Gdzieś tam na sawannie,
gdzieś na wysokiej Lwiej Skale;
Małpa o imieniu Rafiki
kładzie lwiątko na piedestale.
Z małpą, a raczej pawianem dosłownie stoją rodzice,
Lew Mama i Lew Tata, a za nimi inne ze stada lwice.
Pod skałą za to jest rzesza zwierza,
które pokłon temu lwiątku oddaje;
Stado tak tłumne niczym to z Arki,
tak z Arki Noego, nie Przymierza;
Choć i do tej zajrzeć czasem warto.
Znajdziemy tam żyrafę, co ma długą szyję,
znajdziemy też hipopotama, który się myje,
niemal cały czas.
Znajdziemy tam nosorożce,
co podczas pokłonu kolana zginają;
tutaj raz po raz.
Znajdziemy flamingi, co w innym czasie,
nad wodą rzeki przelatują;
Znajdziemy także i z długimi nogami strusie,
w miejscu, co podreptują;
Przygotowując się już do biegania,
po uroczystości długiego oczekiwania.
Na rozwarcie się chmur i natchnieniu przez Ducha,
małego lwiątka,
które już wtedy pierwszych Nauk na skale słucha.
Jak dzieci nie masz to zostajesz w latach 70/50 itp.
A tak dzieci "to jest eliksir młodości"
Dokładnie. Dzieciaki mówią prawdę, a tym samym taki facet słyszy "nie ta skóra, nie te buty", jak mówił jeden z członków zespołu. Dziecko powie prawdę niczym w bajce "Nowe szaty cesarza", że ktoś został oszukany i chodzi w bieliźnie ;]
Dzieciaki tym samym pouczą rodzica nie tylko w modzie, ale i w nauce. Przypomną, co mówią reguły wiary choćby podczas wspólnego uczenia się modlitw na katechezę.
Edukacja w każdym zakresie powinna mieć podwaliny
Edukacja wiary zaczyna się od chrztu. Millenialsi, czyli urodzeni 1980, 1990, 2000 (i nie wiem; czy 2010 się łapie) to w większości w Polsce jeszcze dzieci ochrzczone i w znacznej mierze po komunii świętej lub nawet bierzmowaniu.
Tylko, że ochrzczenie powinno iść w parze z Edukacją w Wierze w Domu i na Katechezie.
Inaczej mówiąc, jak w "Gotowych na Wszystko" Sezon 4 odc. 11 nie chodząca do kościoła matka. Lynette Scavo zauważa problem dopiero; gdy dzieci zapytane kim jest Mojżesz, nie wiedziały nic (przyp. tak się też przy okazji nawróciła).
W czasie, gdy wiara w Polsce i przestrzeganie jej reguł jest; gdzie jest bądźmy Solidarni, jak Rodzina!
Jedna daleka znajoma mi tak rzuciła, że "jak się dzieje, gdzieś źle to trzeba uciekać". Wychowany w danej społeczności człowiek, który dorósł nie ucieka. Nie zachowuje się, jak tchórz; a pomaga.. Gdyby z powodu pandemii wszyscy emigrowali nie miał by nawet kto kogo leczyć, ale że pandemia jest praktycznie na całym świecie to wielu z Nas siedzi w kraju.
Zobacz wiersz zainspirowany filmem: Życie, jak dom
Wg. statystyk z 2018 roku chrzci się prawie 100% dzieci
"Od kilku już lat wskaźnik ochrzczonych dzieci w Polsce z niewyjaśnionych przyczyn rośnie. 93,6% nowo urodzonych dzieci zostało ochrzczonych w roku 2008, w 2011 roku było to już 98,7%.(...)
W liczbach bezwzględnych jest to 369,6 tysiąca urodzeń żywych (dane GUS) vs 374,3 tysiąca udzielonych sakramentów chrztu"
Jednym słowem, jak podają dane rok 2013 to 101,3% ochrzczonych!
Dlaczego statystyka wyszła powyżej 100%? Bo mamy niż demograficzny, ale to nie zmienia faktu; że praktycznie każdy dziecko w Polsce chrzci.