powiedz, że po nocach
niejeden sen Ci się śni,
Nie jeden, gdzie jestem obok i ja,
nie jeden,
gdzie pijemy z kieliszków do dna.
Gdzie serca pływają niczym liście na wietrze,
szalone, wolnością taką wielką przesycone.
Powiedz, ach powiedz mi,
Powiedz Kocham,
a ja powiem, powiem Ci...
Szaleństwo młodości, szaleństwo miłości,
serce grzeje serce do czerwoności,
jeden obrót w tańcu, ach ten cień,
cień miłosnej szczerej zazdrości.
Powiedz, ach powiedz mi,
powiedz, że te oczy
dla mnie świecą tak każdego dnia,
dla mnie trwają
i urocza twarz z uśmiechem Twa.
Miłość to szalona przygoda pełna niespodzianek,
i zwrotów akcji,
miłość jest czasem, jak podróż w to samo miejsce,
pobytu wakacji.
Powiedz, ach powiedz mi,
powiedz, ja powiem, powiem Ci,
jaka muzyka, niczym piękny sen,
moją towarzyszką podczas nocy i dni.
Kolory świateł spływają po skórze poruszane mechanizmami,
a noc, a noc, a cała noc jest jeszcze przecież ciągle przed nami.
(luty 2016)
Thalia i Maluma śpiewają Desde Esa Noche, a ja dostałam skrzydeł inspiracji. Mam nadzieję, że się spodobało :)
ps. wszystkich oczekujących na wiersz ze zwierzakiem powiadamiam. Że będzie następny. Przepraszam za zwłokę. Tym czasem inny wiersz o Kocie :)
ps. wszystkich oczekujących na wiersz ze zwierzakiem powiadamiam. Że będzie następny. Przepraszam za zwłokę. Tym czasem inny wiersz o Kocie :)
Wiersz o dawnej miłości? Są takie momenty, kiedy trzeba sobie jasno uświadomić, że historia dwojga ludzi już się definitywnie zakończyła. Jeśli kiedyś dawała ona szansę na miłość – to owo „kiedyś” dobiegło końca i nic, absolutnie nic więcej się między tymi ludźmi nie wydarzy. Wszystko ma swój czas i miejsce. Jeśli ktoś (on) w porę się nie obudził, to jest już za późno. Uczucie wygasło, jego obojętność uczucie dobiła i sprawa została zakończona. W niej uczuć już nie ma. Jej dobra wola i sentymentalizm miały swoje granice. Nie zostało już nic, do czego możnaby wrócić. NIC. Zero możliwości. Proponuję takim ludziom nie oglądać się wstecz i nie zawracać sobie wzajemnie głowy. Ona tego nie chce. Odgrzewane kotlety są naprawdę niesmaczne. B.
OdpowiedzUsuńNajwidoczniej miałaś bardzo niesmaczne doznania w tej kwestii. Jedyne, co można zrobić to po prostu Wybaczyć. Niezależnie, czy jest się osobą dobrą, czy złą. Uznając takie określenia do osób, które są wrogi lub przyjazne innym. Wrogi człowiek wybaczy z racji zemsty, tak, jak pewna kobieta wybacza #Sułtance #Hurrem ( #WspaniałeStulecie ). Cytując: Wybacza, by tamta miała wyrzuty sumienia, że jej wybaczyła. Drugi rodzaj wybaczenia do dobro i przyjaźń dla innych wynikająca z miłosierdzia. Jak #Noah, który w końcu nie zabija dzieci swojego syna. Wybiera miłość mimo, że po latach doznań też cierpi, widząc, co się działo.
OdpowiedzUsuńRzucanie mi wyzwań typu : "jak jesteś przyjazna to wybaczysz" zupełnie na mnie nie działa. Wybaczam tylko tym mężczyznom, którzy naprawiają swoje błędy. Ten mężczyzna nie kiwnął palcem. B.
OdpowiedzUsuńNajwidoczniej ma u Ciebie, więc przechlapane. Ale to nie oznacza, że musisz o tym pisać w komentarzach, co jakiś czas. U mnie na blogu, czy na innym. Bo przez rozdrapywanie ran, nazwijmy to tak, tylko cierpisz. Więc to żadne wyzwanie. Raczej rada, że coś powinno przynieść spokój. I zakańczam tu temat, bo ciągle nawiązujesz do tego samego. A mój blog ku temu nie służy. A ma być oderwaniem by zanurzyć się w poezji, muzyce, czy filmach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń