poniedziałek, 10 lutego 2014

Władca Pierścieni: Róża (wiersz filmowy, czyli inspiracja ekranizacją)

Symbolem prawdziwej miłości kolor jest czerwony,
więc czemu piękny elf niepocieszony,
Trzyma różę w ślicznej dłoni,
trzeba zrozumieć, że leśne elfy,
Tak samo, jak i te w Rivendell żyjące,
nie tylko za interesujące,
Rośliny i zwierzęta uważają;
lecz także Elessara życie pamiętają.
Mały wątek, a jednak
ma akcent w powieści,
Znakomity angielski twórca
go tam umieścił.
Elessar afrodyzjaku nie potrzebował
i swojej miłości do Arweny nie chował;
Dwoje tych zapamiętano
i opowieść pokoleniom
następnym przekazano.
(kwiecień 2007)

Źródło obrazków: film.gildia.pl
The Lord of The Rings (Władca Pierścieni)

The Lord Of The Rings: Rose

Eowyn próbowała podać coś Aragornowi, aby był miłym jej sercu. Nie wiedziała jednego. Serce Aragorna już od I części Trylogii Władca Pierścieni jest opisywane, jako należące do Arweny. Oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie zapiski J.R.R. Tolkien'a można znaleźć i zapiski wcześniejsze. Co do róży, nie pamiętam, czy chodziło o różę, ale o jakiś kwiat na pewno. Ale skoro jest w tak starym wierszu pozostawię to tylko dociekliwym. Jeśli ktoś będzie wiedział może się podpisać z tym w komentarzach.

6 komentarzy:

  1. I opowieść pokoleniom następnym będzie przekazywana. Uwielbiam "Władcę Pierścieni". Ten cały cudowny świat i elfy, które kocham zawsze i wszędzie.
    u mnie nowa notka //// http://sam-barks.blog.pl/ zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  2. hej serdecznie zapraszam do glosowania na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Film był świetny a twój wiersz jest cudowny.
    U mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny wiersz! Kocham LotR'a <3 Wątek Aragorna i Arweny jest cudowny, a wiersz... Brak słów! Potrafisz oddać klimat w paru wersach. Zazdroszczę, po prostu zazdroszczę, talentu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem skąd cię wzieła u ciebie róża. Przejrzałam jeszcze raz książkę oraz dopiski Tolkiena o historii Arweny i Aragorna ale jedyne kwiaty na jekie się natknłam nazywały się "elanory" i "nifredile". Sprawdzilam to bo ciekawila mnie ta roża. ale moźe rozwiklasz kiedyś tajemnicę róży, a moze chodzi po prostu o symbol miłości. Mnie w Wlady Perścieni zawsze najbardziej ciekawila historia Froda i jego wewnętrznej walki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego w wyjaśnieniu dodałam, że nie pamiętam jaki to był kwiat. Wiersz jest dość dawny, widocznie inspiracja polemizowała w dużym stopniu z filmem, ale już sama róża była jedynie dodatkiem. Co do Froda to prawda, Bilbo na swój sposób walczył tak samo. I każdy, komu wpadł w ręce pierścień...

      Usuń