sobota, 2 grudnia 2023

Ariana DeBose - Życzenie (This Wish): Światło na Dnie Morza we Wszechświecie Zrodzone i... Odrodzone

Gdzieś we Wszechświecie Internetu,
jak Gwiazda w Odległej Galaktyce,
Ten dla, którego nastawał Dzień Zagłady,
ujrzał Światło o potężnej Energii,
tylko Zagubione, jak ta tratwa na morzu.
Tratwa, bo statek nadawał lata wcześniej S.O.S.,
lecz nikt nie słyszał, tego szkieletu.
Bo, gdy nie była noszona w lektyce,
ta istota żywa to ze statku zostały pokłady,
fundamenty pokazujące, że tratwa żywa.
Tysiące godzin minęły, gdzieś w przestworzu,
i znalazł się ktoś, kto okazał tratwie miły gest.
Koronką niczym nicią leczył łzy, 
niczym syrenimi łzami leczył rany duszy;
Gdzie teraz zagubiłeś mi się Ty,
ten dźwięk, ta melodia, co świat zagłuszy.
Uszy zatykać wśród ludzi mam już dość,
na świecie tyle zła, i nie chce słyszeć ich;
lecz odkąd nie ma tego, kto zdobył szczyt,
echo niemiłosiernie szumy ludzi nadaje;
lecz ja wierzyć w znaki tu nie przestaje,
nicość z drobiazgów chwili obracam w byt.
Teraz ja idę za światłem zagubionej w Internecie wśród postów muzyki,
latino, którą pokochałam od telenowel meksykańskich dzieckiem i ja.
Gdy stanęliśmy na rozstaju dróg kościół,
gdzie się pierwszy raz widzieliśmy stał się zbawieniem.
Pamięć, że babcię i mnie z Mszą Matki Boskiej Gromnicznej coś łączy,
pamięć kościoła, że Najważniejsze to Modlić się za Życie,
być może na Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego się to nie kończy,
a Bóg skrył tam też to, o czym człowiek marzy tak skrycie.
Prezencie, jak się nazwałeś; zejdź z obłoków, gdzie modlitw już dość, 
anioły latają po niebie, mężowie przy żonach powinni stać,
pomagać w domu, dzieci małe przytulić i na ręce swoje brać.
Prezencie, który zagubiłeś się w świecie; 
a i tak przypadkiem z kraju Elżbiety II i Filipa zadzwoniłeś,
choć sam, kiedyś; że jesteśmy lepsi od nich, jakby określiłeś.
Lecz póki, co nasze uczucie to dziecię,
które mimo tylu spotkań, w których ich prześcigamy;
nie sprawia, że w Naszym uczuciu lekko biegamy.
Obecnie, wręcz stoimy; a ja zapalam kolejne światła,
z pomocą tych, co Cię oczami widzieli,
i tych co noszą wartości będące dla mnie drogowskazami.
Obecnie, wręcz stoimy; a ja zapalam kolejne światła,
ogniska na szczytach gór by powiedzieli;
starsi noszący historyczne powieści i wiarę, co jest z Nami,
młodzi, co nadziei jeszcze nie porzucili,
choć niejedni wartości dobre odrzucili.
Spójrz na gwiazdy we wszechświecie,
świateł coraz więcej i coraz mocniejszych przez roraty Ci niosę,
samotności bez Ciebie Kochanie już długo przecież nie zniosę,
kwiat, co zimą zakwitł, a nie w lecie.
Choć przed innymi róża w lód chowała płatki,
choć jak szybko się zrażała znów mroziło ją całą,
przy Tobie ciepło czuje, przy Tobie płyną statki;
przy Tobie czuję się tak, jakże wręcz tutaj małą.
Niech światła i wiersz przypomną Ci najlepsze chwile,
niech o światłach w kolejne dni rorat opowiadają Ci gile;
abyś przypomniał sobie wszystkie drobiazgi wspólnego uczucia,
pierwsze zaskoczenie, pierwsze emocje, czy miłe serca ukłucia.
Kasztany igieł nie mają, kosą w zimie się nie robi żniw;
za to jest śnieg, jak deszcz; co błogosławieństwo niesie,
wiem, że gdzieś tam jesteś cały, zdrowy i w pełni żyw,
jak podczas spaceru jesienią długiego z psem po lesie.
Kolibrze, z którym najlepiej i ja nie ruszałabym się nigdzie, 
gdy ruszać się nie trzeba, a tylko stać; 
Jeleniu, Panie Lasu... mojego przyszłego Lasu,
drzew, które z nicości mogą wstać.
"Jak łania pragnie wody ze strumieni,
tak moja dusza pragnie Cię"
Dwa kroki przede mną wśród promieni,
obok Boga stawiasz tak się.
I Bóg na ziemi Nam na to pozwala byś był obok i przy mnie żył,
I Bóg na ziemi Nam na to pozwala, aby przy kimś ktoś tutaj był.
A, on z Nieba się tylko Nam tu przygląda,
i czy czynimy według jego słowa dogląda.
Kiedy, wiec zobaczysz światło Gwiazdy Betlejemskiej po prostu je chwyć,
to dzięki, komuś kto dał mi pamięci dla Ciebie choć sam nie wie solidną nić.
Życzenia się spełniają, gdy się bardzo mocno wierzy gorąco w nie;
świat się zupełnie zmienia, gdy otacza Cię dobro zamiast rzeczy złe.

