naciągnij cięciwę i puść żwawo,
staraj się celować prosto w punkt,
nie odchylając się na lewo, czy też to na prawo.
Wsłuchuję się w odgłosy nocy,
słyszę, jak wilk niejeden w księżyca wyje,
wokół coraz więcej żółto czerwonych chorągwi,
nasze stado zdąży, pomoże innym, przeżyje.
Tak, jak uczył Cię ojciec i dziad,
zamach weź, strzałę wystrzel niech daleko leci,
już wróg teraz ze wzgórz się sturla... poleci...
A klinga niech błyska pośród zamachów,
podczas odbijania się na niej światła nocy,
wróg przyszedł, a potem padł po północy.
Wiatr mierzwi włosy na karku,
pod rękami listowie się przeplata,
coraz ciszej w każdym zakamarku,
pokój nastał wreszcie dla świata.
(grudzień 2015)

Rys. Las (Szwajcaria, Wikimedia)

Post miał być już umieszczony wcześniej. Ale tak się składa, że mam wśród znajomych imiennika autora muzyki (przy okazji pozdrawiam :)), której dotyczy dzisiejsza inspiracja. A, że nawinął mi się na ekranie komputera to i przypomniało mi się o tym pomyśle na wiersz :)
2 godziny Fantasy Music by Adrian von Ziegler, chociaż można znaleźć też i Celtic Music, czy inne. To muzyka tworzona przez Szwajcara z miasta Zürich. Niemieckojęzyczny kraj, więc tym bardziej to mi  się wpasowało w gusta. Nie raz można to było już zauważyć, więc nie bez powodu są na tym blogu też nawiązania do wątków z niemieckich filmów, czy muzyki.

Przykłady to:


Pomijając, jednak sam fakt; że muzyka inspirująca mnie do dzisiejszego posta pochodzi ze Szwajcarii. Przede wszystkim jest muzyką m.in. Celtycką i Fantasy. A kto nie lubi filmów o Robin Hoodzie, nie jest fanem Trylogii Tolkiena lub Hobbita. Nie odnajdzie czegoś dla siebie w książkach o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, czy innych. A to właśnie w tych i im podobnych ekranizacjach znajdziemy muzykę fantasy, czy też celtycką. Muzyka, w której słychać wiatr unoszący się wysoko w górach podczas pieszych wędrówek po wąskich nieznanych szlakach. Z plecakiem na plecach, gdy słońce kładzie lekkie promienie na twarzy; gdyż dość często przesłania je jakaś gałąź liści. Strumyki wolno płynące, zmieniające się z czasem w rzeki, a następnie jeziora lub płynące hen daleko, gdzieś do morza. Muzyka, która także nieraz mówi o walce, cierpieniu, czy innych emocjach. Jak każda muzyka; mimo, iż fantastyczna, a jednak tak jednocześnie prawdziwa.


Do filmów na podstawie książek wspomnianych powyżej też zostało napisanych trochę wierszy na tym blogu, kilka przykładów poniżej:

1 komentarz:

  1. Świetny wiersz. Zapraszam na nową notkę http://magdalenatul.blog.pl.

    OdpowiedzUsuń