Szumią drzewa, szumią ich gałęzie na wietrze,
szumią drzewa, a ja wczuwam ciężkie powietrze,
Serce ścierane, jak skała od piasku erozji ulega,
serce, jak żyła mocno tętniąca na wierzch wylega.
Łza niejedna wylana, niejeden wieczór smutkiem wypełniony,
serce chciało tak kochać, mieć trakt twardo trwale ułożony.
Szumią fale, szumią białe piany morskiej przestrzeni,
szumią fale, a piasek od promieni słońca się mieni.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pretty Man. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pretty Man. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 13 sierpnia 2015
wtorek, 4 lutego 2014
Pretty Man, czyli chłopak do wynajęcia: Komplementy
Tym dla kobiet komplementy,
czym dla rybek woda;
I jej czyste męty,
i czym dla ptaków swoboda.
Tym dla kobiet komplementy,
czym dla kwiatów słońce,
Rozpraszające swe promienie,
na pełnej kwiatów łące.
(lipiec 2006)
czym dla rybek woda;
I jej czyste męty,
i czym dla ptaków swoboda.
Tym dla kobiet komplementy,
czym dla kwiatów słońce,
Rozpraszające swe promienie,
na pełnej kwiatów łące.
(lipiec 2006)
Źródło: kadr z trailer'a na YouTube - Wedding Date (2002)
Wedding Date: Compliments
Zdecydowanie dopasowanie, które chciałam przypasować do filmu "Moje wielkie greckie wesele" ( My Big Fat Greek Wedding, 2002).
Dlaczego? Ponieważ przyszło mi, jako pierwsze do głowy. A i bohaterka bardzo się odmienia, gdy poznaje w swojej restauracji pewnego mężczyznę. Przepisując jednak wiersz z zeszytu na komputer skojarzyłam inny film.
Pasujący idealnie. A szczególnie jedna scena. "Pretty Man, czyli chłopak do wynajęcia" i... moment, gdy mężczyzna (Dermot Mulroney) kazał kobiecie (Debra Messing jako Kat) zamknąć oczy. Tylko mówił, tylko szeptał, a... jak to stwierdziła: "You're won'th every penny"*
* Jesteś wart każdych pieniędzy (Wedding Date, 2002)
Zobacz też:
Subskrybuj:
Posty (Atom)