grudzień 2023

Ariana DeBose - This Wish (Live from Disneyland Paris) w jej rytm i trochę nawiązując w sumie do samego filmu Życzenie 2023 powstał wiersz.
Moje własne życzenie od lat to samo, które w końcu może się spełni.
Życiem napełniony i miłością. Bo, gdy ja miałam troski w szkole i pamiętam wielu krewnych z krytyką mnie i tego, co sądzę; jak postępuję. Kościół, telenowele latynoskie, bajki Disney'a, ścieżki dźwiękowe i komedie romantyczne wraz z m.in. Komisarzem Rex'em i z czasem Gwiezdnymi Wojnami lub hasłami pojedynczymi papieży zasłyszanymi w mediach prowadziły mnie przez życie. Znajomi znikali z uczelnią, potem z pracą. Nie potrafili wytrwać przy mnie z czasem wchodząc w związki małżeńskie, bo byłam inna; nie mając własnej rodziny.

poniedziałek, 11 września 2023

Hidalgo – Ocean Ognia: Wyścig przez pustynie

Sahara, pełna niezmierzonych piasków,
Sahara, pustynny obszar, gdzie pozostawiony jesteś sam sobie,
nie ma owoców, woda istnieje jedynie w bukłaku, który masz,
wytrwałość, szczęście, oddanie druha w podróży, może radę dasz.
Lecz pamiętaj, że druhem nie jest człowiek,
lecz zwierzę, w którym taka sama siła drzemie,
jak w Tobie,
też zostawił na drugim końcu świata swoje plemię.
Wydmy potrafią się tam piąć w górę i w dół,
możesz trafić na wciągające piaski,
sam decydujesz czy pomożesz pustyni nakryć stół,
czy uratujesz kogoś, kto w nich znika.
Na drodze może spotkać Cię burza piaskowa,
którą będzie trzeba przetrwać,
Twój partner sam jej nie przetrzyma,
piasek wchodzi silnie w nozdrza,
wbija się w nie, jak podbijana mu podkowa.
Więc w czasie burzy zakryj mu je,
zakryj mu też oczy,
zwierzę, też żywa istota,
też ma granice wytrzymałości,
wsparcie jeźdźca mu pomoże,
taki jakby symbol miłości.
Gdy Ty będziesz zmęczony, on Cię za odzienie wyciągnie z rozterki,
gdy przyjdzie potrzeba, może i kopnie innego jeźdźca, na wypadek wszelki.
Sahara, pełna niezmierzonych piasków,
Sahara, pustynny obszar, gdzie pozostawiony jesteś sam sobie,
piasek mocno ciskany Wam w oczy,
niejeden siniec, gdy podskoczy,
któremuś z Was, ktoś komu nie jesteście na rękę,
niejeden siniec, niejedna rana,
ważne by razem wytrwać, dać czasem komuś w szczękę.
Gdy nie najlepiej kompana w podróży traktuje,
pustynia sama w sobie, niełatwą jest do przebycia,
gdy jednak dochodzi podobna sytuacja,
trzeba mieć siłę wewnętrzną, tą przetrwania, życia.
A, gdy na skraju mety się pokażecie,
a, gdy na skraju mety ostatnie szczeble do pokonania,
znajdzie się siła, która towarzyszyła Wam przez całą podróż,
nie będzie łatwo, na samym końcu, nie będzie prosto,
lecz mijając metę poczujecie się o wiele lepiej,
i cali, i zdrowi wrócicie do domu, być może wiosną?
By rozdzielić się, tak jak byliście zawsze obok siebie,
a jednak nie znani sobie,
by prowadzić własne życie, Ty na prerii wśród ludzi,
a Twój koń, rodzimy mustang, gdzieś na stepie obok Ciebie.
Biegając wśród innych sobie podobnych, wolnych koni,
gdzie, czasem jeden drugiego wśród żółtych traw goni.

(lipiec 2013)

Inspiracja filmem Hidalgo, 2004, Forum_Film Poland Sp. z o.o., Scenariusz: John Fusco

Powiązane tematy: Race through the desert, T. Hopkins, viggo, viggo mortensen, wiersze, wiersze filmowe, wyścig, wyścig przez pustynie, 

sobota, 9 września 2023

Mania wielkości: Konie na stepie

Step szeroki,
kamienne wokół szczyty,
wąwóz głęboki.
Garstka koni po nim szybko mknie,
garstka koni, jednego goni,
czy to dobrze wręcz, czy może źle?
Garstka koni wśród traw mknie,
jeździec uciekać od niej chce.
Przemierzają pagórki,
mijają samotne drzewa,
mijają ostro zakończone wyrastające
z ziemi skały,
och... dawno już na taką gonitwę się
nie wybierały.
Step szeroki,
kamienne wokół szczyty,
wąwóz głęboki.
Patrz może wśród traw wypatrzysz
tego najszybszego,
tego, co powoli zbliża się do zbiega,
tego, co przez niego z konia spada,
Patrz może wśród traw wypatrzysz
tego najlepszego,
choć kilku naraz do celu ów dobiega,
choć kilku naraz, siatkę mu zakłada.
Na głowę, tak na głowę,
na ciało, tak na ciało,
by się nigdzie już nie wyrwało,
by się nigdzie już nie wyrwało.
Garstka koni po nim szybko mknie,
garstka koni, złapała jednego
czy to dobrze wręcz, czy może źle?

(lipiec 2013)

Mania wielkości: Konie na stepie to inspiracja filmem Mania wielkości (La Folie des grandeurs), 1971, FRANCE; Scenariusz i reżyseria: Gérard Oury, Muzyka: Michel Polnareff, La Folie des Grandeurs (with Hervé Roy).

La folie des grandeurs (Mania wielkości)