jak szatka, którą nie dziecko w czasie chrztu się nakłada;
Ogień, symbol Ducha Świętego, który wśród swych darów,
wybiera prezent w postaci oświecenia, i dziecku go składa.
Paląca się świeca, czyli ludzkie życie,
po to by mogło uświęcane być skrycie.
Dwoje ludzi, którzy mają wspomagać rodziców
w kształtowaniu wiary nowego Dziecka Bożego,
tak by kiedyś w przyszłości wyrosło na dobre
i samo ochrzciło potomka w rodzie następnego.
Pośród bieli, pośród miłości wpatrzonej weń rodziny,
nadzieja na przyszłość,
na nawet, gdy są dobre, lepsze czasy,
istota uczuć, która sprawia niejednej radosnej miny.
(lipiec 2014)
Kadr z trailer'a serialu "Na dobre i na złe" z Youtube,
a także zdjęcie z chrzcin dziecka w kościele katolickim (Wikipedia)
a także zdjęcie z chrzcin dziecka w kościele katolickim (Wikipedia)
Nie łączymy w wierszu nic o chrzcinach, po prostu o nich piszemy. Tylko serial na pierwszy pozór, który pasuje idealnie, nie jest strikte o chrzcie. Tym razem stawiamy na chrzest rzymskokatolicki. Sceny o chrzcie można znaleźć między innymi w polskim serialu "Na dobre i na złe", który towarzyszy nam już od 1999 roku. W odcinku 499, jak się okazuje - ukazane są chrzciny małego synka dr Leny Starskiej (Anita Sokołowska) i dr Witka Latoszka (Bartosz Opania). W takim momencie nie może też zabraknąć rodziców chrzestnych i tak mamy - matkę chrzestną, którą zostaje dr Zosia Stankiewicz-Burska (Małgorzata Foremniak) i ojca chrzestnego - dr Rafał Konica (Robert Koszucki). Dziecię, które zostaje włączone do grona owieczek Bożych, czyli Felka gra gościnnie występujące niemowlę - Oliwier Górka.
Postanowiłam jeszcze raz napisać o chrzcie, gdyż poruszył mnie jeden z Waszych komentarzy. Teraz już idziemy w inne tematy.
Słowa, których mogłeś tutaj dotrzeć?
Słowa, których mogłeś tutaj dotrzeć?
- polskie chrzciny
***
- I dziś obiecuję się zameldować u wszystkich, u których mam zaległości. Miała być sobota, ale tak wyszło.
Kolejny wiersz z motywem chrztu jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńNN na katyperrypolska.onet.blog.pl
Lubię ten serial, naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńOdcinek pamiętam jak przez mgłę, ale jednak ^^
Wiersz jak zawsze bardzo mi się podoba :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy rozdział :]
Ale mnie zaskoczyłaś z tym wierszem:D Motywu chrztu się nie spodziewałam. Ale jak zwykle cudownie;)
OdpowiedzUsuńPrzywołałaś wspomnieniami dzień, w którym i ja uczestniczyłam przy chrzcie jako matka chrzestna. Teraz już to całkiem duży szkrab, bo od września idzie do szkoły. Ale ten dzień pamiętam bardzo dobrze, szybko zleciało.
OdpowiedzUsuńPięknie piszesz, bardzo podoba mi się, że piszesz o Bogu - to bardzo rzadko spotykane w obecnych czasach - bardzo dobrze, powinniśmy być dumni z naszej religii, a nie ją ukrywać, bo to 'przeszkadza' jakoś innym.
A co do serialu - oglądałam chyba 3 pierwsze sezony i wtedy mi się podobał :)
Pozdrawiam!
Jeanne
kaiserin-sissi blog onet
Widzę, że znowu wiersz z motywem chrztu. Trudno jest pisać wiersze o tematyce religijnej przynajmniej według mnie, ale ty podołałaś temu zadaniu i według mnie wyszło to nawet bardzo dobrze. Masz talent. :)
OdpowiedzUsuńCo do samego serialu to nawet go lubię. Ogólnie lubię różne seriale medyczne. Kto wie może to będzie moja przyszłość?
http://zyciejestmuzykaaa.blogspot.com
~ Michał M, być może. Kto to wie, może czas pokaże. Przy okazji, dzięki za pomysł. Motywu medycznego jeszcze nie było. Może, więc pora na coś pod kątem "Dr House'a".
OdpowiedzUsuń~ Anonimowy, Cieszę się, że przypomniałam miłe wspomnienia :) Staram się dotrzeć do każdego, nie bez powodu znajdują się tu i wiersze do filmów fantasy, i ostatnio bar micwa, i teraz chrzest.
Przepiękny wiesz. Wzruszyłam się. nn http://den-radcliffe.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńHej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania niestety nie miałam okazji być przy jakimś chrzcie a szkoda :(
OdpowiedzUsuńSympatyczny i przyjemny wiersz.
OdpowiedzUsuńzapraszam http://selena-poland.blog.pl/
Cudowny wiersz. Kiedyś oglądałam Na dobre i na złe.
OdpowiedzUsuńU mnie http://demi-lovatooo.blog.pl/ NN zapraszam
Ja też kiedyś, teraz bardzo rzadko się zdarzy. Jeśli w ogóle ;) Ale takim wpisem można sobie o nim przypomnieć :)
Usuń