Karmić się można miłością,
lecz nie nakarmi ona członków ciała człowieka.
Karmić się można wiarą,
lecz nie jedynie w modlitwie nagroda Nas czeka.
Karmić należy też duchową i ludzką relację,
tak, aby życie nasze miało niejedną atrakcję.
Rozmowa i milczenie, z drugą osobą,
modlitwa i milczenie z Tym Najwyższym na górze;
Bo nie została Nam bez powodu daną,
tak, jak nie bez powodu kolce mają choćby róże.
Karmić można się miłością,
jednak tylko wtedy ona jest naprawdę wartościowa;
Gdy nie tylko naszą radością,
się dzielimy, ale i gdy za błąd urazy się nie chowa.
Dziękować bowiem warto za to co jest,
za obecność i nieobecność, za np. gest.
Dziękować należy też za to, że są po prostu te zwykłe dni,
gdyż niektórzy nawet ich nie doczekują, a żyjesz m.in. Ty.
Jedz życie kawałek po kawałku, aby się nie udławić,
kochaj całym sercem, bo miłością można się bawić;
Lecz pamiętaj, aby modlitwą nakarmić też Boga,
to on zawsze przy Tobie, gdy szczęście i trwoga.
Wdzięczność też okazuj za zwyczajność, przemijanie,
gdyż to Siła Wyższa rządzi. Nie Panowie, czy Panie.
marzec 2021
Dzisiejszy dzień sprawił, że nie wiedziałam; czy znajdę jeszcze dziś dość sił na wiersz i napisanie, o czym chciałam. Włączając wieczorny kanał padł właśnie dialog ze "Step Up 3" o zaufaniu, który mnie jakoś zachęcił by napisać, ile dam radę.Jaki padł dialog w Step Up 3?
- Czemu miały Ci zaufać?
- Bo tylko przy Tobie, byłam sobą
Przejdźmy, więc do tej karmy robotów i Matrixa. Karmić można się miłością, karmą też jest posiłek. Tym bardziej się cieszę, że ten wątek i wiersz przypadł na Wielki Post (zobacz wiersz).
Kiedy, jednak się przyjrzymy słowu "karma" pada ono czasami wokół Nas. Poza tym, że czasem rzucali je znajomi i tłumaczyli mniej więcej słowami "dostanie za swoje" lub niestety rzadziej "to do mnie wróci"; specjalnie tego słowa nie szukałam. Czasami nachodziła mnie chęć doczytać więcej, ale taka, że ciągle była przesuwana dalej i dalej.