lecz jednym z pięknych aktów stworzenia
jest to, jak na świat przychodzą pewne istoty,
pisklę, że tak powiem z pingwinów plemienia.
Na świecie pojawia się jajko,
które pingwinowi Panu Pani pingwin daje;
a potem zostawia go z wychowaniem jaja,
a sama na uboczu daleko od nich pozostaje.
Z tego powodu tata pingwin, razem z innymi tatusiami,
trzyma mocno jajko między futrem, a dolnymi kończynami.
I tak chodzi, i tak grzeje malucha; który ma przyjść na świat,
dba, aby przeżyło maleńkie stworzenie, które daje życiu smak.
A, gdy przychodzi odpowiednia pora male pingwiny z jaj się wykluwają,
a później z innymi pingwinami po lodzie beztrosko sobie już biegają.
Małe czarno-białe stworzenia,
małe czarno-białe skarby z mroźnej lodowej krainy,
mają czas na zabawę, jak i czas dla swojej rodziny.
Skaczą do wody lub po śnieżnej ziemi dreptają,
mają skrzydła, lecz mimo, że ptaki, nie fruwają.
Chodząc po lodowej pustyni pokazują, że można na niej żyć,
w wodzie czasem też sobie chętnie popływają,
mając na to i czas w swoim życiu, co tutaj będziemy kryć...
(maj 2017)
A na wieczór mamy wiersz o...
PINGWINACH
Uwielbiam, kiedy zainspirować mnie mogą zwierzęta. Małe, duże, zawsze takie słodkie i urocze. Dające uśmiech nawet wtedy, kiedy nikt inny nie może go podarować. Małe iskierki na ziemi przynoszące radość jedynie żyjąc codziennością. Tym razem przyszły mi do głowy pingwiny.
"Happy Feet" to tylko nawiązanie do bajki o pingwinach, która doczekała się dwóch części. Sam wiersz jest po prostu o zwierzętach, którymi są pingwiny.
Inspiracja Peaceful Music, Relaxing Music,
Instrumental Music, "Heaven's Light" by Tim Janis
***
Wiersz o pingwinach zdobywa Wasze Serca
lub też Serca Waszych Dzieci i tym samym...
Dodaję Apel, jako; że...
Plastikowe śmieci dotarły już do Antarktydy
Starajmy się zrobić wszystko, aby ocalić przyrodę!
Nie ingerujmy w cały świat, bo chcemy go poznać! (zobacz tutaj) Zwierzęta też chcą mieć miejsce dla siebie na ziemi, a wchodząc na ich terytorium wielu często; o tym zapomina. Niszczy, śmieci, zamiast zostawić po sobie porządek. Z tego powodu do najdalszych zakątków świata powinni docierać tylko naukowcy i badacze, którzy też powinni zachować ostrożność.
Niby staramy się wymyślać segregację śmieci, ale ważne też; aby nauczyć się porządku!
Część ludzi wymienia piece na nowe, o ile nie inwestuje nawet w kolektory słoneczne. Część ludzi stara się żyć zdrowo, a mijając poszczególne ścieżki i chodniki nie widać porządku.
Szczególnie jest to widoczne, gdy stopnieje śnieg i widać polany usiane; tym co niektórzy nanieśli. Tym samym i plastiki dotarły nawet na Antarktydę. Newsweek.pl pisał już, o tym w artykułach pochodzących z września 2017. Tym samym przeludnienie turystyczne to nie jedyna przyczyna "ścierania się" tych terenów, które dawniej były mniej dostępne i czasami niemal dzikie.
Ingerencja w naturalne środowisko terenów dziewiczych i odległych takich, jak Antarktyda; czy Rafy Koralowe zrobiła za dużo!
Za duże poznanie niszczy. Nie tylko niszczy Nas, jako ludzi; gdy próbujemy coś poznawać za wcześnie. Dziewczynki i chłopcy starający się być za młodo, za blisko. Ścierający naturalny system obronny, który powinien im towarzyszyć niemal do pełnoletności. Filmy, obrazy, książki nie przeznaczone dla ich wieku (zobacz tu); a coraz bardziej odważniej rozpowszechniające to, co powinno być zakryte. Tym samym i my dorośli za daleko nie powinniśmy się posuwać.
Raz, bo dzieci się wzorują na Nas. Dwa, bo wracając do tematu przyrody nie każdą rzecz da się zregenerować.
Rafa Koralowa, jak pisze radiozet.pl 2020 roku"straciła ponad połowę tworzących ją organizmów" od 1995 roku.
Tym samym cierpi wszystko, co za bardzo poznane.
Pomyślmy nad tym. I pod kątem przyrody, i pod kątem codziennego życia.
(post zaktualizowany 03.2021)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz