na głęboką wodę, więc warto iść z rozwagą;
Głęboka woda bywa i nurt bardzo silny,
więc nie bądź w kąpielach aż tak pilny.
Woda, żywioł wielki, odmęty jej czasami nieznane,
niekiedy to jednak tylko nurt i kilka żyć pozamiatane.
Kiedy zimą chodzisz po lodzie to z rozwagą i najlepiej liną w pobliżu,
kiedy latem się kąpiesz pamiętaj, że warto mieć w pobliżu ratownika;
lub kogoś kto pływa sprawnie i będzie mógł pomóc w potrzebie,
choć i z tym bywa różnie, bo czasem ktoś ginie ratując Ciebie.
Niejedna historia, gdzie "anioł" uratował dziecko z ulicy,
a sam uleciał duchem w przestworza niebieskie pod chmury;
Niejedna wycieczka na łyżwy, czy popływać nad rzekę,
sprawiła, że dzień w końcu stał się z pogodnego tak ponury.
Wkraczając na nieznane ścieżki też warto znać grunt pod nogami,
wiele rzeczy dziś jest prawdą, a i tak wiele przecież nas tak mami.
(czerwiec 2018)
Na głęboką wodę warto iść z rozwagą
Jest wiele filmów, które mówią o wodzie w takim lub innym sensie; która zabrała wiele żyć. Mamy lato, a już w radiu i innych mediach nadają, ile to osób zginęło samemu lub ratując innych z nurtu rwącej rzeki i nie tylko.
Od filmów z wodą w tle, gdzie na przykład jest Mój Biegun z wątkiem dzieci nad wodą. Poprzez Niebiańską plażę, pełną obcych ludzi i dziwnych wydarzeń; czy Błękitną lagunę, gdzie mamy dzieci z dorosłym na nieznanej wyspie. Aż po film Bliżej, gdzie odgrywane przez Natalie Portman bohaterka ratuje kogoś na ulicy, ginąc. Pominę statki itp., ale ich nikt nie przewidzi to w pewnym sensie często maszyny - tylko na wodzie.
Bez szaleństwa nie ma zabawy ?
Jest. I szaleństwa trochę nikomu nie zawadzi, ale są specjalnie przeznaczone do tego miejsca. I tam skutki naszych szaleństw na pewno będą miały zupełnie inne skutki uboczne niż nigdzie indziej.
Głównie chodzi mi o wątek głębokości wody; która zarówno, jako żywioł, jak i jako przenośnia do stylu życia powinna być poznawana z rozwagą. Tak, aby przygoda skończyła się uśmiechem na twarzy każdego z nas :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz