w swoim domu się każde kryje,
Lecz, jak każde stworzenie żywe,
kochają być wolne, jak tylko to możliwe.
Tak samo, gdy mowa dotyczy kota,
mimo, że towarzyszy mu też psota.
Mamy też nosorożce i inne zwierzęta,
na które polują mimo iż są zagrożone to polują,
ani długością gatunku, ani czymś, co pożałują,
niejedna rozstawiona na nie przynęta.
Wśród polowań na gatunki, gdzie potomstwa bez liku,
wśród polowań na gatunki, gdzie złość człowieka bierze,
znajdą się też sytuacje, gdy i zwykłych gatunków strzeże,
prawo karne, cywilne i inne, co człowieka ukarać może.
W sprawach, gdy domowym zwierzakom się coś dzieje,
ono sprawnie ukarze drani i wrogów zwierząt grzywną,
a ja myślę, że i lata za kratami powinny być w kar worze.
Bo, gdy zostaje kilka nosorożców białych,
kury zamiast na wybiegu w klatkach się ciasnych trzyma,
psa zostawionego na ulicy, ktoś zaczepiać także zaczyna,
kot lata po lesie z obrażeniami i się złapać nie da,
to i norkom wyzwolenia od produkcji futer potrzeba.
(luty 2016)
Zastanawiałam się, jak ten wiersz dopasować; a także na czym skoncentrować się przede wszystkim. Zastanawiała się też, czy nie dać do tytułu National Geographic zamiast Animal Planet, ale przecież to żadne odkrycie, że istnieje kłusownictwo. Animal Planet zaś dotyczy zwierząt, dlatego uznałam, że lepszy taki tytuł przewodni niż wiadomości.
Jakiś czas temu była mowa o nosorożcu i jego ostatnich osobnikach niezdolnych do rozrodu. 29 lipca 2015 umarła w Czechach ostatnia samica nosorożca - Nabire. Jeden z czterech nosorożców białych, jakie w ogóle zostały na świecie. Mimo, że nosorożce białe dzieli się także na na północne i południowe. To właśnie nie nosorożec biały południowy mający w 2013 roku ok. 20 tys. przedstawicieli, a nosorożec biały północny jest na wyginięciu. Szukanie zarobku na rogach zwierząt jest znane nie od dziś. Kłusownictwo nie zdaje sobie sprawy, jak gatunek szybko potrafi zniknąć, gdy zwierzęta traktuje się jedynie, jako źródło zarobku. Zamiast zdać sobie sprawę, że są przede wszystkim skarbem natury. Poza nosorożcem tylko słonie są obecnie tak dużymi zwierzętami lądowymi, ale należy pamiętać, że to dwa różne gatunki zwierząt i oba powinny się cieszyć możliwością przetrwania, jak najdłużej. Niektórzy twierdzą, że jedyna metoda na przedłużenie gatunku nosorożców to in vitro. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Jakiś czas temu była mowa o nosorożcu i jego ostatnich osobnikach niezdolnych do rozrodu. 29 lipca 2015 umarła w Czechach ostatnia samica nosorożca - Nabire. Jeden z czterech nosorożców białych, jakie w ogóle zostały na świecie. Mimo, że nosorożce białe dzieli się także na na północne i południowe. To właśnie nie nosorożec biały południowy mający w 2013 roku ok. 20 tys. przedstawicieli, a nosorożec biały północny jest na wyginięciu. Szukanie zarobku na rogach zwierząt jest znane nie od dziś. Kłusownictwo nie zdaje sobie sprawy, jak gatunek szybko potrafi zniknąć, gdy zwierzęta traktuje się jedynie, jako źródło zarobku. Zamiast zdać sobie sprawę, że są przede wszystkim skarbem natury. Poza nosorożcem tylko słonie są obecnie tak dużymi zwierzętami lądowymi, ale należy pamiętać, że to dwa różne gatunki zwierząt i oba powinny się cieszyć możliwością przetrwania, jak najdłużej. Niektórzy twierdzą, że jedyna metoda na przedłużenie gatunku nosorożców to in vitro. Zobaczymy, co z tego wyniknie.
Ponadto 10.12.2015 pojawiła się wiadomość na temat Pani Joanny Krupy, która wraz z Panem Robertem Biedroniem - prezydentem miasta Słupsk i 55% ankietowanych opowiedzieli się przeciwko futrom z norek i ich produkcji w Polsce. Piękna norka, czy też amerykańska, czy też europejska nie od dziś przerabiana jest na futra. Fajnie mieć futro ze zwierzaka, ale już trudniej powiedzieć, że fajne by było futro z koleżanki. Myślę, że najlepszym przykładem dość drastycznym są zdjęcia pokazywane w sieci, gdzie to ludzi obdarto ze skóry. Jeszcze mało drastycznie ? Proponuję zajrzeć do filmu Chłopiec w pasiastej piżamie. Taki skromny wątek - mnie to nie dotyczy, a może jednak. Dotyczy każdego, mimo, że w tym filmie zupełnie nie chodzi o skórę człowieka.
Norka europejska po lewej, a Norka amerykańska biała po prawej.
źródło: Wikipedia
Niedawno też, chyba grudniem 2015 czytałam artykuł Fundacji Iana Somerhaldera na temat przygody z kotem, który został znaleziony w lesie, Potem, dzięki dobremu sercu ludzi dochodził do zdrowia i mimo komplikacji cały czas dążono do tego, by wydobrzał. - Stąd w wierszu kot.
A na sam koniec historia psa, który niedawno został pozostawiony pod sklepem i skończyło się na tym, że trzeba było iść z nim do weterynarza na operację, zabiegi i rehabilitację. Podobno sprawcę zlokalizowano i czeka go kara - oby ostra.
Żadna z historii nie jest pogodna. Bestialstowo ludzi potrafi być czasem oszałamiające. Powinniśmy pamiętać, że zwierzęta tak, jak i ludzie stanowią część naszej planety i też zasługują na to by godnie na niej żyć. Gdy słyszy się o takich sytuacjach to człowiek się zastanawia, kto w takim razie jest zwierzęciem, a kto... ofiarą. Zwierzęce instynkty powinny być trzymane na wodzy, a już na pewno powinny omijać wyżywanie się na braciach mniejszych.
Chrońmy zwierzęta i dbajmy o nie. Tak samo są wartościowe, jak my sami.
A, gdy słyszy się, że zwierzę uratowało kogoś od pożaru. Albo ogrzewało dziecko podczas mroźnej nocy w lesie i dziecko przeżyło... To można nawet powiedzieć, że bardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz