Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pośrednicy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pośrednicy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 27 czerwca 2020

Wiara bez pośredników, czyli sukces z własnej woli

Kiedy mamy plany wielkie, 
do realizacji się ich szykujemy;
Nie bierzemy pod uwagę,
że kiedyś się w nich zachwiejemy.
Jeśli by zabrał mi marzenia, 
byłbym niczym wobec tego świata;
Jeśli by zabrał mi myśli,
byłaby to wręcz ogromna strata.
Modlitwa Katolików, czy Muzułmanina;
Modlitwa Żyda, Buddysty i Egipcjanina.
Każdej wierze coś w gruncie rzeczy towarzyszy,
i tylko on ją rozumie, tylko on w sercu słyszy.
Ta wiara, czy te marzenia,
Te myśli, nie bez znaczenia.
Jeśli kieruje Nami wewnętrzny głos,
wewnętrzna siła woli;
To zrobimy wszystko czego chcemy,
nawet, jeśli nie pozwoli;
Nam ktoś stający Nam na drodze,
chcący działać ku przestrodze.
Często, jednak przestroga,
równie wielkim błędem potrafi być;
Co zabranianie sobie czegoś,
bez czego nie możemy żyć.
czerwiec 2020

W sumie nie widzę w tym większej przyczyny, ale wiele z osób poznanych mi przez lata lub zasłyszanych w TV lub indziej zwala winę wiary, bądź jej braku na księży. Podobnie, jak gdy słyszę; że nauczyciel pozbawił nas tego; że np. nie zostaliśmy kimś kim chcieliśmy być. A kimże jest ksiądz? Kimże jest nauczyciel, czy nawet rodzic ? Jedynie pośrednikiem.

Czy, jeśli nauczyciel w szkole karcił poetę lub malarza to dziecko przestało tworzyć? 
Czy, kiedy rodzice nie chcieli; aby ich dzieci wracały po nocy, zawsze dzieci słuchały?