wtorek, 14 kwietnia 2015

Gwiezdny pył: Gdzie serce Twe tam jest Twój dom

Jesteśmy, jak te gwiazdy,
które szukają swojego miejsca, gdy spadną na ziemię;
Jesteśmy, jak te gwiazdy,
gdy się rodzimy i dorastamy, błądzimy, gdzie plemię;
Które do nas należy się znajduje,
gdzie jest nasz dom.
Serce potrzebuje domu, by czuć się bezpiecznie,
by korzystać z tego co ma, uśmiechać się grzecznie;
Serce potrzebuje domu, który zapewni stabilizację,
jak gwiazda, gdy spada z nieba naga, odsłonięta,
Och, powiedz Kochanie, że mam dziś choć rację,
w bezpieczeństwie serca magia domu jest zaklęta.
Gdzie jest mój dom,
gdzie są ludzie o podobnej naturze,
Gdzie jest mój dom,
czy znowu wejdzie ktoś tu w kałużę ?
Czy ścieżka będzie piękna, czysta bez śladów zarysowania ?
Ach, gdzież jest mój dom ? A tu jest mój dom
Już stał się tak niewidoczny, wśród tego tutaj zamieszania.
Serce potrzebuje domu, gdzie czuje się bezpiecznie,
dziękuję za każdą chwilę, gdy mogę się tak czuć;
już niezależnie, czy uśmiecha się przy tym grzecznie,
ważne, że po prostu jest. Po prostu jest.
(kwiecień 2015)
 
Plakaty "Gwiezdny Pył" i "Zacznijmy od nowa"
gildia.pl

Inspiracja wiersza to film "Gwiezdny pył", a także clip Keiry Knightley z filmu "Zacznijmy od nowa" (Begin Again) p.t. "Tell Me If You Wanna Go Home". Mimo, że film ma się imag do aktorki, a i piosenka nie jest w żaden sposób połączona z tym pierwszym filmem. Oba dwa te motywy doskonale się łączą. A wiersz miał to pokazać. Mimo, że sam wiersz nie jest treścią piosenki, a inspiracją jej muzyką i pojedynczymi słowami wyjętymi z niej niezależnie.

Ten post znalazłeś m.in. po słowach:
  • ludzie jak gwiazdy
  • miłość i dom
  • Keira Knightley film

wtorek, 7 kwietnia 2015

Elżbieta: Szczęście, które oddaje się innym

Czasami są rzeczy, które mimo, że upragnione,
nigdy, do nas nie trafią, będą tajemnicze, utajone.
Czasami są rzeczy, które możemy tylko dać innym,
lub tylko pomóc innym, by mieli to czego nie możemy mieć sami.
Taniec, gdy nogi nie funkcjonują już, jak dawniej sprawnie,
życie, gdy młody człowiek dorasta, a my już nie jesteśmy tacy młodzi,
miłość, gdy po drodze zeszliśmy z drogi, którą nam partnerstwo osłodzi,
pomaganie nie zdradzając do końca tajemnic, gdy inni jawnie,
w ogóle ich użyć w dialogu też nie mogą,
co innym czasem nie może być przestrogą.
Czasami są rzeczy, których nie możemy sami,
więc jakie wielkie szczęście ogarnie nas w całości,
gdy się spełniają dla innych, dla tych przeznaczonych,
dla tych, którym dano odpowiednie doń możliwości.
(kwiecień 2015)
Elżbieta
Plakat od Gildia.pl


Krótko i tematycznie. Elżbieta I (Wielka Królowa Angielska) nie mogła mieć męża ze swoich powodów, bo jak stwierdziła wolała być zaślubioną samej Anglii. I mimo, że na początku II części filmu o losach Elżbiety I pod tytułem Elżbieta I Złoty Wiek (w roli głównej Cate Blanchett znana tez m.in. z roli Galadrieli z Władcy Pierścieni), gdy jest mowa o tym, że służka ma za nią czuć.  Po drodze jest zarówno zazdrosna, i odsyła ją; jak i dostaje nauczkę pokory i strachu, dzięki której pozwala jej wrócić do łask na tyle. Że błogosławi jej dziecko i mężczyzny, którego sama jej w pewnym sensie wybrała.
Odmawianie sobie czegoś to nie tylko przypadek Elżbiety I, czy też postawa; która dotykała tych, którzy przeżywali wielki post. To nie tylko asceza, którą wyznawał święty Franciszek z Asyżu. Odmawianie sobie czegoś, to czasem wyższe dobro, które widzi konkretna jednostka. Wegetarianie  i im pochodni odmawiający sobie mięsa, czy też wyznawcy jednej z religii. Odmawia wyjawienia tajemnicy na przykład ksiądz, przykład jednego z odcinków z Rancza. Gdzie ksiądz coś wie, a nie może powiedzieć. O tym samym wiedzieć może, jednak gospodyni. A tutaj już pełne prawo do powierzenia informacji w razie czego jest. Tak samo tancerka, na przykład w Zatańcz ze mną. Na początku uczy innych tańczyć załamana po nieudanym konkursie tanecznym. W tym, jednak przypadku powierzenie tego, czego sama nie mogła zrobić w danym momencie. Występ w konkursie tanecznym, był w pewnym sensie leczeniem. I tak sama zechciała do niego wrócić.

Jakich słów m.in. dotyczy ten post?

  • szczęście dla innych
  • odmawianie sobie

piątek, 27 marca 2015

K-PAX: Drozd, czy słowik - na pewno przesłanie

Drozdy są symbolem miłości,
słowiki zaś anielskości, czy marzenia;
Tak bardzo nam czasem brakuje,
takiego pełnego życiowego spełnienia.
Wtedy niejeden czeka zbawienia,
że sprawa się wyjaśni, zrealizuje;
że stan czekania w końcu się skończy,
punktu o tym, gdzieś hen wypatruje.
Cierpliwie czeka, lecz pyta też skwapliwie,
bo, jak ludzie do Ziemi Obiecanej błądzący,
mimo wytrwałości, jednak w gruncie rzeczy pytamy,
co, jednak oznacza, że cierpliwości takiej nie mamy.
Lecz, gdy się skończy ów czas czekania,
a niebieski ptak się pojawi tam, gdzie go szukano,
powstanie szum, radość, uczucie wolności,
jakiej jeszcze w tym miejscu nigdy nie spotykano.
I mimo, że będzie chodził,
słów żadnych nie użyje,
to będzie znakiem dla wszystkich,
że prawda w końcu ożyje.
(marzec 2015)
K-PAX Blue Bird kadr z fragm. filmu z YouTube

K-PAX (2001) to dość stary film z Kevinem Spaceyem w roli głównej. 

W jednym z fragmentów jest mowa, ze ludzie mają oczekiwać drozda (jak tłumaczą dubbingowy słowika). Jest to według mnie przekazanie tego, jak bardzo chcemy na coś czekać. Jak bardzo chcemy mieć punkt zaczepienia, stabilności takiej, jakby po schodach. Skoro już jest słowik, to zaraz coś się stanie. Skoro udało mi się wejść na schodek to spróbuję na drugi. To mniej więcej mi się wydaje nawet, jak pochwała za dobrze wykonaną rzecz; czy też nagroda za cierpliwe wyczekiwanie. Wyczekiwanie, które ma szansę pójść dalej. Gdy bardzo długo się czekało nawet nie na rozwiązanie, ale na choćby ten znak; który mówi nam, że jest dobrze czujemy się fenomenalnie. Jak wariaci czasem skacząc i się śmiejąc, niektórzy nawet płacząc. Patrząc na to, że coraz częściej widzimy dookoła słońce, które świeci. Tak, jakby chciało powiedzieć, jak też się cieszę razem z Tobą. A, z czym Wam się kojarzy słowik z K-PAX?

Ten post znalazłeś m.in. po słowie:
nagroda za wytrwałość

Nie o droździe, a o lataniu. Tym razem na linie można znaleźć wiersz:

Inne ptaki w wierszach bloga to na przykład:

A skoro mamy wiosnę to i warto przeczytać, jeden z utworów z kategorii:
wiosna wiersze
czyli inaczej
wiosenny wiersz

środa, 18 marca 2015

Obłędny rycerz

A może tak podnieś chustę,
chustę w tym białym kolorze;
Nie, jednak przegraj walkę,
a potem w dobrym humorze;
Przyjdź do mnie z uśmiechem
i z radością w sercu tętniącą.
Albo nie teraz wygraj wygrywaj do końca,
a, jak choć jedną przegrasz walkę to słońca;
nie zobaczysz u mego już boku,
bo przecież chciałam byś (w pod)skoku;
zdobył nagrodę najwyższą mimo obrażeń do tej chwili,
i mimo, że miałam ochotę byście wtedy Panie chybili.
Wtedy dowód zobaczę wierności,
wtedy mój uśmiech Twoje oczy zaszczyci,
inaczej więdnij kwiatku, pragnij kochanku,
z adoracji mej i Twych starań wielkich nici.
(marzec 2015)
Kadr z trailera filmu "Obłędny rycerz"
źródło: Youtube

Obiecana kontra do poprzednich postów, czyli jak to mężczyźni chorują z miłości. Zauważ mnie ukochana... Na podstawie filmu "Obłędny rycerz" :)

Inny wiersz powiązany z filmem:
Obłędny rycerz

Ten post znalazłeś m.in. po słowie:

  • mężczyźni chorują z miłości
  • spełnij me żądania
  • szalony mężczyzna

czwartek, 12 marca 2015

Inspiracja muzyczna - I'll Stand By You Glee Cast Version

Uczucie beztroski,
uczucie beztroski i bezpieczeństwa,
jest tam, gdzie płomień ogień w kominku,
gdzie fotel, którym siedzisz we mnie w tulona;
Pozwól obetrzeć sobie łzy,
pozwól do siebie dotrzeć, niech pocałunek przekona,
do Ciebie siebie lepiej niż Ty.

Inspiracja muzyką piosenki Impossible - James Arthur

Bo kobiety są, jak rośliny,
co bez wody usychają,
a przez samo słońce,
nie bardzo już wyrastają.
Czekają, jednak aż wyjdzie,
bo uwięzione ot w ziemi,
nie mają możliwości,
sprawić, że się coś zmieni.
Zwierzęta potrzebując strawy,
a potem też pojącej je wody,
poza tym uczucia,
by żyły nam bez przeszkody.
Jednak choćby kobieta wierzyła,
choćby pieśni niesamowite śpiewała,
miała cierpliwość do tego kogo szukała;
nie jest w stanie pokonać organizmu,
który siłą serca obciążony,
czeka na konkretny temat,
aby był wręcz wyjaśniony.
I tak, jak roślina upada po pewnym czasie,
jak zwierzę nawet wierna, jak pies podupadać zaczyna,
tak i mężczyzna, i właśnie kobieta zdrowia nie tak pełni,
nie tak urokliwi, w pełnej swojej krasie.
Dopiero, gdy serce się ze snu wybudza,
dopiero, gdy wiara zaczyna rosnąć, 
przestając się zarazem tlić,
organizm zaczyna na nowo
zdrowo i tak żwawo żyć.
Bo cierpliwość ma swoje granice,
i czasem potrafi być silniejsza nad życie,
tak długo nie pozwalająca się odkryć,
noszona w sercu, które ugryzło zatrute jabłko,
noszona głęboko w sercu tak skrycie.
(marzec 2015)

Kadr z filmu "Zaczarowana"
gildia.pl

Taka dość stara piosenka, a też inspiruje: „Impossible”, którą wykonuje James Arthur. Nie pochodzi ze ścieżki dźwiękowej żadnego z poniższych filmów, a jednak... (Piosenka ze sceny na obrazie powyżej to zupełnie inny tytuł i wykonawca, polemika z piosenką to jedynie porównanie).

wtorek, 10 marca 2015

Powrót do przyszłości: Przyszłość a przeszłość

Bo, gdy płynie czas do przodu to się marzy,
a gdyby tak w przyszłość móc wejrzeć czasami;
Gdy znów się jest w przyszłości myślami,
to i o przeszłości się znów pomyśleć zdarzy.
Jednakże przyszłość, jak to i prognozy definicja mówi,
powiązana jest z przeszłością.
A, jeśli zaś one obie powiązane,
to i odwrotnie,
przeszłość z przyszłością
nie jedne powiąże ze sobą dane.
Więc, gdy człek widzi pradziadka przed oczami jego zmyka,
bo, gdyby go ujrzał dziadek, to nie musiał by się rodzić,
koło drzewa genealogicznego się zatrzymuje, gałąź znika.
Gdy nie ma gałęzi, nie ma i owoców,
czyli wprost mówiąc nie ma dziadek syna,
a, że ojciec synem to nie ma człowieka,
więc dobrze wiedzieć i nie wiedzieć,
co było dawniej, a co nas jeszcze czeka.
Najlepiej, więc cieszyć się z obecnej chwili,
to najszybciej się odbywa i czas nam umili.
(marzec 2015)
Plakat z filmu Powrót do przyszłości (Back to the Future)
źródło: gildia.pl

Problem ze spotkaniem siebie w przeszłości to coś w rodzaju kompleksu dziadka i wnuka, tak jak o tym wspomniano w wierszu. Gdyby coś się stało w przeszłości, któremuś z naszych krewnych, to najpewniej nas by nie było. Patrząc znowu w przyszłość trzeba by się zastanowić, czy znając numery choćby totolotka bylibyśmy szczęśliwi; jeśli na przykład w kwestię wchodziło by zdrowie bliskich. Poznanie wtedy tajemnych liczb nie miało by znaczenia. Michael J. Fox, jako Marty McFly i Christopher Lloyd, czyli filmowy Dr Emmett Brown w w produkcji z 1985 roku pod tytułem Powrót do przyszłości (Back to the Future) mają możliwość patrzenia na życie z perspektywy przeniesienia się i w przeszłość, jak i w przyszłość. Bardzo sympatyczna seria filmów przygodowych, bo jest ich kilka, pod podobnym tytułem.
To, że nie należy spotykać swojego poprzednika; gdy następuje retrospekcja w czasie bezpośrednio bohatera, czy też bohaterki danej opowieści wykorzystała też J.K. Rowling w 3 części Harryego Pottera pod tytułem Harry Potter i Więzień Azkabanu. Dumbledore pomaga w ten sposób jednej z bohaterek książki w zaliczaniu kilku przedmiotów na raz, gdy odbywają się one w tym samym czasie, a ona nie może być na nich jednocześnie. Specjalny zegarek pozwala też później na uratowanie, więcej niż jednego istnienia, ale należy pamiętać o jednym. Nie należy dać się zobaczyć przez samego siebie z przeszłości.
Dwa filmy z tak różnych lat, a sytuacja taka podobna.

Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?

  • Przyszłość a przeszłość

wtorek, 3 marca 2015

Mój brat niedźwiedź: Miś

Każdy ma swojego misia,
czy pluszaka,
czy żywego, prawdziwego,
w drugiej osobie skrywanego.
Co jest siostrą, co jest bratem,
ciesząc się z kolejnych radości,
opłakując jakąś wspólną stratę.
Każdy ma swojego misia,
co gwarantuje bezpieczeństwo istnienia,
nie tylko taką fizyczną, ale i umysłową,
taką psychiczną, co czasem los odmienia.
Tylko trzeba znaleźć swojego ukochanego misia,
lub misie, jeśli dzień kilkoma nas obdarzy dzisiaj.
Bo i takim dzień być może,
w różnobarwnym kolorze.
(marzec 2015)
Plakat
Mój Brat Niedźwiedź (Bear Brother)
Walt Disney Pictures
gildia.pl
A tak mnie naszło na misia...

Tytuł oryginalny:
Bear Brother Movie

Inne o niedźwiedziach:


środa, 25 lutego 2015

Gra tajemnic: Każdy informatyk ma trochę ze świra

Każdy artysta ma  trochę ze świra,
bo kto widzi w szczegółach większe kreacje,
ten nie będzie się bawił w proste działania,
a zrobi z nich większe kreacje.
Choćby maszyna Turinga, co sprawdza,
czy człowiek, czy komputer po drugiej stronie siedzi,
proste pytania, i równie także proste są odpowiedzi.
A po pełnej rozmowie analityka,
i już wiadomo, kogo się spotyka.
Wykorzystywana choćby metoda obecnie,
przy ochronie przed spamerami,
kiedy musisz wpisać Captcha,
konkretnymi z obrazka literami.
Wymyślona przez Turinga,
w dzieciństwie i później dość często z boku trzymanego,
bo miał pomysły szersze na całość wykorzystując coś innego,
niż inni, co wokół stali.
Każdy informatyk, dawniej czasem tylko matematyk,
to artysta, co widzi więcej w świecie rzeczywistości,
to co może myśleć, ma ręce i nogi, nie zawsze kości.
Musi widzieć więcej, bo czasem i człowiek mówi o czymś innym,
a myśli o drugim,
i wtedy się człowiek gubi, słuchając o jakimś temacie na
wykładzie długim.
Podczas, gdy to zostanie napisane,
a potem zobaczy się, co wyszło na przykład na obrazie,
to już wiadomo, gdzie jest niezgodność w zapisie, przekazie.
(luty 2015)

Zdjęcie plakatu Gra Tajemnic
gildia.pl

Okazuje się, że ludzie wielcy czasem byli nieźle na swój sposób z perspektywy innych szurnięci. Choćby fragment serialu "Fala zbrodni" i jego odcinek 97 podobno zawiera krótki dialog:


Renata: Czy każdy informatyk ma coś z psychola?
Mila (informatyk): Nie. Tylko jakieś 95 procent.

Biorąc pod uwagę, że trzeba czasem myśleć zupełnie inaczej niż inni, by rozwiązać dany problem, wszystko się wyjaśnia. Jedni ludzie nudzą się na całkach, czy liczbach zespolonych; a to właśnie one są u podstaw teorii odwzorowań. Choćby wykres całki i jej pole, które tym lepszy daje wynik im jest wykonane w drobniejszych częściach wykresu. Można to nawiązać nawet do sztucznej inteligencji, gdzie jest teoria nauk rozmytych zbiorów; czy na przykład aproksymacje. Wyjaśniając aproksymację jest to pewnego rodzaju odwzorowanie jednego obrazu na drugi, nie bez powodu, więc to porównanie do liczenia pola całki i jego dokładności. Aby obraz został odczytany prawidłowo przez komputer z perspektywy sztucznej inteligencji trzeba sprawdzać na ile dany obraz leży w konkretnym polu (biorąc pod uwagę kartkę w kratkę - kratce), a na ile w niej nie leży. Czy jest w niej w całości, czy tylko częściowo taki punkt do niej należy. Na tej podstawie tworzony jest drugi obraz, który opisuje ten pierwszy w zupełnie inny sposób. Patrząc na pulpit widzimy i obrazki, i zdjęcia. Każdy z tych elementów bywa, że jest pisany innym językiem programowania. Co innego też pokazują przeglądarki, bo strony internetowe są tworzone choćby z pomocą HTML'a. Trzeba mieć dobry łeb, by wykombinować wśród cyferek coś mądrego.
Podobnie jest z poetami, pisarzami, malarzami, ogólnie rzecz biorąc artystami zauważającymi szczegóły, których nikt inny nie zauważa. Jednak tutaj ma być post informatyczny dlatego przechodzę do tematyki filmu z tytułu posta.

"Gra Tajemnic"(The Imitation Game2014) mówi o historii Alana Turinga.

Alan Turing to twórca maszyny łamiącej Enigme. Dzięki niej wiele bitew wojennych rozgrywa się zupełnie inaczej, niż przed złamaniem kodu maszyny kryptograficznej. Film podczas Oskarów 2015 otrzymał tylko jedną statuetkę i był to Oskar za scenariusz adaptowany dla Graham Moore'a. Co ciekawe myślę, w rolę jednej z bohaterek filmu wciela się Keira Knightley. Ostatnio ta aktorka ma dobrego trafa do roli kobiet, które jako jednostki wśród grupy mężczyzn odkrywają to czego świat nie widział. W filmie "Gra tajemnic"(The Imitation Game) jest mowa o tym, że to właśnie kobieta zauważa, że wynik danej łamigłówki wyjdzie od razu, gdy się zastosuje metodę Eulera. Podoba sytuacja jest w filmie "Niebezpieczna metoda" (A Dangerous Method) z 2011 roku. Keira Knightley gra tam kobietę pod imieniem Sabina Spielrein. Leczy się ona w szpitalu psychiatrycznym i jest leczona nową metodą terapii psychologicznej pod kierunkiem Carl'a Jung'a (Michael Fassbender). Ten zaś wymienia swoje poglądy z osobą znaną jako Sigmund Freud (Viggo Mortensen). Wątek jest o tyle ciekawy, że od Freud'a i psychologii można dojść do Friedrich'a Nietzsche, czy Johann'a Wolfgang'a von Goethe. Ten ostatni zauroczony był teorią poznania Immanuela Kanta, która stoi u podstaw Teorii nauki, czyli Historii Nauki Informatyki. Teoria zaś poznania sama w sobie jest to relacja pomiędzy poznaniem, a rzeczywistością. Czyli również odwzorowaniem jednego świata na drugi. W informatyce przełożeniem relacji pewnych zachowań na komputer, tak by mógł myśleć poza człowiekiem. Na przykład by wiedział, że jak człowiek włącza komputer to ma załadować pulpit z ikonami, a nie na sam początek otworzyć mu na przykład okienko z grą w którą wczoraj grano.

Powiązane:


Ten post znalazłeś m.in., dzięki słowu:

  • Artysta a psychol
  • Oskar za scenariusz adaptowany

czwartek, 19 lutego 2015

Inspiracja piosenką Sin ti no se - wykonawca Lorena Rojas

Nie zawsze możemy być blisko,
tak jak bardzo byśmy tego chcieli,
czasem człowiek liczący na wszystko,
jest na dystans otwarty, szczery.
Otwieranie skrzydeł,
gdy trzeba je złożyć, by przetrwało,
wiara w uczucie,
które sprawia, żeby serce trwało.
Bezpieczne milczenie, gdy trzeba czekać,

sobota, 14 lutego 2015

Walentynki 2015


Więc tak. Za idealne to mi serducho nie wyszło :) Poza tym mamy sobie taki Dzień Zakochanych. Jedni mogą się cieszyć miłością drugiej osoby, którą jest partner, czy partnerka życiowa. Inni tylko bliskich w rodzinie, czy też znajomych. Inni tylko przyrody itd. itd. Każdy ma swoje historie w tej kwestii, dlatego też Wiersz ten Pasuje do Każdej z Wymienionych opcji. Ważne, by miło po prostu spędzić dzień. Nie ważne, czy zaczniemy go od gorącej kawy, czy od wiersza.

Jak mogłeś znalazłeś tego posta ?

czwartek, 12 lutego 2015

Dr House: Diagnoza szczepionka

Nie kłuć, a może kłuć,
boli, nie boli,
dziecko chciałoby...
swawoli.
No i koszty są czasem,
bo nie każda szczepionka,
nie każde lekarstwo na wszystko w niższej cenie,
lecz każdemu zależy na tym, by lżej się żyło,
a wirus, czy zarazek nas mijał, jakby nie było.
Okazuje się, jednak, że czasem oszczędności,
potrafią zranić nie samych ludzi,
lecz ich pokolenia,
a taka, jedna szczepionka się okazuje,
tak wszystko zmienia.
(luty 2015)
Dr House
gildia.pl

Nie wiem, jak długo trwa spór o szczepienie dzieci za granicą. Wiem, że u nas jest obecnie dość głośno w temacie, o którym mówi się w serialu Dr House. W 2 odcinku 1 sezonu można było napotkać na chorobę, którą było odpodostre stwardniające zapalenie mózgu. Jak się okazało było to powikłanie nieszczepienia się na wirusa odry. Chłopiec, który był w szpitalu nosił w sobie to, co otrzymał po nieszczepionej matce. Dlatego diagnoza choroby nie była tak prosta, jakby tego oczekiwano. Pewna inna kobieta nie chcąc zaszczepić dziecka i przychodząc z nim do Dr Housa, bo miało jedną z drobniejszych dolegliwości naprowadziła go swoim zachowaniem na to czego szukał. Przyczynę choroby, która sprawiała problemy jego obecnemu pacjentowi.
Pytanie, na ile diagnozy z Dr Housa to prawdziwe historie ? Jeśli rzeczywiście może być tak, że nieszczepienie dzieci, czy to z racji widzi mi się. Czy to, z racji nie zranię dziecka lub po prostu zaoszczędzę może mieć wpływ na dalsze pokolenia to współczuję, tym którzy nie szczepią dzieci i mieli podobne historie do tej z filmu. Wszystkim oczywiście chcielibyśmy życzyć zdrowia, myślę, że nie tylko ja pisząc posta, ale wielu z Was czytających. Co myślicie ? Prawda ? Fakt ? Czy przemalowanie scenariusza ? A może tylko w przypadku szczepionki na odrę mogą wystąpić takie skutki i dlatego właśnie ten wątek trafił do serialu ?

Post można znaleźć m.in.:

  • odcinek o szczepieniach

piątek, 6 lutego 2015

Śpiąca Królewna: Miłość a lukrowany tort

Miłość jest, jak pieczenie tortu lukrem zdobionego,
zaczyna się od mąki, takiego ziarna zmielonego.
Potem jajka i inne składniki, co się do ciasta dokłada,
niczym zakochanie i życie, które się potem tak układa;
że nagle w nim robi się wiele rzeczy, których się nie robiło,
bądź się zauważa, zauważa to o czym się wcześniej nie śniło.
Nie każdy, jednak od razu jest kucharzem i piękne torty piecze,
więc istnieje coś, jak magia wróżek ze Śpiącej Królewny,

poniedziałek, 2 lutego 2015

Alvin i Wiewiórki: W cieniu starego dębu

W pewnym dębie istnieje życie,
ono płynie znakomicie.
Pod ziemią kret norki kopie,
po trawie sarna biegnie w galopie.
W drzewach wiewiórki mieszkają,
do domków orzechy zbierają.
Na gałęzi ptaszek śpiewa,
nie straszna mu nawet ulewa.

wtorek, 27 stycznia 2015

Microkosmos: Niebieskie kwiaty

Niebieskie kwiaty,
rozchylają płatki,
Czują wiatr, który jest dookoła,
Niebieskie kwiaty,
oddechu chcą,
lecz żaden o niego nie woła.
Niebieskie kwiaty,
darują tlen,
tak niezbędny do życia,
Niebieskie kwiaty,
drobny sen,
źródło wód do spożycia.
Niebieskie kwiaty na wietrze,
rozchylają płatki coraz szerze(j),
słońce mocno je podpieka,
więc oddają wszystko wierze.
Niebieskie kwiaty, pachnące źródło,
niekiedy owoce rodzące,
na przykład owoce spokoju,
w końcu na przykład niezapominajki,
oznaką tak, jakby pokoju,
podarunku nadziei, uczucia jak z bajki.
Niebieskie kwiaty,
mądrość niezwykła, bo jej są symbolem,
Przyjaźń nie miłość, nie wdzięczność,
czy przywiązanie.
Nie smutek, lecz radość.
Tak, radość
Moje... Kochanie.
Niebieskie kwiaty, jak... wyzwolenie,
błękitne niebo daje przecież chmur otulenie.
Ciepło, bezpieczeństwo,
zmysłów zręczne odczytywanie,
każdego promyka słońca,
już o poranku zanim już wstanie.
(styczeń 2015)


Na kadrze z filmu Mikrokosmos (1996)
Niebieskie kwiaty



Muzyka słuchana dla relaksu też potrafi przynosić inspiracje. Oto jedno z właśnie takich dzieł. A do czego pasują niebieskie kwiaty ? Przynajmniej dwa filmy już na samym początku przychodzą mi do głowy. Mania wielkości z Louisem de Funes, gdzie jest mowa o niebieskich niezapominajkach. Jak też polana pełna niebieskich kwiatów z nie jednej części Zmierzchu (Twilight). Myślę też, że jakby poszukał to i w Mikrokosmosie by jakieś niebieskie kwiaty znalazł. Jeśli chodzi o symbolikę niebieskiego kwiatu znalazłam, że podobno oznacza nie tylko przyjaźń, ale też i mądrość. Myślę, że oba znaczenia bardzo szlachetne. Najpewniej, więc nie bez powodu mówi się, że błękitna krew to krew szlachetna.

powiązane:
Versemovie:

Recenzje wierszem:

Post można znaleźć po wpisaniu m.in.:
  • Mikrokosmos film przyrodniczy
  • Twilight Zmierzch
  • Przyjaźń symbol

czwartek, 22 stycznia 2015

X-men 2: Niebezpieczeństwo a ochrona

Czasem niebo pokrywają chmury,
mimo, że czyste było do tej pory,
jeśli fragment brać z X-men'ów pod uwagę,
to z jednej stroni niebezpieczeństwo,
z drugiej to tylko są takie pozory.
Te stalaktyty i stalagmity,
te chmur kolumnady kłębiaste,
ochronę stanowią dla statku,
co między nimi się unosi,
manewr steru wyśmienity,
dla przeciwnika zakłócenia,
bohaterowie unikną wypadku,
tylko innych dalej wynosi.
Ci, co próbowali strzelać,
Ci, co próbowali zbić statek z lotu po niebie,
na niejednym takim kłębie chmur się przejechali,
od niejednej błyskawicy wśród nich też spadali.
A statek i jego załoga leciał dalej, i dalej,
po czystym jakże niebie,
póki nie trafił, na coś innego,
innego od samego siebie.
(styczeń 2015)

Film X-men 2 (2003) to jeden z serii filmów dotyczących szczególnie utalentowanych ludzi. Zmutowanych ludzi. Odmienionych przez męski gen, który był inny niż zwyczajne. To tak pokrótce.
Co się zaś tyczy wątku. Tak, jak kameleon się chowa zmieniając kolory i zapewniając sobie w ten sposób bezpieczeństwo, tak i tutaj statek. Statek, na którego pokładzie jest ktoś (kobieta, w tej roli Halle Berry),  kto może mu pomóc się schować. Tak, jak wewnętrzne ukształtowanie genetyczne i uroda kameleona go chroni. Błyskawice i ciemne chmury, które z pozoru mogły by się wydawać zwiastunem czegoś niedobrego. Czegoś, co może nas wprawić w niedobry nastrój. Z drugiej strony okazuje się, że jest wszystko ok. A kłębiaste chmury służą za pomoc w stworzeniu schronienia dla potrzebującego go statku.

Inny post na temat: X-men

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Zaplątani: Kameleon

A żaba... Kameleon,
Ta zielona bestia wszystko widziała,
ale nikomu z nas nic nie powiedziała.
Ani, że jesteś księżniczką,
gdy w lustrze się przeglądałaś;
bo właśnie wtedy koronę...
No własnie koronę dostałaś.
A żaba... Kameleon,
dobra ten koleś zielony,
wiedział, po prostu wiedział,
z czym...
zbieg może być kojarzony.
Że podróż może być niebezpieczna,
albo, że będzie trzeba ryzykować,
nieraz jeszcze patelnią uderzyć,
by przygody zdrowej zakosztować.
A żaba... Kameleon,
ta poczwara zielonego koloru,
wiedziała pewnie, że lampiony,
że to lampiony nie gwiazdy na niebie.
dodają corocznie nocy waloru,
i są właśnie moja Kochana dla Ciebie.
(styczeń 2015)

Nasz główny bohater, czyli Kameleon ukrył się na samym czubku głowy Roszpunki (głos w wersji polskiej Julia Kamińska, angielskiej Mandy Moore) . Jeden tekst z filmu, a jakże potrafił zainspirować do opisu postaci mniejszej niż dwoje głównych bohaterów i nad wyraz na swój sposób widocznej. Ten wątek z "Zaplątanych" (Tangled, 2010) zbliża nas do fragmentu z jednej z części filmu X-men; gdzie okazuje się, że nie zawsze to co widać, jest tym co widać. Kameleon to przecież zwierzę, które może i widzi wiele; ale też świetnie się maskuje, co gwarantuje mu bezpieczeństwo.

Powiązane:

Jakich wątków dotyczy ten post ?
  • zwierzę kameleon
  • Tangled Zaplątani

piątek, 16 stycznia 2015

Pozew o miłość: Niemożliwe

Piękna sukienka, tak pamięta to szczerze,
on też nieźle wyglądał, tak w to uwierzę,
Były tańce, była też muzyka,
uśmiechy na twarzach, tyka
zegar tik tak, tik tak,
i taki doby... smak.
Tak potrawy Irlandzkie też dały o sobie znać,
teraz by tylko człowiek mógł słodko sobie spać.
I jeszcze ten ślub, czuła się tak doskonale,
i jeszcze ten ślub, kolejny, jej z tym człowiekiem,
otwiera oczy, lekko, jakoś tak sobie ospale,
by szybko się poderwać, tak to bywa z wiekiem.
Gdy człowiek się rodzi,
staje... i nagle chodzi.
To niemożliwe, to sen był nie realne dzieje, losy.
Niech się budzi,
niech się budzi,
kobieta rozważna i stateczna, a wyje wniebogłosy.
Niemożliwe,  nierealne,
a może fenomenalne.
nie, niemożliwe, to się w życiu nie zdarza,
trzeba to wyjaśnić, wyciągnąć z kalendarza.
Niemożliwe,  nierealne,
płakać, czy się śmiać; nie tak być nie może,
wezmą rozwód, postanowione; ja to ułożę,
prosto i po kolei...
(styczeń 2015)





Przepraszamy za opóźnienia wszystkich, którzy czekali na wątek romantyczny i śledzą wiersze z cyklu miłosne. Film, o którym była mowa to oczywiście "Pozew o miłość"(Laws of Attraction, 2004). Szanowana Pani prawnik i równie silny Pan adwokat, czyli Julianne Moore i Pierce Brosnan. Wątek o pierścionkach na palcu po przebudzeniu jest nie do przepuszczenia, tak go uwiecznił reżyser by został widoczny. 
Dwoje przedstawicieli branży prawniczej wybiera się do Irlandii w poszukiwaniu przedmiotów świadczących o powodzie rozwodu ich klientów. Nieoczekiwanie miejsce, do którego jadą zaskakuje ich inną niespodzianką...

Zobacz też:


środa, 14 stycznia 2015

Mary Poppins: Ukryte na wierzchu

Niewidzialna dla świata staruszka z gołębiami,
a siedzi tam co dzień, pod katedrą mijaną czasami,
wiedźma, co gołębiami straszy w filmie o Kevinie,
a z drugiej strony, czas nie łatwo jej tak oto płynie.
Sufit, którego nikt nie zauważa, bo kto patrzy na niego,
a to sklepienie zdobione ornamentem, po co, dlaczego ?
Tak wiele jest rzeczy, które ludzie mijają,

poniedziałek, 12 stycznia 2015

Klan: Imieniny

W imieniny zawsze zjeżdża się pół rodziny.
Mama w kuchni się krząta,
od kąta do kąta.
Babcia, czy niania pierze,
a ciocia poleruje talerze.
Mężczyźni telewizję oglądają
i uwagi nie zwracają;
jak dzieci stół nakrywają.
Potem wszyscy do stołu siadają
i rosołem się zajadają.
Dorośli jedzą często flaki,
lecz nie zawsze dzieciaki.
Następnie wychodzą inne potrawy
i zaczynają się rozmowy, i zabawy.
I tak wyglądają imieniny,
u pewnej wielkiej rodziny.
(styczeń  2015, remeake z ok 2008 lub wcześniej)


"Klan" to taka polska "Moda na sukces", gdzie odcinków już bez liku i się dalej ciągną. W odcinku 2500 Lubiczowie świętują imieniny Elżbiety (w tej roli Barbara Bursztynowicz). Odcinek był emitowany listopadem 2013. Wiersz jest dopasowaniem, wersja pierwotna została zmieniona do obecnie tu występującej i tylko nawiązuje do sytuacji z serialu. Nie jest jednak jej opisem.
Elżbieta była od początkowych odcinków zawsze znana, jako żona Jerzego i mama dwójki dzieci. Wtedy jeszcze było wiadomo tylko o Michale i Beatce. Ach te wspomnienia. Pierwsze odcinki przyciągały o wiele większe tłumy niż dzisiaj, ponieważ nie było wtedy aż takiej konkurencji. Mimo to serial parę razy bił rekordy oglądalności i dostawał za nie nagrody uznania.

Post można znaleźć także, dzięki wyrażeniu:
Rodzina Lubiczów