Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielki Post. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielki Post. Pokaż wszystkie posty

środa, 3 marca 2021

Matrix, czyli Karma Robota i Wdzięczność Człowieka

Karmić się można miłością,
lecz nie nakarmi ona członków ciała człowieka.
Karmić się można wiarą,
lecz nie jedynie w modlitwie nagroda Nas czeka.
Karmić należy też duchową i ludzką relację,
tak, aby życie nasze miało niejedną atrakcję.
Rozmowa i milczenie, z drugą osobą,
modlitwa i milczenie z Tym Najwyższym na górze;
Bo nie została Nam bez powodu daną,
tak, jak nie bez powodu kolce mają choćby róże.
Karmić można się miłością,
jednak tylko wtedy ona jest naprawdę wartościowa;
Gdy nie tylko naszą radością,
się dzielimy, ale i gdy za błąd urazy się nie chowa.
Dziękować bowiem warto za to co jest,
za obecność i nieobecność, za np. gest.
Dziękować należy też za to, że są po prostu te zwykłe dni,
gdyż niektórzy nawet ich nie doczekują, a żyjesz m.in. Ty.
Jedz życie kawałek po kawałku, aby się nie udławić,
kochaj całym sercem, bo miłością można się bawić;
Lecz pamiętaj, aby modlitwą nakarmić też Boga,
to on zawsze przy Tobie, gdy szczęście i trwoga.
Wdzięczność też okazuj za zwyczajność, przemijanie,
gdyż to Siła Wyższa rządzi. Nie Panowie, czy Panie.

marzec 2021

Dzisiejszy dzień sprawił, że nie wiedziałam; czy znajdę jeszcze dziś dość sił na wiersz i napisanie, o czym chciałam. Włączając wieczorny kanał padł właśnie dialog ze "Step Up 3" o zaufaniu, który mnie jakoś zachęcił by napisać, ile dam radę.

Jaki padł dialog w Step Up 3?

  • Czemu miały Ci zaufać?
  • Bo tylko przy Tobie, byłam sobą

Przejdźmy, więc do tej karmy robotów i Matrixa. Karmić można się miłością, karmą też jest posiłek. Tym bardziej się cieszę, że ten wątek i wiersz przypadł na Wielki Post (zobacz wiersz).

Kiedy, jednak się przyjrzymy słowu "karma" pada ono czasami wokół Nas. Poza tym, że czasem rzucali je znajomi i tłumaczyli mniej więcej słowami "dostanie za swoje" lub niestety rzadziej "to do mnie wróci"; specjalnie tego słowa nie szukałam. Czasami nachodziła mnie chęć doczytać więcej, ale taka, że ciągle była przesuwana dalej i dalej. 

Aż słowo karma samo do mnie przyszło oglądając... "Matrix Rewolucje"

czwartek, 6 marca 2014

Czekolada: Wielki Post (wiersz filmowy o relacjach, z których warto było uleczyć)

"I don't want to talk about His divinity.
I'd rather talk about His humanity.
I mean, you know, how he lived his life here on Earth.
His kindness.
His tolerance.
Listen, here's what I think.
I think we can't go around...measuring our goodness by what we don't do.
By what we deny ourselves... what we resist... and who we exclude.
I think we've got to measure goodness... by what we embrace... what we create... and who we include."

(Chocolat, 2000, dystrybucja: Miramax Films)
(Scenariusz wg: Zach Helm
Na podstawie książki: Joanne Harris, Chocolat
Napisy en: napisy.info)

Małe dzieci uczy się, że wielki post,
to przerwa od słodyczy, od czekolady,
gdyż łakocie niejedno lubi,
a, gdy nie zje to się chlubi.
Z czasem jednak w końcu dorastamy,
i te łakocie czasem, gdzieś mamy;
więc cóż to za zmiana wobec siebie,
gdy nie zjemy słodkiego,
często nie pragnąc takiego.
Do miasteczka przybyła kobieta,
odmienna od innych, czerwone buty,
nie mająca męża, a z córką przy sobie,
nie ufać jej, jadem jej dom zatruty,
mniej więcej tak mówił we własnej osobie,
ten, który odmawiał sobie posiłku,
ten, który starał się pościć ponad miarę,
pisząc kolejny list do tej, która nie odbiera,
pisząc korekty w kazaniu dla księdza,
który młody mimo postu na podskoki taneczne miał chęć,
by dopiero na końcu, gdy człowiek upadł, bez żadnych cięć,
powiedział kazanie, które za jedno z najlepszych uchodziło,
mimo, że jakże proste i nieskładne w sobie całe jakże było.
Że to tolerancja, dobroć i osiągnięcia,
że to twórczość i wyciąganie ręki,
jest tym, czego powinniśmy po sobie oczekiwać,
gdy dojdzie do dnia Pana męki.
Bo, ile dobroci zrobiła ta odrzucona,
pokazując starszej parze, że mimo wieku mają czas jeszcze dla siebie;
Ta, u której nieszczęśliwa była żona,
póki nie odrzuciła paczki czekoladek, które uszczęśliwiły, by Ciebie,
gdybyś też miał takie problemy drogi człowieku,
a jeśli nie teraz, to przyjdzie w pewnym wieku.
Bo, ile dobroci zrobiła ta odrzucona,
co katowaną żonę pod skrzydła swe wzięła,
Bo, ile dobroci zrobił też człowiek,
co nią, Vianne, pogardził, lecz męża Josephine,
wziął na swe barki, że diabła pokona,
tak szybko, jak kobieta temat ów zaczęła.
I przybysze do brzegu, czy powtórna z wnukiem babci relacja,
czyż nie na tym powinna polegać nasza odmiana, świata kreacja,
nie odmowa telewizora, gdy ktoś niespecjalnie ogląda,
nie nałogowa gra na komputerze, gdy pies na Ciebie spogląda,
ale może właśnie wspólny seans z rodziną, czy przyjacielem,
może po prostu częstszy spacer z tym, o którym tak wiele,
myślisz raptem od święta, zamiast wyjść z nim na dłużej codziennie,
a nie zwalać to na innych, by ambitnie wyjść w niedzielę.
I postarajmy się ominąć zwalanie tych rzeczy na czas,
czas, który i tak mija, a minąć może bez nas po prostu,
gdy nie znajdziemy prawdziwej drogi do radości,
tej idealnej pogody ducha, tego do naszego życia mostu.
(marzec 2014)

Plakat z filmu Czekolada (Chocolat2000)

Chocolat: Lent

Gorzka, słodka, każdego rodzaju. Budząca pożądanie nie tylko u smakoszy - Czekolada. Smakołyk grzechu warty, nawet w Wielki Post ? Czy może niekoniecznie ? Może liczy się w tym okresie zupełnie coś innego ? Dodatkowym bodźcem stało się wczorajsze późne popołudnie i pewne nazwijmy to... przemówienie m.in. o słodyczach. Wiersz do filmu Czekolada (Chocolat) wstawię  popołudniem/wieczorem. Sorki. Sporo pracy. porusza dość specyficzny temat. Cytat na samej górze to słowa z kazania księdza z filmu (Hugh O'Conor, jako Pere Henri). Nieskładnego, jak widać, ale wiele mówiącego. W wierszu specjalnie są niedomówienia, by nie spoiler'ować całości, a pokazać znaczenie. Niektóre fragmenty zaś specjalnie dorzuciłam do całości w formie porównania. Mam nadzieję, że spodoba Wam się moja odsłona wątku m.in. o bohaterach filmu takich, jak: Vianne Rocher (Juliette Binoche), Roux (Johnny Depp), Comte de Reynaud (Alfred Molina), Josephine Muscat (Lena Olin), Madame Audel  (Leslie Caron) i Guillaume Bierot (John Wood). A także o wnuczku i babci - Armande Voizin (Judi Dench) i Luc Clairmont (Aurelien Parent Koenig).

Czekolada: Wielki Post

Powiązane posty z filmem "Czekolada"(2000) to:

Jakie wątki porusza post?
  • Ksiądz Pere Henri
  • Vianne Rocher Chocolate
  • the Chocolat

ps. Do czytelników, dla odmiany na jutro przewidziana jest grecka Olimpiada :)