Biało na zimę,
i jak tu odróżnić, gdy takie same niemal,
kropka w kropkę, płatek lecący w dal.
Białe kwiaty na drzewach,
niczym białe śniegu płatki,
Białe pąki na drzewach,
niczym kotki, bazie, watki.
Białe kwiaty wiosną,
które rozkładają płatki,
Białe pąki sobie rosną,
byś owoce do siatki;
mógł pozbierać jeszcze latem,
bądź już na jesieni;
Białe kwiaty, czy białe pąki,
jakże świat się zmieni;
gdy z białych płatków lodu,
właśnie na ciepłą wiosnę,
już nic nie pozostanie,
a pojawią się pąki i kwiaty,
niosące jasność do ogrodu.
(kwiecień 2014)
Zdjęcie z prywatnej galerii Versemovie, a także zdjęcie z filmu "Wyznania Gejszy" (2005),
którego źródło to: www.film.gildia.pl
Memoirs of a Geisha: White
Wiersz pisany od ręki, inspiracja to pewien obraz. Zdjęcie obrazu, jest zdjęciem z rzeczywistego świata. Kojarzy mi się z Japońskimi, czy Chińskimi ogrodami, które dość często pokazuje się w momentach, gdy kwiaty zdobią drzewa. Filmem, który między innymi fragmentarycznie zawiera wątki z takimi kwiecistymi drzewami są "Wyznania Gejszy" (Memoirs of a Geisha, 2005). Zdjęcie, mimo to było robione w Polsce. Bo mamy teraz wiosnę, a wszystko kwitnie m.in. właśnie bielą. Zdjęcie - obrazek wstawię popołudniem lub wieczorem wstawiłam w końcu rano:)